Czym dla nas jest forum polki.pl ? :-)

napisał/a: Rosaliora 2010-12-19 22:38
Witajcie! :) Zbliża się koniec roku -czas refleksji i podsumowań ;)
Zastanawiam się jaką rolę w naszym życiu odgrywa forum polki.pl
Z pewnością jest ono czymś więcej, niż tylko miejscem pogaduszek...
Spędzamy tu wiele czasu, dzielimy się swoimi myślami, odpowiadamy na różne pytania, dajemy upust swoim emocjom...
Wiele (czy raczej wielu, bo są też panowie ;)) z nas porusza tutaj tematy bardzo poważne, rozważa decyzje, których podjęcie może stać się punktem zwrotnym w życiu.
Jaką rolę w tym wszystkim odgrywa forum? Czym ono dla nas jest? :)

Zachęcam do dyskusji...
napisał/a: Mari 2010-12-19 23:29
Rosaliora dobry duszku tego forum odpowiem na razie króciutko - jest szansą na poznanie kogoś takiego jak Ty :).

Pytając o rolę forum w naszym życiu odpowiedziałaś sama sobie , ale uciekło Ci najważniejsze ;) :D,że to Ty , Ona ,On tworzą te forum , grupa ludzi , którzy dają mu życie lub nie.

Forum (Ty) pozwalasz mi uczestniczyć w cząstce Twego życia , a to bezcenne .
napisał/a: agaj47 2011-01-04 20:37
Hm......
To Ludzie korzy zawsze mają czas ,wysłuchają potrafią dodać otuchy a nawet jak trzeba zmyją głowę i to czasem ostro tak że człowiek zaczyna brać życie zarogi)
Dla mnie forum to Mari :)
Ona pokazuje jak Być Sobą i walczyć o swoję marzenia,Miłość
Pozdrawiam
napisał/a: Mari 2011-01-14 22:38
Agaj Ty mój Kochany Kwiatuszku tęsknię za Tobą :) . Wróć i pisz . Zawsze czekałam na Twoje wpisy bo?.. widziałam w Tobie chęć na życie , chęć na zmiany , a to przecież najważniejsze!.
Twój maleńki sukces jest ciepłem rozchodzącym się w mojej głowie . Dajesz mi kopa na życie !. Prawdziwy diamencik wśród innych ...

Pomyślałaś kiedykolwiek w ten sposób?
hi, hi ...na pewno nie :D
napisał/a: Rosaliora 2011-02-07 17:45
Co Was skłoniło do zadomowienia się tutaj? :) Wydaje mi się, że wiele osób trafia na to forum w poszukiwaniu odpowiedzi na konkretne pytanie, albo by uzyskać pomoc w rozwiązaniu trudnego problemu osobistego, a później to forum jakoś tak wciąga... ;) Mnie dawno temu przyciągnął tutaj bardzo stary wątek dotyczący mężczyzn z Marsa i kobiet z Wenus (bardzo mnie wtedy ciekawiły pewne kwestie związane z tym tematem :)). Zaczęłam wczytywać się w posty Mari (która natychmiast wzbudziła moją sympatię) i od tego czasu zaglądam tu co jakiś czas :)
napisał/a: Mari 2011-02-08 09:12
Hi :D, ale spąsowiałam ,zawstydziłam się , a wiesz dlaczego ?
jeju! przecież ja tu buszuję już dość długo i wielki czas ,żebym spadała stąd ;) .Załatwiłam swoją sprawę i czas na mnie .

To forum było moim dziewiczym kontaktem internetowym z ludźmi . Pierwszy raz zrobiłam coś co ja jawie nie dałabym rady.To było szukanie , łapanie się brzytwy , to się chba nazywa desperacja ...otwarłam się ...co prawda okoliczności nie ciekawe , ale to w tej chwili mało ważne , a więc choć jest już dobrze nie potrafię porzucić wirtualnego 'Przyjaciela' ,który wyciągnął do mnie pomocną dłoń.
Mąż śmieje się ze mnie i zarazem ciekawi dlaczego zadaję się z ludźmi pokoleniowo młodszymi. Przecież mam córkę w wieku niejednej z Was .

Odpowiedź jest prosta :byłam, jestem i będę w przeciwieństwie do wielu rówieśników , wielu z naszych rodziców nakręcona pozytywnie na świat ,a więc nie po drodze mi z ludźmi , którzy oglądają się wstecz, żałują ...

