czy tu są jacyś chirurdzy?

Jeśli nikt Ci nie odp, to widocznie nikt nie czuł się na tyle kompetentny.
wiesz rzadko lekarze udzielają się społecznie na forum, raczej inni chorzy mogliby Ci coś doradzić z własnego doświadczenia.

Nie jestem chirurgiem, ale problem bardziej dla neurologa ewentualnie neurochirurga...Sądzę ze podczas operacji naruszyli Ci nerw/nerwy i dlatego wystąpila przeczulica. W ktorych miejscach dokladnie odczuwasz przeczulicę? Możliwe ze nerw zostal cześciowo uszkodzony skalpelem i w tym wypadku niewiele juz da sie zrobic, poza łągodzeniem objawow. Leczenie polega na stosowaniu lekow przeciwbolowych, przeciwpadaczkowych. Mzona tez probowac maści, kremów miejscowo znieczulajacych czy chlodzących, ale to daje krotkotrwalą ulge. Prosze sie nie sugerowac ulotkami, jeśli lekarz zapisuje lek to wie co robi. Czasem moze byc tak, ze nerw nie zostal przeciety, lecz jedynie podszyty lub uciśniety - wtedy możliwa jest interwencja neurochirurga i uwolnienie nerwu, co może dac poprawe. Najlepiej jakbys problem przedyskutowal z neurologiem i /lub neurochirurgiem. Chirurg ogolny czy ortopeda nic ci tu nie pomoze.

dzieki za informacje co do mojej przeczulicy nie brałem pod uwage neurohirurga ponieważ hirurgia ręki jest bardzo precyzyjną dziedziną i polega jak najbardziej na znajomosci unerwienia ręki ,dlatego moje wizyty konczą się u ortopedy.poza tym jesli ortopeda wykonuje taką operacje to zdaje sobie sprawe co może uszkodzić i z jakim skutkiem.mój przypadek to jakiś błąd w czasie operacji tak sądze.teraz boje sie że jak pozwole sie ponownie zoperować to znowu coś nie wyjdzie i moge nie ruszać palcami wcale.najbardziej odczuwalne jest przedramię i okolice łokcia gdzie byla operacja,podparcie na łokciu jest bardzo nieprzyjemne i boli.mija rok i nadal mi to przeszkadza ,czy poddać sie zabiegowi?nie wierze w tabletki czy masci uzdrawiające ,a najgorsze jest to ze kazdy lekarz ma inną diagnoze i pomysł na leczenie.lekarz który mnie operował chce ponownie otworzyć rękę i to poprawić a ja sie bronie i boje sie bardzo powikłań i innych niespodzianek na stole operacyjnym.czy taka poprawka może być groźna i niebezpieczna?w końcu to nerwy i prawa ręka.czy te tabletki które mam teraz brać mają coś wspólnego z moją dolegliwością?.......Amitriptylinum

Jeśli masz mozliwosc, skonsultuj sie z ktoryms z lekarzy pracujacych w Klinice Neurochirurgii WAM w Łodzi. Z powodzeniem zajmuja sie tam nerwami obwodowymi. Pytasz czy poddac sie operacji, ktorą Ci proponuje Twoj chirurg. Jak dla mnie - poki nie skonsultujesz tego z naprawde dobrym specjalistą - nie.

tak zrobie ,postaram sie o konsultacje fachowe.dziekuje za poświęcony czas i pozdrawiam.jesli ktoś z czytelników tej stronki ma jakies inne doswiadczenia lub wiedze to prosze piszcie do mnie.

Zabladzilam tutaj szukajac ratunku dla siebie. Mam identyczne objawy po operacji tunelu nadgarstkowego. Operowal mnie szef oddzialu ortopedycznego duzego Centrum Medycznego w Jersey City. Jest juz 2 miesiace, a reka jest nie do uzytku. Kazdy dotyk wokol blizny to jak uderzenie rozga, przeczulice mam az do lokcia. Dotyk papieru toaletowego, czy recznika to jak przejechanie papierem sciernym.
U chirurga mam byc za 4 tygodnie, bo dla niego to zaden problem. (Nie jego reka!). Wiec lecze sie sama. Pojdz do apteki i zobacz, czy mozna kupic bez recepty jakis preparat z Lidocaina 4%, masc, cream, emulsje czy plyn. Zrob sobie 2 razy dziennie tzw. od-uczulanie. Posmaruj ta bolaca reke tym preparatem i masuj ja mocno nie zwracajac uwagi na bol. Potem zakrec reke w bandaz elastyczny, aby odpoczela.
Amitryptylina to nic innego, tylko psychotyczny srodek antydepresyjny. Powiedz lekarzowi, zeby sobie go....
Pozdrawiam...