Czy zna ktos PRAWDZIWEGO DOBREGO hematologa?

napisał/a: Karolina182 2011-11-01 09:09
Witam, mam problemy z zelazem, zaczelo to sie trzy lata temu gdy padlam na zawodach moje objawy to sennosc, bladosc, dusznosci,wypadanie wlosow, lamanie sie paznokci, zmiany bicia serca, since pod oczami bladosc powiek, lekarze stwierdzili u mnei niedokrwistosc z niedoboru zelaza(mialam 18 gdzie norma od 60 do 150) oczywiscie przepisali mi leki, bralam je 8 miesiecy, wszystko wydawalo sie ok, gdy po 5 miesiacahc znowu mialam niedobo (24) wiec znowu leki przez pol roku, pozniej odstawilam i po 3 miesiacach (33), stwierdzilam ze jest cos nie tak, zapisalam sie do lekarza i powiedziano mi ze jestem zdrowa(bo jak biore leki i morfoligia jest ok to znaczy ze jestem zdrowa tak? co za durni lekarza) bylam u kolejnego i powiedzial ze tak mam, bez rzadnych badan i ze to przez to ze miesiaczkuje!!! skoro tak jest to w takim razie wszystkie kobiety powinne miec anemie. Tak wiec mecze sie juz 3 rok i nie wime co mi jest... czy ktos zna jakiegos naprawde dobrego lekarza? gdzie mam szukac? co robic? moje objawy sie pogarszaja i nie wiem co z tym zrobic, trenuje i ucze sie, z tym nie jest mi latwo. Prosze o pomoc
napisał/a: delinka79 2011-11-01 12:06
A jak wygląda cała morfologia ostatnia, ja masz to wklej. Miesiączki jeśli są długie i obfite to mogą dawać anemię . Jak z Twoją dietą ? Inne choroby ? Hemoroidy ? Leki na stałe ?
napisał/a: Karolina182 2011-11-01 14:10
Ciezko jest mi podac morfologie, bo gdy biore leki wyniki sa dobre, jesli chodzi o miesiaczke to nie mam obfitej trwa ok.5 dni (w tym dwa sa takie normalne a dalsze dni to takie resztki) jesli chodzi o moje jedzienia to ja nigdy sie nie odchudzalam i naprawde lubie jesc, nie wiem o co chodzi:( a objawy sie pogarszaja, (wlosy sa juz w stanie tragicznym i jestem cigle zmeczona, since pod oczami, do tego dodam ze od czerwca tego roku ciagle choruje, moj organizm jest coraz slabszy jesli chodzi o moja odpornosc)


to moja morfologia kiedy nie bralam zelaza:
HGB 10,8 (11-18)
HCT 31,9% (35-55)
MCV 78,7 (80-99)
MCH 26,6 (27-34)
żelaco 18 (60-160)

cos jeszcze dodac? bo podalam teraz to co bylo poza norma. Prosze o pomoc, jestes lekarzem? czy jak?
napisał/a: delinka79 2011-11-01 15:16
Przyczyn generalnie może być wiele łącznie z zaburzeniami wchłaniania po prostu żelaza.Należy na pewno wykluczyć pasożyty,potem choroby zapalne jelit które mogą zaburzać wchłanianie żelaza .Pytanie czy w rodzinie bywały niedokrwistości z niedoboru żelaza bo być może przyczyna jest dziedziczna.
napisał/a: Karolina182 2011-11-01 15:39
Dziedzicznie to nie, jesli chodzi o wchlanianie to jak biore leki to mam bardzo dobre wyniki, moze nie wchlania sie z jedzenia? Badania na pasozyty tez mialam i jest ok, z tarczyca tez jest ok, nie wiem jak z jelitami, mam zrobic jakies badania? do kogo sie zwrocic?
napisał/a: delinka79 2011-11-01 16:22
Na choroby z jelitami wskazywałyby jakieś nawracające biegunki czy zaparcia, wzdęcia czy bole brzucha, jeśli takich objawow nie mato myślę że nie tu raczej leży przyczyna. Piszesz że się nie odchudzasz ze jesz duzo ale byc moze nie to co trzeba , nie to co zawiera duzo zelaza bo najczesciej przyczyna niedokrwistosci z niedoboru FE to jednak niedobor w diecie.
napisał/a: delinka79 2011-11-01 16:27
produkty bogate w zelazo :
1.Kakao
2.orzechy pistacjowe
3.wątróbka , ogólnie mięso czerwone
4.czekolada
5.migdały
6.orzechy ziemne
7.pieczywo ciemne, pelnoziarniste
8.suszone śliwki i figi oraz rodzynki
9.sardynki, łosoś
10.buraki, szpinak, pietruszka korzeń
napisał/a: Karolina182 2011-11-01 17:37
Przez trzy lata naprawde nauczylam sie na pamiec co zawiera zelazo i zwracam uwage na to co jem. Wiec jem to co zawiera zelazo, naprawde. Dodam ze ciezko trenuje a jestem drobna i slaba fizycznie, nie wiem czy to moze miec jakies znaczenie. Czy moge brac zelazo caly czas? szkodi mi jakos? czy moge je brac do konca zycia? bo biore teraz a objawy nadal nie znikaja.


moze z jedzenia mi sie gdzies nie wchlania?
nikt mi chyba nie pomoze.... ;/
napisał/a: jagodka6 2011-11-06 17:26
Karolina18,a czy mialas oznaczony poziom ferrytyny?
To jest takie bialko odpowiedzialne za gospodarke zelaza w organizmie.
Jesli mialas robione to badanie to jaki byl wynik?
Moze u ciebie jest problem z wchlaniniem zelaza z przewodu pokarmowego?Zeby to stwierdzic trzebaby bylo zrobic badanie ktore sie nzywa krzywa wchlaniania zelaza z przewodu pokarmowego.Mialas robione?
Co do dobrego hematologa to znam jedna pania doktor.Skad jestes?Ta lekarka o ktorej pisze jest z Dolnego Slaska,wiec nie wiem czy to nie za daleko dla ciebie.
napisał/a: Karolina182 2011-11-06 20:49
mialam ferytyne (16 gdzie norma od 13 chyba do 40? ) wiec nie ma takiej tragedii, jakiejs krzywej wchlaniania zelaza nei mialam, niestety ja jestem z warszawy wiec dolny slask to za dalekoo. W grudniu bede miala multum zadan, teraz mam jeszcze strasznie obnizona odpornosc (lymph 10 gdzie norma od 17 lub 19) wiecciagle lapie infekcje :( bo to teraz taka pogoda, to straszne, ale od grudnia pozadnie mam sie mna zajac lekarz, moze pomoze? zobaczymy.