Ja nie żałuję i dziś jestem pewna ,że pod ramię z mężczyzną mego życia będę zawsze chodzić pod rękę:) ...no bo kto by mnie asekurował , kiedy zawsze w szpilkach :D .
napisał/a: Rosaliora 2011-02-08 10:51
"czas ,żebym spadała stąd "

Mari, tylko nie to :) Przecież gdyby Ciebie tu nie było, to dla wielu ludzi byłaby to naprawdę wielka strata i zapewne poznikaliby w ślad za Toba. Mówię poważnie :) Ja np. nie wyobrażam sobie forum polki.pl bez Mari :)

Czy sądzisz Mari, że forum (a raczej ludzie którzy tu są) wpłynęło w znaczący sposób na Twoje życie? Mnie kiedyś bardzo pomogły Twoje wypowiedzi we wspomnianym przeze mnie wątku. Wtedy jeszcze nie byłam Rosaliorą -Rosaliora narodziła się dużo później ;) Nie był to wielki problem, ale to o czym (i w jaki sposób) pisałaś, pomogło mi poskaładać sobie w głowie to i owo. W ogóle uwielbiam czytać Twoje posty, jest w nich tyle optymizmu i wiary w ludzi... Dla mnie Twoje wypowiedzi i przemyślenia są jak taki promyczek słońca wpadający przez okno do pokoju, rozświetlający wszystko i wywołujący uśmiech na twarzy :)

Oj tam z tym wiekiem ;) Ja też nie mam 20 lat (ani nawet 29 hihi) i myślę, że rożnorodność wiekowa jest tu większa niż podejrzewamy ;)
napisał/a: Mari 2011-02-08 11:29
Przecież wiesz ,że znajomości nie kończą się na forum :). Ja osobiście mam dwoje Przyjaciół z którymi się spotykam .

Forum było w pewnym momencie fundamentem zrozumienia co się ze mną dzieje po zdradzie męża .
To właśnie forum uświadomiło mi ,że warto zawalczyć o związek . Ludzie , którym szczerze opisałam sytuację ( ze względów nam wiadomych pisałam dużo na priv) umocnili mnie w przekonaniu ,że zdrada męża to była ucieczka od problemu nie ode mnie ....ja czułam inaczej :( .
Podpowiedzi , szukanie przyczyn , szczerość do bólu, miesiące rozmów naprowadziły mnie na przyczynę ....

Teraz wiem ,że na 1000% kilkuletni stres w walce z rzeczywistością + ukryta choroba "zrobiły " swoje.
Zrobiły przez chwilę , ale w zapasach ze mną musiało to wszystko zniknąć i już!.
He , he jak to się łatwo pisze...

p.s. domyślam się jaki nik? używałaś wcześniej ...na "M"???
napisał/a: Rosaliora 2011-02-08 13:24
Najwięcej pisałam swego czasu z nicku na literę F, ale to było naprawdę bardzo daaaawno temu. Wieki temu. Byłas pierwszą osobą, która do mnie wtedy napisała na forum (to nie był wielki problem -teraz nawet wydaje mi się trochę śmieszny :) -chodzilo o marsjańską sprężynkę ;)), a później im więcej sama pisałam i doradzałam innym, tym już trudniej było mi się otworzyć na forum i opisywać swoje własne problemy :) Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje i czy inni też tak mają. Może ma to związek z tym, że avatar, który przyjmujemy na forum po pewnym czasie (miesiącach, latach...) staje się naszą drugą tożsamością i w pewnym momencie (jeśli jesteśmy stałymi bywalcami forum) mówienie o niektórych problemach osobistych może się stawać tak samo niewygodne jak poza siecią. I wtedy pozostaje priv czy też inne formy poza forumowego kontaktu. Ale to w sumie jest zabawne, bo i tak w necie jesteśmy anonimowi i otwieranie się przed innymi ludźmi nie pociąga za sobą większych konsekwencji :)
Zauważyłam, że w pewnym sensie można to forum podzielić na ludzi doradzających i szukających wsparcia, chociaż też nie do końca, bo jest też trochę takich osób, które najpierw zwróciły się po pomoc, a teraz same pomagają z tego samego nicku :)
Wydaje mi się, że to forum odgrywa sporą rolę w życiu wielu ludzi. Można tu uzyskać wsparcie emocjonalne, dostać kopa do działania, spojrzeć z dystansu na swój problem itd. Ciekawi mnie, w jak dużym stopniu obecność na forum wpływa na nasze pozasieciowe życie :)

Buziaki Mari!
I fajnie, że jesteś :p
HellNo_Kitty
napisał/a: HellNo_Kitty 2013-04-17 13:23
Dziewczyny, widzę że odświeżam dość stary wątek. Jestem tu nowa i dopiero dziś zaczęłam śledzić różne dyskusje na Forum. Bardzo szybko poczułam się "jak w domu" - panuje tu naprawdę przyjazna atmosfera wzajemnej pomocy :) Dziękuję za to :) Jestem pewna, że zostanę na Forum Polki.pl na dłużej! Niezwykle mi miło Was poznać.
koniczynka4
napisał/a: koniczynka4 2013-04-18 14:13
HellNo-Kitty - Twój nick po prostu wymiata, genialny ;)

Dla mnie forum jest miejscem, w którym mogę się odstresować, pogadać z fajnymi babkami ;) Znaleźć ciekawe informacje - co jest modne, skuteczne, co warto ugotować.