Dobry ginekolog

na moich odpisach recept jest tylko:
- data wystawienia odpisu miasto 2008.06.17
- adres apteki
- do recepty wystawionej w dniu 2008.06.17
- realizowanej w dniu 2008.06.17 nr:...
- pacjent (imie-nazwisko i adre)
- lek ile opakowań mam do wybrania
- sposób użycia (tu pusto)
- lekarz (imię i nazwisko)
- uwagi
- podpis osoby wystawiającej odpis

z tym odpisem idę w listopadzie po wykup yasmine a z drugim z taką samą datą idę w grudniu

aaa i w listopadzie pedzę po nowy zapas recept na wiadomo co

Czy to jest temat o receptach??
Ostatni raz proszę o zakończenie Chcecie - załóżcie temat o receptach i odpisach. W tym wątku następne posty nie na temat będą kasowane.

Magda_86 napisal(a):

A powiedzcie lepszy facet czy kobieta??

ja chodzę (a właściwie chodziłam, bo przecież nie będę z Wro jechac specjalnie 150km do gina...) do faceta... i to 80-letniego z sentymentu (był prowadzącym mojej mamy w czasie ciąży i przyjmował mnie na świat ), ale też dlatego, że cieszy się najlepszą opinią w mieście... moim zdaniem w pełni zasłużenie, bo jest delikatny, wyrozumiały (zwłaszcza jak przyszłam pierwszy raz prawie posikana ze strachu), nie przepisuje tabsów jednej firmy i ogólnie rzecz biorąc wzbudza zaufanie
i nie wiem, dlaczego, ale do kobity bym nie poszła... taką jakąś mam blokadę

No widzicie kochane a ja mam znowu blokade isc do faceta... Dla wielu to dziwne ale wstydze sie no poprostu. Pozatym o naprawde dobrym nie slyszalam.
Choc... jeste jeden dr. Marciniak czy cos smieszny gosc ale ja wiem...
Ta kobieta jest podobo super sprawdze. Choc ja bym tez chciala troche tak zeby mozna bylo glupio pogadac bo wiadomo ze spieta bede a juz potem porod to wogole

chodziłam i do kobiet i do mężczyzn - wolę facetów

moze nie na temat ale jak przelamujecie strach wstyd itp??

Chodziłam do kobiety , teraz pierwszy raz pojde do faceta. I to z waznaaaaaaaaaa sprawa. Czy sie wstydze ? nie. Traktuje go jako lekarza .
Wiele osob mowi ze jednak facet jest lepszy, delikatniejszy.
Rewelacyjny jest w Krzeszowicach przyjmuje tezw Krakowie.
Kolezance uratowal ciaze

Magda_86, jak pisałam, traktuje go jako lekarza. A pozniej jako faceta .

Ja poszlam pierwszy raz do faceta, nie wiem, ale ja jakos tak nie moglabym isc do kobiety, nie wiem dlaczego. Moze chodzi o to, ze jako pierwszy moja nagosc ujrzal facet, czyli moj maz... byc moze dlatego... Nie wyobrazam sobie pojscia do kobiety. Ale co czlowiek to pewnie opinia, sa lekarze i lekarze i to chyba nie zalezy od plci.

Tajla w Krakowie tez?? A moglabys namiary podeslac...

tajla, najlepszy lekarz ginekolog jakiego kiedykolwiek miałam, to właśnie facet. Wiem, że niektórzy się wstydzą... Ale ja sobie zawsze myślę, że to lekarz i bada codziennie tyle kobiet, że pewnie się uodpornił :) Mój lekarz ma bardzo profesjonalne podejście...
Raz tylko miałam lekarza-kobietę. Myślałam, że to to plus... Ale nie bardzo... Poza tym śmierdziała kotami i dopiero się nie mogłam przełamać, żeby się komuś takiemu dać zbadać :)

Sprawdzilam - dr. Springwald to fantastyczna kobieta i fantastyczny doktor

Ja polecam dr Kisielewską. Ma gabinet razem z wymienianą już dr Springwald. Świetna kobieta :) Szłam strasznie zestresowana, a u niej od razu się wyluzowałam. Miła, sympatyczna, ale i oczywiście dobry fachowiec. Wizyta kosztuje 50 zł (dla studentek), a normalnie bodajże 70 zł.