Domowa Apteczka...

Oczywiscie...ze posiadamy..
-woda utleniona, alkohol, plasry, gaziki,bandaz,waciki
-leki na katar, bol gardla(pastylki, syropy,psikadelka)
-tabletki przeciwbolowe
-prezerwatywy
-tabletki ziolowe uspokajajace
-Amol
-krople mietowe
-olejek eukaliptusowy
-witaminka c

To chyba wszystko... duzo tego, ale wole z niej jednak nie korzystac

U nas w domowej apteczce absolutnie zawsze znajdują się leki takie jak:
- Polopiryna S
- Pyralginum
- witamina C 1000mg
- Septolete
- krople żołądkowe
...czyli to, co przydaje się w najczęstszych dolegliwościach: przy przeziębieniu i grypie, bólu głowy i problemach żołądkowych.

Ponadto lądują w niej wszystkie leki, jakie pozostały po różnych kuracjach domowników i jest tego duuuużo.

Oprócz tego:
- bandaże
- zioła do zaparzania: szałwia, rumianek

Co powinno się znajdować w domowej apteczce? Moim zdaniem:
- leki przeciwbólowe
- leki przeciwgorączkowe
- tabletki lub syrop na kaszel
- krople do nosa
- krople żołądkowe lub inne leki na podobne dolegliwości
- witaminy
- zioła typu rumianek, szałwia, mięta
- maści przeciwzapalne, przeciwbólowe, rozgrzewające
- altacet
- woda utleniona
- bandaże, plastry i inne środki opatrunkowe

Jak wiadomo litr spirytusu też musi być, a działa na:

- depresje
- nerwice
- złamane serce
- poprawę bardzo złego humoru

dark_salve napisal(a):

Jak wiadomo litr spirytusu też musi być, a działa na:

w mojej apteczce jest :

rutinoskorbin, gripeks noc, aspiryna, strepsils, nospa, gripeks normalny- np a na bol glowy, syrop na kaszel, krople do nosa, krople do oczu, masc rozgrzewajaca,e bandaz, plaster,woda utleniona

w sumie to zalezy od indywidualnego zapotrzebowania......... to co uzywasz tam schowaj........ zawsze lepiej miec przy sobie , niz w potrzebie leciec do apteki........

łojejuuuu w naszej domowej apteczce jest chyba wszystko!!
Leków jest cały pojemnik- krople , maście, tabletki, spraye, syropy mnóstwo tego nawet nie jestem w stanie wypisać wszystkiego ,aż sie wysypuje, ponadyto bandaże, plastry. W razie czego mamy dobre zaplecze medyczne

nawet nie chce mi się wypisywać :/ ale chociaż część tej góry ;)
od najważniejszych (dla mnie):

- alantan
- clotrimazolum
- lacibios femina
- tormentiol
- echinacea
- tantum rosa
- wit B complex
- rutinoscorbin
- agufem

i dalej takie, które mniej są stosowane:
- padma
- falvit
- wit A+E
- wit C
- cirrus
- magnez
- wapno
- węgiel
- verdin
- espumisan
- apap
- raphaholin
- manti
- nospa
- benzacne
- polopiryna s
- clemastin
- escapelle
- len mielony
- chlorochinaldin
- flegamina
- mucosolvan
- emskie na kaszel
- woda utleniona
- plastry
- duphaston
- termometr
- lotion 1000
- krople do oczu

i pewnie coś tam by się jeszcze znalazło, jakiś syropik itp

bucheche... ale bez antybiotyków :D

Necia napisal(a):

, to prawie cała apteka

millo, co za pakowna apteczka

Nasza studencka apteczka składa się z:
- propolis forte
- rutinoskorbin
- multiwitamina
- orofar
- bioparox
- wit C
- atacar
- xylogel
- olej kamorowy
- krople żołądkowe
- lincocin (po chorobie mojego Ł.)
- pastylki na kasze
- vigor
- laktomag B6
- magnez
- no-spa i inne tab przeciwbólowe(zjedzone przeze mnie i Miśka-przeżywa razem ze mną okres )

no u mnie jest:
- plastry rozowe i niebieskie- takie z kubusiem puchatkiem bo innych nie akceptuje.
- jednorazowe rekawiczki (warto, naprawde warto je posiadać)
- nozyczki
-prezerwatywy
- woda utleniona
- no-spa
- Tabcin- zwłaszcza teraz, podwojny zapas!!!!! tylko to stawia mnie w pore na nogi
- flegamina i tabletki na gardlo tymianek z podbialem
- mięta
hmm... to chyba wszystko
w zasadzie to jej zawartosc zmienia sie w zaleznosci od pory roku, latem mam jeszcze cos na poparzenia i na ukaszcenia komarów a zimą wazeline ktora najlepiej goi popękane usta!