Drgawki po przebudzeniu u rocznego dziecka

U mnie jest to samo - tzn u mojego synka (ma 15 miesięcy).
Jeśli ktoś może to proszę dopowiedzieć, bo też jestem ciekawa czy to są powody do jakiegoś większego niepokoju.

Właśnie jestem po 20-minutowym uspokajaniu synka po przebudzeniu. Tak samo, jak go brałam na ręce to drżał i po chwili ogromny płacz, jakby sie czegoś wystraszył. Na chwile przycichał i za chwilę jeszcze mocniej. Nie wiem czy coś go bolało, czy się wystraszył jakimś koszmarem. Czy wy dziewczyny dowiedziałyście się coś więcej na ten temat?

Witam serdecznie. Niestety niczego (przynajmniej ja) sie nie dowiedzialam. Pisalam nie tylko na tym forum, i nic. Kiedys rozmawialam przypadkiem z rehabilitantka i ona stwierdzila ze powinnam pokazac dziecko neurologowi dziecięcemu. Moja córka ma obecnie 1,7 miesiecy i rzadko zdażają sie takie sytuacje, ale sama bym chciala wiedziec co moglo byc przyczyną. Moze powinna Pani udać sie z dzieckiem do tego neurologa. To my matki widzimy co sie dzieje z naszymi dziecmi, a lekarze sa po to aby nam pomoc. Nawet jesli okaze sie ze to nic takiego. Pozdrawiam serdecznie

Ja bym skonsultowała dziecko z neurologiem i zrobiła np. eeg w celu wykluczenia epilepsji.Lepiej się upewnić,że to nie to niż zaniechać, gdyż epilepsja opóźnia często rozwój dziecka.