Depresja czy nie depresja...

napisał/a: JaxDraken 2010-12-08 19:29
Witam, co prawda dużo tematów na ten temat zakładam ale już mam dość tego biegania po lekarzach i brania środków po których ledwo na nogach mogę ustać. Czy ktoś miał do czynienia ze schorzeniem, które wyglądało jak depresja (osłabienie, zmęczenie, problemy z percepcją, pogorszenie nastroju, pogorszenie koncentracji i pamięci), jednak specyfiki przeciwdepresyjne tego nie leczą. Od dłuższego czasu nie chodzę do szkoły. Wieczorami czuję się jak zombie, nie mogę się skoncentrować, każde najmniejsze światło mnie razi, bez przerwy mrużę oczy, które łzawią. Nie pamiętam tak dokładnie jak kiedyś wydarzeń które miały miejsce tydzień, dwa temu. Kiedyś takie rzeczy pamiętałem jakby się wydarzyły 5min temu, a teraz jak przez mgłę. Do wszystkiego dochodzi lęk przed kompletną demencją bo na to się z każdym dniem zanosi. Mam dopiero 18 lat. Czy ktoś może ma jakiś pomysł co robić lub co to jest?
napisał/a: an1201 2010-12-08 19:36
no nie jesem lekarzem wiec nie wiele Ci moge pomoc, ale bierzesz ciagle jedne i te same leki czy probowales innych?? jezeli te same to sprobuj moze jeszcze z innymi, ale ja i tak poszlabym juz teraz zrobic wszystkie wazne badania w szpitalu, no podstawy; krew, mocz, moze rezonans... nie wiem najlepiej sprawdz wszystko skoro nie mozesz wykryc co to za choroba a antydepresanty nie dzialaja...

Pozdrawiam