Damian F - Rak, angina, migdalki

napisał/a: Agent777 2009-06-09 15:51
Tomografia komputerowa szyi to zdecydowanie dobry pomysł.
Zrób też zdjęcie RTG klatki piersiowej.

Jeżeli ten przerośnięty migdałek się powiększa, to być może jest to nowotwór.
Jeżeli się nie powiększa, to prawdopodobnie mamy tu do czynienia z jakąś infekcją owego migdałka.
napisał/a: Jarost 2009-06-09 18:43
Agent, nie strasz człowieka, jak możesz siedząc przy kompie ferować takie wyroki. Przecież Damian zanudza lekarzy różnych specjalności i każdy by problem bagatelizował? Nie wierzę! Ja się wymiksowuję z tej dyskusji, bo od paru dni mu radzę - najpierw laryngolog, porządne badania, leki i po dolegliwościach. A on się uparł na tomograf. Przecież lekarz jak by coś podejrzewał już dawno by mu zlecił.A zresztą niech robi co chce. Jego życie, lubi się miotać, niech to robi dalej. Czarno to widzę.
napisał/a: Jarost 2009-06-09 18:55
Damian słowo do Cebie. Zwróć uwagę na ostatnie zdanie w Twoim poście, w którym już z góry powątpiewasz, czy aby na pewno wyniki tomografii wszystko pokażą. Ratuj głowę, poczytaj w necie o fobiach i natręctwach, Ty jesteś podręcznikowym przykładem.
napisał/a: Karol767 2009-06-10 13:51
#include

int main()
{
printf("Wyluzuj się!!! :)))");
return 0;
}
napisał/a: jadwigaszpaczynska 2009-06-11 15:35
Witaj Damian, ponownie.
W oparciu o książkę Kurta Tippertweina " Co choroba mówi o tobie", spróbuje Ci z niej przytoczć pewne informacje, które może Ci sie przydadzą, jeśli choć trochę się uspokoisz.
" Ciało nie może się ROZCHOROWAĆ SAMO Z SIEBIE, gdyż jest tylko projekcja naszej świadomości ( w co wierzysz, to siejesz i to ci się dzieje). MYŚLI TWORZĄ FILM i świadomość decyduje, który film jest wyświetlany w danym momencie( w zależności od tego na czym, najczęściej skupiasz swoja uwagę).Gdy myślimy zdrowo, myślimy harmonijnie, ciało nie może się rozchorować ( układ odpornościowy czuwa), ponieważ n ekranie umysłu pojawiają sie tylko zdrowe, doskonałe obrazy.CIAŁO SYGNALIZUJE POPRZEZ CHOROBĘ : NIE JESTEŚ SOBĄ, NIE ŻYJESZ, jak sam byś tego chcial", oaz "Brakuje ci MIŁOŚCI do samego siebie, do swojego prawdziwego "Ja".DLATEGO NAJGORSZA CHOROBĄ byłby brak choroby w ogóle, ponieważ symptomy chorobowe przekazują człowiekowi informacje na temat tego, ŻE ZBOCZYŁ ZE SWOJEJ DROGI..GDYBY NIE BYŁO CHOROBY , NIE BYŁABY MOŻLIWA KOREKTA KURSU, nie mielibyśmy drugiej szansy.
A teraz wracając do konkretnych objawów , na które się skarżysz, jak je tłumaczy autor, (chodzi o duchowe i psychologiczne powody twoich dolegliwości).

