Depresja/nerwica?

napisał/a: adamkoelk132 2011-11-21 18:24
Witam, jestem wiecznym hipochondrykiem i chodzącym nerwem ale i tak wolę skonsultować to z kimś kto się na tym zna. 9 listopada uderzył mnie autobus w tył głowy (lekko bo wjeżdżał wręcz hamując) żadnej utraty przytomności ani niczego innego. W ten sam dzien lekarz bez przeswietlenia stwierdził, że wszystko wporządku, potem rodzinny skierował do neurologa, po badaniach też wszystko wporządku lecz zlecił mi tomografię na 21 grudnia. Powiedziano mi na samym początku, że w przeciągu 3 dni od urazu mogą pojawić się powikłania i mogę doznać wstrząsu mózgu więc od razu panika. Dzień dzień, sekunda w sekundę myślałem co mi się zaraz stanie, z każdą błachostką dzwoniłem do mamy, mierzyłem sobie ciśnienie (zawsze książkowe). Półtorej tygodnia nie wychodziłem z domu, ponieważ bałem się gdziekolwiek wyjść bo zaraz dostawałem zawrotów i od razu włączała się panika. Od 3 dni mam jakieś dziwne przebudzenia, dokładnie 2 godziny po tym jak zasnę, czasami budzę się z straszą dusznością i muszę troche odczekać aż przestanie. Cały czas boję się, że to może być guz mózgu, wszystko jest dla mnie objawem, każde ukłucie w ręce czy w nodze, czy nawet na głowie. Dzisiaj gdy poszedłem do szkoły i zapomniałem o tym wypadku to było idealnie.
Caly czas macham nogami, pocą mi się dłonie i stopy (są zimne), gdy zakręci mi sie mocniej w głowie to aż musze się ścisnąć czy uderzyć żeby mi ulżyło, w dodatku uczucie lekkich nóg i rąk,poranne zawroty głowy i mdłości, duszności, nie mam na nic ochoty, osłabienie, kołatania serca, prawie cały czas zatyka mi się prawe ucho jakby miodem (ma strasznie obrzydliwy zapach) i w dodatku w caly czas w nim piszczy, jezeli skupie sie na czym innym to nie zwracam na to uwagi, caly czas boje sie, ze nic nie wroci do normalnosci, ze juz zawsze będzie tak źle, mam lęk przed nocą, wcześnie miewałem nocne ataki paniki + duszności. Cały czas myślę o tym, że jest ze mną bardzo źle i boję się o swoje życie, tomograf dopiero 21 grudnia, a myśli nie ustają..
napisał/a: adamkoelk132 2011-11-21 18:53
Przepraszam za podwójny post ale nie mogę edytować tematu.

Do objawów dochodzą jeszcze:

- poranne rozwolnienia, gazy
- bóle brzucha
- bóle na plecach, praktycznie wszędzie (kłucia)
- wahane nastroje
- pociąg do alkoholu (rzadko piję)
- brak apetytu
- uczucie samotności (mam duzo znajomych i widze ich nacodzień)
napisał/a: Agusia1982 2011-11-24 12:26
Oj chłopie ale się nakręcasz.
Gdybyś miał wstrząs mózgu to już by to wyszło.
Ponieważ nie miałeś wstrząsu uderzenie nie było mocne a skoro nie było mocne to ?nic Ci nie jest i niech to do Ciebie dotrze.
Wszelkie objawy o których piszesz występują na tle nerwowym.
Może zrób sobie prześwitlenie głowy i jak zobaczysz,że nic tam nie ma to się uspokoisz?
Pomóż sobie zamiast pogarszać swój stan.
Co ma być to Cię nie omnie więc żyj,baw się i wywal te myśli z głowy bo to one CIę zabijają a nie ten uraz,który miałeś.
napisał/a: maniaK 2011-12-10 18:24
wkręciłeś sie i tyle, bo masz podatną psychikę; jedno zdarzenie spowodowało, że te objawy kolejno się pojawiają, jak w domino... moim zdaniem masz nerwice lekową przez to hiperwentylację (stąd te duszności i kołatania) no i skłonność do obsesji.