Depresja/Nerwica

napisał/a: Skipster20 2010-09-10 23:02
Witam jestem tu nowy, Mam na imie Paweł i mam 20 lat od kilku lat dokladniej nie pamietam kiedy sie to zaczelo, borykam sie z problem jakim sa moje leki, obawy ciezko mi to okresilic dokladniej, pamietam tylko ze w wieku 12-13 lat mialem duze problem jesli chodzi o awantury stad tez popadlem w depresje za pewne ale chodzi o to ze po prostu przejmuje sie tym jak patrza na mnie ludzie, co mysla i w ogole caly czas jestem czlowiekiem raczej nie smialym, a za czasow dziecka bylem raczej osoba otwarta, teraz sie przejmuje doslownie wszystkim, moim wygladem, tym ze mialem operacje i niestety ale jedna noga caly czas pozostaje krotsza, ze mam blizny, kiedys jak bylem mlodszy wcale sie tym tak nie przejmowalem ale teraz jest tragicznie, boje sie doslownie kazdej reakcji osoby obcej z ktora bym zamienil slowo, coraz bardziej zamykam sie w domu zdala od ludzi, ciezko mi o tym pisac gdyz nie wiem co mam z tym zrobic, jeszcze u zadnego psychologa/psychiatry nie bylem.. bo boje sie gdy pojde niczego to nie zmieni, ale osobisice chcialbym miec ta pewnosc Siebie jak dawniej, a wracajac do tego iz byly problemy rodzinne to po gastroskopii wyszlo na jaw ze mam zapalenie watroby, nerek itp 3ciego stopnia, jak sie okazalo przez co i teraz mam problemy z refluksem, zoladkiem i tym podobnym, nie wiem co moglbym wiecej napisac ale bardzo prosilbym o jakies rady itp, gdyz niestety ale czasem mysle Sobie ze lepiej by bylo gdybym jednak sie nie urodzil, ciezko jest myslec o czyms przyjemnym gdy w glowie same przygnebiajace rzeczy.. za kazda porade bede serdecznie i szczerze wdzieczny.
napisał/a: Agusia1982 2010-09-11 14:21
Zmiana podejścia jest konieczna.
Wizyta u psychologa,psychiatry mogła by pomóc jak najbardziej i polecam Ci to z całego serca.
Taki człowiek zawsze podejdzie do sprawy profesjonalnie i odpowiednio pokieruje no i dobrze się wygadać to już duża ulga.
Największa praca jednak czeka Ciebie by zmienić nastawienie.
Ludzie nie są idealni,nikt nie jest idealny i ty też nie jesteś ale uwierz,że nikt nie będzie patrzył na Ciebie przez pryzmat krótszej nogi a na to jakim jesteś człowiekiem.
To jest o wiele ważniejsze i musisz to zrozumieć.
Człowiek jest wartością wewnętrzenie i wygląd,choroby nie mają tutaj nic do rzeczy.
Bądź sobą,rób co kochasz,co sprawia Ci przyjemność i nie przejmuj się opiniami innych czy spojrzeniami...ludzie są jacy są i zawsze co inne ściąga wzrok.Ty nie możesz myśleć "o popatrzył/a na mnie bo mam krótszą noge,jestem taki czy inny" ale "POPATRZYŁA NA MNIE BO JEJ SIĘ SPODOBAŁEM""POPATRZYŁ NA MNIE BO MAM FAJNĄ BLUZE"...to długa droga ale wygrasz bo kto jak nie ty;)
napisał/a: Skipster20 2010-09-11 19:16
Dziękuję za szybki i konkretny odpis, mam zaraz teraz już bez żadnych obaw skontaktować się z psychologiem i mam nadzieję że dawna pewność siebie w końcu powróci.. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :)
napisał/a: Agusia1982 2010-09-11 19:50
Nie ma sprawy.
Mam nadzieje,że szybciutko zdecydujesz się na fachową pomoc no i daj znać jak przebiega walka.
Nawet takie wypisanie się tutaj bardzo dużo daje...no i jak tylko będe mogła pomoge gdybyś miał jakieś pytania:)