Depresja - jak sobie z tym radzić

napisał/a: Charlie600 2013-02-11 20:11
Hej! Od października zeszłego roku mój stan psychiczny bardzo się pogorszył (nie wiem czy to długo czy krótko, ale jest). Możliwe, że to z powodu nowej szkoły. A więc do rzeczy: na początku było tylko pogorszenie humoru, potem przyszło samookaleczanie i myśli samobójcze. Wiem, jestem na to wszystko za młoda, ale cóż... Ostatnio robiłam testy Becka i jeśli to prawda, to jest źle i potrzebuje pomocy. Ja wiem, że jej potrzebuję, ale nie mam dostępu do psychiatry. Od kilku tygodni moja depresja się powiększyła i mam wyrzuty sumienia z byle jakiego powodu. Mojej mamie powiedziałam, że jest jak jest, ale już o tym zapomniała. Więc nie wiem czy moja rodzina jakoś mi pomoże. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego to piszę, może chcę z kimś porozmawiać?
napisał/a: aazz7 2013-02-11 21:20
Witaj.
To co piszesz jest mocno martwiące i wymaga pilnej konsultacji psychiatrycznej. Musisz zdobyć się na wielką odwagę i porozmawiać z mamą. Powiedz jej, że już sobie nie radzisz, że potrzebujesz pomocy, że mają Ci pomóc. Jeśli o dostęp do psychiatry to raczej nie jest z tym aż tak, źle. Jako matka powiem Ci, że mógłby być jeden psychiatra w kraju, ale po takiej deklaracji na głowie bym stanęła, a ze sportem u mnie kiepsko, i zaprowadziła tam swoje dziecko. W czasie oczekiwania na "kolejkę" u psychiatry, albo jeśli chcesz się poradzić jak porozmawiać z mamą polecam Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116111. Bezpłatny.
napisał/a: Charlie600 2013-02-11 21:45
Przyznam, że od dłuższego czasu staram się porozmawiać z mamą i boję się niezrozumienia. Moja rodzina uważa, że skoro nikt dotychczas nie potrzebował pomocy, to tym bardziej ja nie będę jej potrzebowała. Faktem jest to, że jeszcze w zeszłym roku byłam rozbrykanym bachorem. Zastanawiam się ile można funkcjonować bez pomocy specjalisty i się nie wykończyć.
napisał/a: aazz7 2013-02-11 21:48
Podobno można długo ale to nie jest wskazane. Może naprawdę skorzystaj z tego telefonu, pomogą Ci się do rozmowy przygotować. Sama nie myślałaś by się zgłosić do psychiatry? Ile masz lat?
napisał/a: Charlie600 2013-02-11 21:53
Możliwe, że w najbiższym czasie zadzwonie pod ten numer. Co do wieku, jakoś nie lubię się tym chwalić bo boję się że ludzie mnie wyśmieją, więc powiem tylko że jeszcze sporo mi brakuje do 18 lat.
napisał/a: aazz7 2013-02-11 21:58
To musisz z mamą nie ma rady. Wiesz zmiana szkoły nie jest łatwa dla dziecka, ale martwią mnie te samookaleczenia. Naprawdę porozmawiaj z mamą, Ty jej się wcale do wszystkiego przyznawać nie musisz, musisz jej powiedzieć tylko na tyle dużo by wiedziała, że pomoc jest konieczna. Bo taka jest. Zapewniam Cię lepiej jej będzie wozić Cię do lekarza niż do kliniki.
Do psychiatry oczywiście nie trzeba skierowania
napisał/a: Charlie600 2013-02-11 22:07
Siostra która widziała moje rany na ręce, okazała swoje niezadowolenie w dosć niegrzeczny sposób. I oto głównie mi chodzi - brak akceptacji. Jeśli będzie odpowiedni moment porozmawiam z mamą i jakoś przez to przejdę (mam nadzieję). I racja - lepszy lekarz niż szpital, ale myślę że raczej nie doprowadzę się do tego stanu.
napisał/a: aazz7 2013-02-11 22:15
Byle byś nie czekała na ten dobry moment rok.
Ja już dziś znikam, jeśli chcesz porozmawiać to chętnie pogadam następnym razem
napisał/a: Charlie600 2013-02-11 22:19
Dzięki za ten numer (wykorzystam). I trzymaj za mnie kciuki.
napisał/a: joasia22 2013-03-03 11:11
Dokładnie, osoby dotknięte depresją powinny pilnie kontaktować się z lekarzem bo depresja jest bardzo poważną chorobą i może doprowadzić człowieka do prób samobójczych.
Na stronie troski.pl masz informacje na temat depresji.

A z mojego doświadczenia wynika, że rozmowa z lekarzem jest bardzo potrzebna, bo możesz się wyżalić i on pomoże Ci zrozumieć co się z Tobą dzieje, dostaniesz antydepresant, tzw. hormon szczęścia, który pomoże Ci się podnieść.
Pozdrawiam