1) jeśli chodzi o problemy z gardłem, z migdałkami: problemy z gardłem, z migdałkami powstają wtedy, gdy miałbyś ochotę mówić to, co czujesz, ale boisz się jak to zostanie przez innych przyjęte, nie chcesz kogoś urazić, wolisz to przełknąć(ale nie służy to twojej Duszy, która chce, żebyś NA BIEŻĄCO WYRAŻAŁ, to co czujesz).Gdy czujesz see niezrozumiany przez otoczenie gdy nie powiedziałeś czegoś niezbędnego., (takie niewyrażone słowa i emocje mogą nas "dławic od dzieciństwa".GDY NAUCZYSZ SIĘ OTWARCIE, NA BIEŻĄCO MÓWIĆ TO, CO MYŚLISZ I CZUJESZ, zapalenie migdałków (gardła) jako "PRZYPOMINACZ" , nie będzie już potrzebne.DOBRZE TO SOBIE PRZEMYŚL, pod katem twoich dotychczasowych zachowań wobec ludzi obcych i bliskich.
2) Duchowe ( i psychologiczne) podłoże katarów, dolegliwości "nosowych" bierze sie stad , ze "MASZ CZEGOŚ PO DZIURKI W NOSIE".Takie problemy pojawiają się, gdy CZUJESZ SIĘ PRZECIĄŻONY i szukasz powodu , aby się z czegoś ( z jakichś działań ) wycofać, bo nie czujesz się na silach , by sprostać jakimś zadaniom, wymaganiom.CIAŁO ODPOWIADA NA takie podświadome pragnienie zatkanym nosem, bólem głowy łzawieniem oczu i dużą drażliwością KAŻDY KATAR PRZYNOSI COŚ CIEKŁEGO, dochodzi zatem do WEWNĘTRZNEGO OCZYSZCZENIA , które działa wzmacniająco0 na ciało i Duszę.
3)chrypka - mówi o poczuciu bezsilności , uczuciu iż nie nie masz więcej do powiedzenia , świadczy o konfliktach wewnętrznych.Musisz być niewąsko emocjonalnie "nieposprzątany" z jakichś przeżyć z przeszłości< że w taki sposób i tyle czasu dokonuje się Twoje oczyszczanie NAPISZ MOŻE TROCHĘ O SWOIM DZIECIŃSTWIE i późniejszych doświadczeniach życiowych, jakie były.Może tam kryją się przyczyny TWOICH FIZYCZNYCH DOLEGLIWOŚCI..
A PRZEDE WSZYSTKIM PRZESTAŃ SIAĆ W SWOJEJ GŁOWIE TO, CZEGO BYŚ NIE CHCIAŁ NA SIEBIE SPROWADZIĆ.NA MOICH postach pt."Lek jest naszym przyjacielem" na nerwicach są "okoliczościowe wierszyki" dot.siania swojej przyszłości, w tym wiersz pt."Jeśli nasz umysł jest ogrodem".Polecam Ci je do przemyśleń.Jesteśmy TWÓRCAMI SWOJEJ RZECZYWISTOŚCI, ŚWIADOMYMI LUB NIE.JA już należę do tej pierwszej kategorii, a Ty do drugiej.ZRÓB coś z tym.Pozdrawiam.OCZYWIŚCIE NIE MUSISZ W TO WIERZYĆ , co tu7 napisałam, ale wtedy poszukaj swoich odpowiedzi, jak stać się zdrowym i szczęśliwym.
napisał/a: damianf 2009-06-19 12:16
Postanowiłem się nie przejmować problemem. Ale to nie ustępuje czuje dyskomfort cały czas z tymi śliniankami czy węzłami wydają mi się one twarde w szyji (to chyba węzły jeden ten mniejszy w odległości 2 cm pod szyja z lewej strony drugi po prawej zaczynający się niemal zaraz pod żuchwą taki podłużny. Ślinianki są napuchnięte z tym że ta z prawej chyba bardziej. Migdał wielki. Czuje jakbym połykał coś czego nie połykam jakby mi to stało tam pod tym wielkim migdałem. Gardło suche i piekące. Do alergologa mnie ta kobieta skierowała. Jeśli mowa o specjalistach to byłem u 2 laryngologow i tej rodzinnej lekarki co niezbyt mnie chce kierować na badania odrazu konkretne lecz leczy lekami odpornościowymi. Już je biorę dość długo ale niestety nie zmienia mi się nic :( Chyba pójdę na tą tomografie to wyjaśni chyba wszystko. Najważniejsze jest żeby wiedzieć, że się nie ma raka niż nastawiać się że go nie ma. Polecicie mi jakiś ośrodek w krakowie gdzie moge to zrobic? Dziekuje.
napisał/a: damianf 2009-06-19 13:04
Dziekuje jeszcze raz za informacje. Z tymi lekarzami to taki problem, że nie byli za bardzo wiarygodni. Nie czuć było od nich profesjonalizmu lecz raczej niepewność. Fakt tak samo mowil mi żebym nie myślał za bardzo o tym ale coś w tym jest. Czuje się często zmęczony. Jeśli mowa o podejściu psychologicznym które tutaj zostało zamieszczone to wiele się zgadza z tym wszystki ale każdy człowiek napewno też podczepi coś pod takie sformułowania. Chciałbym aby to nie było nic złego ale o tym może mnie zapewnić tylko profesjonalne badanie. Wtedy żadna psychologia nie będzie potrzebna. Natomiast czuje jakbym ciężej tak samo oddychał i mój mózg był przez to niedotleniony i przynudzony ale to też może być od niewyspania. Mało śpie. Jeszcze dodam, że na języku mam wtylnej części mam białe takie jakby kultury bakteri wyglądaja jakby były pogrupowane w w takie formy jak ryż poukładany obok siebie w takie paseczki tylko wiadomo dużo mniejszy. Nie wiem może ktoś spotkał się z takim przypadkiem lub jakąś chorobą podobną jeśli to nie rak. Ale strasznie się męcze z tym. To tak jakby mi odebrało życie.
napisał/a: damianf 2009-06-19 13:06
Dziekuje za ten prosty kodzik w c troszke taki przyjemny dla wzroku
napisał/a: damianf 2009-06-22 21:06
Jeszcze mnie zastanawia jak odpluwam czy to tez odksztuszam ta wydzieline to widze w niej takie jakby szaro-przezroczyste kuleczki. Znacie dobrego lekarza w Krakowie? Potrzebuje takiego ktory nie zbagatelizuje sprawy tylko rozsadnie przebada i pomysli czym to jest spowodowane i jak mnie pokierowac szybko w celu wyleczenia bo mi ciezko z tym problemem na glowie sie zyje. Pieniedzy tez juz nie mam i mam do wyboru zrobic badania alergiczne na pylki i pokarmy co koszrtuje 240 zl lub tomografia 270zl :/ Cholera jesli programisty nie stac na wiecej jak inni ludzie maja sie leczyc... i nie wiem czemu lekarka ktora mnie tam bada nie chce mi dac skierowan odrazu na wszystko co moze rozwiazac problem. Pozdrawiam i czekam na pomoc w poszukiwaniu wyjasnienia tego dolujacego tematu :/
napisał/a: damianf 2009-06-26 14:59
Ten migdla jest bardzo duzy. Sprawdzilem go jak gleboko siega i jest podluzny jakby okolo 4 - 5 cm (wyglada to jak jakas torbiel wedlug mnie) tak ze jego spodu nie widac a na tym guzie mam taki maly ten migdalek jak po lewej stronie.Wiec moze jest to pod migdalkiem ta narosl? Nie przechodza mi objawy. Odplulem znowu tego szarego gluta z ziarenkami ( czy to mzoe byc grzyb czy pluje plucami?) W srode ide do innego lekarza. Czy na tomografie trzeba skierowanie czy mozna przebadac sie prywatnie w rozsadnej cenie? Z braku pieniedzy jest rowniez brak pomyslu co powinienem zrobic w pierwszej kolejnosci. Chca mnie do alergologa wyslac w poniedzialek - czy jest sens to kosztuje okolo 200zl a nic mi nie powie o tym co tam mam tylko czy jestem uczulony. Tlumaczenie ze niejeden ma wielkiego migdala jest raczej kiepskie jak na lekarza przeciez powinien mnie skierowac na przebadanie tego dziadostwa czyz nie? Ciekawe czy jak pojde z papierkiem to mi poswiadczy na nim ze to nie jest powazny objaw i mozna sobie bagatelizowac nadal problem... Bo skierowan konkretnych nie chca mi dac. O co w tej polityce chodzi?
napisał/a: damianf 2009-06-29 11:51
Dzisiaj szukalem dalej co to może być. Czy takie problemy moge mieć związane z ropieniem okołomigdałkowym?
1. Odpluwana żółtawa, biała (jakby z grudkami koloni bakteri) lub szarawo brązowawa ( z ziarenkami brązowymi) flegma
2. Wymioty po jedzeniu podczas uczucia czegoś w gardle
3. Powiekszony węzeł podżuchwowy lub ślinianka ? i bolesny ten podłużny chyba wezeł na szyji
4. Jakby ucisk na tętnice co może skutkować moim słabym samopoczuciem, ospałym stanem, dekoncentracją
5. Kaszel odkrztuszający?
6. Suchość w gardle
7. Katar i troszke chyba bardziej uciązliwe oddychanie
8. Uczucie kluchy w gardle (może to przez połykanie tego nabrzmiałego migdałka i wydzielanych plwocin)
9. Bolesność po stronie migdałka węzłów chłonnych
10. Chrząkanie
11. Ból nadwyrężonych ramion (ścięgien czy to mięśni nad ramionami)
12. USG wykazało powiększenie prawej ślinianki (ale to jest blisko węzła chłonnego wiec może to węzeł?)


