długotrwałe krwawienie z nosa
napisał/a:
jagodka6
2010-01-17 17:37
Jak w temacie:jaka może byc przyczyna długotrwałego krwawienia z nosa?Krwawienie nie jest obfite-to jest krew na papierze podczas czyszczenia nosa,również rano jak się przebudzę mam smak krwi w ustach,jak lekko dotknę palcem śluzówki nosa również zostaje na nim krew.I tak się dzieje bez przerwy od jakiegoś czasu.Wcześniej tez tak miałam,ale góra 2-3 dni.
Dotyczy to tylko jednej strony nosa,z drugą dziurką jest wszystko ok.
Dodam,że często mam uczucie zatkanego nosa,z tej samej strony często pobolewa mnie ucho,głowa,dziwnie swędzi gardło.Mam ciągle sucho w ustach,w nocy po kilka razy budzę się żeby się napic wody.Mam również problem z suchymi oczmi-rano budzę się z "piaskiem"(nie wiem cos z tych dolegliwości może miec coś wspólnego z krwawieniem z nosa).
Mam również silny refluks żołądkowy.
Prześwietlałam niedawno zatoki i wyszło w porządku,robiłam też skórne testy na alergie,oraz spirometr i tez ok.Badania-morfologia+rozmaz,OB,cukier w normie.
Kupiłam żel nawilżający w aptece,ale po dwóch dniach stosowania nie ma poprawy.
Może ktoś coś doradzic?
Dotyczy to tylko jednej strony nosa,z drugą dziurką jest wszystko ok.
Dodam,że często mam uczucie zatkanego nosa,z tej samej strony często pobolewa mnie ucho,głowa,dziwnie swędzi gardło.Mam ciągle sucho w ustach,w nocy po kilka razy budzę się żeby się napic wody.Mam również problem z suchymi oczmi-rano budzę się z "piaskiem"(nie wiem cos z tych dolegliwości może miec coś wspólnego z krwawieniem z nosa).
Mam również silny refluks żołądkowy.
Prześwietlałam niedawno zatoki i wyszło w porządku,robiłam też skórne testy na alergie,oraz spirometr i tez ok.Badania-morfologia+rozmaz,OB,cukier w normie.
Kupiłam żel nawilżający w aptece,ale po dwóch dniach stosowania nie ma poprawy.
Może ktoś coś doradzic?
napisał/a:
djfafa
2010-01-17 19:45
Nadciśnienie, kruche naczynka krwonośne - to najczęstsze powody.
napisał/a:
terka33
2010-01-17 19:56
Tak jak wyżej djfafa pisze takie sa przyczyny krwawienia.
Najlepiej wybrac się do laryngologa (krwawiący nos)i są 2 możliwości albo wypalenie zylki bo jest pod wierzchem lub cyclonamine i vitacon(skierowanie od rodzinnego)
Widać ze jest bardzo suche powietrze w domu dobrze na parapecie polożyć miske z wodą klasc mokre reczniki na kaloryferze.Dużo pij przynajmniej 2 litry .Jezeli refluks to zmienic diete na lekkostrawna nie smażone unikac slodyczy malo słodzić i solić i nie pic napojow gazowanych; sa też tabletki.
Na oczy sa kropelki do oczu do nawilżania..
Powrotu do zdrowia życze..
Najlepiej wybrac się do laryngologa (krwawiący nos)i są 2 możliwości albo wypalenie zylki bo jest pod wierzchem lub cyclonamine i vitacon(skierowanie od rodzinnego)
Widać ze jest bardzo suche powietrze w domu dobrze na parapecie polożyć miske z wodą klasc mokre reczniki na kaloryferze.Dużo pij przynajmniej 2 litry .Jezeli refluks to zmienic diete na lekkostrawna nie smażone unikac slodyczy malo słodzić i solić i nie pic napojow gazowanych; sa też tabletki.
Na oczy sa kropelki do oczu do nawilżania..
Powrotu do zdrowia życze..
napisał/a:
jagodka6
2010-01-17 20:17
Bardzo dziękuję za odp.
Jeżeli chodzi o ciśnienie to raczej nie to,bo mam w normie 110/70.
Może rzeczywiście te naczynka...w sumie mam dużo "pajączków" na ciele....sama nie wiem.
Co do refluksu i diety to cały czas jestem na diecie i biore tabletki przy zaostrzeniach,ale z refluksem to juz tak jest,ze raz jest lepiej raz gorzej.Teraz akurat jest gorzej.
Spróbuje z ta miską z wodą,bo powietrze rzeczywiście strasznie suche.
Niestety mieszkam w UK,wiec o skierowaniu do laryngologa mogę tylko pomarzyc:(.Tutaj wszystko leczą paracetamolem.
I jeszcze jedno pytanie:czy są jakieś specjalne preparaty na słabe naczynka.Czy rutinoscorbin może pomóc?Niestety nic innego nie mam,ale moge zapytac w aptece.
Jeżeli chodzi o ciśnienie to raczej nie to,bo mam w normie 110/70.
Może rzeczywiście te naczynka...w sumie mam dużo "pajączków" na ciele....sama nie wiem.
Co do refluksu i diety to cały czas jestem na diecie i biore tabletki przy zaostrzeniach,ale z refluksem to juz tak jest,ze raz jest lepiej raz gorzej.Teraz akurat jest gorzej.
Spróbuje z ta miską z wodą,bo powietrze rzeczywiście strasznie suche.
Niestety mieszkam w UK,wiec o skierowaniu do laryngologa mogę tylko pomarzyc:(.Tutaj wszystko leczą paracetamolem.
I jeszcze jedno pytanie:czy są jakieś specjalne preparaty na słabe naczynka.Czy rutinoscorbin może pomóc?Niestety nic innego nie mam,ale moge zapytac w aptece.
napisał/a:
terka33
2010-01-17 20:25
To jeżeli nie masz dostepu do specjalistow to poproś swojego doktora o te lekarstwa są pewne bo ja tez mialam ten problem to mi pomogły.Vitacon witamina k na krzepliwosć i ten cyclonamine tez bardzo pomaga.
Idz i zalatw leki po co sie denerwować .
Pozdrawiam:))
Idz i zalatw leki po co sie denerwować .
Pozdrawiam:))