Domowe sposoby na przeziębienie

ja polecam olejek oil olbas, pomaga na katarek;)herbatka malinowa lub z cytrynką i miodem

Na sam katar polecam spacery, a jak juz jest kaszel to masc pulmox baby:) ulatwia maluchowi noc:)

Na katerek najlepsza jest Frida i ściąganie jak najczęściej. Na ubranko tak koło końca mostka dawałam jej jedną kropelkę olejku olbas. Wtedy nie pachniał tak intensywnie żeby zatykał. Lub pod nosek maść majerankową. No i oczywiście tak jak codziennkie chodziłysmy na spacery. Jak zaczęła kaszleć to doszło oklepywanie i na noc smarowałam jej plecy maścią pulmox baby. A do kaszy manny zamiast odrobiny cukru dostawała żyżeczkę miodu. Bo można go dawać dziceku od pierwszego roku dopiero. a w nocy jak się wypociła po miodku to ją przebierałam 2 razy. No i przeszło :)
A dla dorosłego polecam łyżeczkę masła, poziekany ząbek czosnku i łyżka miodu zalana gorącym nie wrzącym mlekiem. Bo wrzątek niszczy włąściwości miodu i pod pierzynkę się grzać i wypocić się

Polecam maść Vic Vapo-Rub ja zawsze smaruję synkowi plecki, klatkę piersiową i okolice węzłów chłonnych i dziecko lepiej śpi a przeziębienie szybko mija, na kaszel Mucosolvan a na katar Nasivin.

...............

sok z burakow lub sok z cebuli (po pierwszym roku)-2/3 lyzki
inhalacja rumiankiem i jak nie ma goraczki- to spacerki,spacerki i spacerki!!!!!!!!!!

do picia dzika roza ... cytrynka moze spowodowac zatwardzenie...

no tak, sok z buraka i dzika róża. Chyba jedne z lepszych sposobów. Natomiast żeby zapobiegac w ogóle chorobom, to chyba dobrze w zimę dawać dziecku tran żeby wzmocnić odporność. Dzieciaczek sam o siebie nie umie zadbać, trzeba mu dawać wszytsko co najzdrowsze :)

My stosujemy:
Euphorbium-lek homeopatyczny
Pulmex baby
nos-frida
cebion
Zyrtec albo cleratine
oraz do picia dwie łyżeczki miodu i pół wyciśniętej cytryny 2x dziennie

mam pytanie do mam ;) czy dwunastomiesięcznemu dziecku można podawać tran do picia?? jest specjalny owocowy dla dzieci, ale tak się zastanawiam czy można?? Nie zaszkodzi?

Moja mała dostaje kidabion i to zaczęliśmy przed rokiem jej dawać bo rak zaleciła pediatra. Jeśli nie było kidabionu, w aptece to dostawała normalny tran w syropku :)

Ja w zasadzie podaję mojemu dziecku immulinę w syropie i faktycznie nie chorowało w tym roku. Wiele osób mi ja wcześniej polecało i skusiłam się. Dobra rzecz, dla dorosłych można coś takiego dostać w tabletkach. Faktycznie działa.