To są wszystkie objawy jakie mam bakterie były opisane wcześniej jakie mi odkryto i candidie glabrate (grzyb), wyniki krwi i moczu też podałem wcześniej.

Może ktoś to przeanalizować i powiedzieć na podstawie tego wszystkiego co to może być?
Czy taki ropień może być niebezpieczny? Bo mam go już ponad rok chyba bo dawno już go widziałem w gardle ale problemy jakby teraz mi się nasiliły... jeśli mowa o węzłach podrzuchwowych to napewno od 3 miesięcy są wieksze ten na szyji mi już wcześniej dawał jakieś sygnały ale sporadycznie. czasami jakbym czuł promieniowanie do ucha impulsu ale teraz nie mam już tego objawu. Proszę o analizę problemu najlepiej przez lekarza. Tutaj się ludzie zwracali do Petera ale nie wiem czy na całym forum doradza. Dziękuję z góry za pomoc.
napisał/a: damianf 2009-07-03 07:58
Lekarze stwierdzili ze to nie robień i wyglada ten migdal normlanie tyle ze jest powiekszony. Jeden stwierdzil ze to co mam pod zuchwa z prawej strony to krtan, drugi ze to migdal, a trzeci ze to powiekszony wezel ale to jakies infekcyjne... Ciekawe ktora bramke sobie wbrac. Juz mnie zaczyna to nawet bawic bo ledwo zyje z tym a tu rozwiazania nie ma :)