Czy zimą macie gorsze samopoczucie?

nawiaa
napisał/a: nawiaa 2016-01-18 20:08
Ostatnio można usłyszeć o samych powodach do depresji: a to jesień, a to wiosenne przesilenie, a to zła pogoda latem, a to znowu poniedziałek. A teraz to już w ogóle: nadeszła zima! Z czego tu się cieszyć, skoro jest ciemno i buro? ;)

Czy w związku z tym czujecie się gorzej niż w pozostałe miesiące roku? Czy styczeń i luty są trudniejsze do przetrwania niż inne miesiące? Grudnia tutaj nie zaliczam, bo to jednak miesiąc wyjątkowy: większość z nas czeka na święta i nie ma nastroju do narzekania, chyba że akurat, odpukać, kogoś spotkało coś złego - wtedy jeszcze trudniej przetrwać ten czas.

Szczerze mówiąc, bardzo lubię zimę, nawet najbardziej ze wszystkich pór roku, ale stycznia po prostu nie znoszę. Chciałabym, aby ten miesiąc nie istniał. Wszystko się skończyło, jest po świętach i nie ma na co czekać. Do wszystkich innych świąt jest jeszcze daleko i trzeba zaginać do pracy. Ech...

A jak jest z Wami? Czy zima powoduje w Was wyjątkowy smutek, czy jest raczej standardowo?
napisał/a: zuzka_27 2016-01-19 11:36
Myślę, że to też kwestia, że to prawie 3 miesiąc bez świeżych owoców i warzyw, bo niby są tam jakieś zimowe warzywa, ale wiadomo że to nie to samo.
Poza tym podejrzewam, że to też taki miesiąc, że w pierwszym tygodniu planuje się nie wiadomo co, a w trakcie okazuje się, że to nie takie proste. Przez co pogarsza się nastrój.
Ja osobiście uwielbiam zimę, ale chyba tylko dlatego że mam z kim posiedzieć w ciepłym domu.
A poza tym dzień robi się coraz dłuższy, a to znaczy więcej słońca w ładne dni :)
Najbardziej nie lubię przełomu zima/wiosna i lato/jesień wtedy najczęściej jest mokro, brzydko i jakoś tak smutno.
napisał/a: aga0411 2016-01-22 16:16
ja zawsze od listopada do marca mam większego doła, mniej rzeczy mnie cieszy, odstatnio zaczełam suplementować wit. d3, ale póki co poprawy nie ma,.. myślę, ze to dlatego ze jest zimno, brak słońca, mniej się wychodzi z domu, mniej się jezdzi rowerem i tak jakoś za oknem ponuro :(
napisał/a: saraz 2016-02-18 12:26
Spadek formy zimą to norma. Ja staram się regularnie ćwiczyć i dobrze zdrowo odżywiać to jakoś dostarczam sobie energii. Muszę jeszcze kupić magne b6 max słyszałam że dobrze działa. Ale nie mogę się już doczekać wiosny.
napisał/a: gawrysia 2016-02-26 10:19
Oczywiście że samopoczucie zimą jest gorsze wynika to z niedoboru Słońca. U nas jest to wyjątkowo wybrakowane ostatnio w okresie jesienno zimowym, dodatkowo mamy organizm zanieczyszczony przez to co zjadamy, chemie, konserwanty, to co wypijamy. Trzeba stosować różne metody by poprawić jakość swojego samopoczucia, teraz w modzie jest magnototerapia, http://www.polskatimes.pl/zdrowie/a/naukowcy-udowadniaja-terapeutyczne-dzialanie-magnetoterapii,9412647/ pomaga oczyszczać organizm z toksyn, eliminuje ryzyko wielu chorób, pomaga w bezsenności i chronicznym zmęczeniu, warto stosować takie rzeczy. Takie metody mają przewage nad farmakologią.
napisał/a: paula-kornac 2016-02-26 13:12
Ja już to w miarę rozpracowałam i zimą po prostu stosuję kilka metod, które u mnie działają nawet profilaktycznie poprawiając nastrój. - Jeszcze więcej sportu, czasem jakiś solarium i do przodu. ponad to dobre filmy, książki i miłość. Ogólnie jestem chyba typem epikureistki. Nie lubię źle się czuć. :). Akurat jestem po wycięciu wyrostka i najbliższy czas będzie eksperymentem. Zostaną tylko książki i filmy z tego co napisałam. Ale dam radę! I Wy też.
napisał/a: mileymila 2016-03-08 07:50
Zdecydowanie zima to dla mnie najgorszy okres, chodzę tak ospała że aż czasem nie chce mi się z nikim rozmawiać.
napisał/a: hubladu 2016-05-04 18:06
Samopoczucie nie jest zależne tylko od pory roku, latem też można czuć się okropnie i nie móc się zebrać z łóżka, jeżeli nie znamy tych zasad http://urodaizdrowie.pl/pelna-energii-od-samego-rana-to-mozliwe Ludzie nie jedzą śniadań, nie piją wody, a potem się dziwią, że się źle czują i są zmęczeni. Sami sobie szkodzą.
napisał/a: shirleyka 2016-05-19 09:22
Mam wrażenie, że jestem bardziej marudna w zimie ;), byle głupota potrafi mnie wyprowadzić z równowagi, bardziej chyba też pms odczuwam, dlatego jak czuję że już się zaczyna to od razu nervomix control biore, chyba inaczej domownicy by ze mną nie wytrzymali, bo robię się bardzo przewrażliwiona ;).
napisał/a: Becia88 2016-06-05 14:39
raczej nie, wszystko jest u mnie normalnie
napisał/a: gobi 2016-06-07 15:12
Kiedyś zima zawsze działała na mnie dołująco, ale jakoś od kilku lat te zimy zrobiły się znacznie łagodniejsze i jakoś bezboleśnie je teraz przechodzę.
napisał/a: Becia88 2016-06-15 08:53
ja zimą jestem bardziej śpiąca i zmęczona.