Dylemat powstały podczas badania...

napisał/a: que 2008-03-22 19:48
Do tej pory nosiłem minusy i to przez dosyć długi czas (przepisane przez dwóch różnych okulistów). Podczas ostatniego badania pani dr stwierdziła, ze poprzedni lekarze bardzo sie pomylili i zrobiła dwukrotnie badanie (z kroplami i bez). I według niej wady -1,5 w ciągu kilku sieciecy (ok.4) wada zmeniła się na plus (ok. 0,5-0,75). Na dodatek mam wrodzony astygmatyzm i przy pytaniu jaki wynik wyszedł w cylindach uzyskałem odpowiedz, ze nie mam juz astygmatyzmu, podczas gdy na wydruku (z kroplami i bez) wyszedł wynik -0,75 i -1,0.
Dr zaproponowała mi plusy do chodzenia na co dzień, co dla mmnie jest nie do przyjęcia. Podczas mojego pierwszego badania (kilka lat temu) miałem przepisane plusy do chodzenia na co dzien i było tragicznie. Skonczyło sie tym, ze badanie trzeba było powtórzyc po miesacu i zmienic szkła na minusy

W związku z tym mam pytanie - czy bardziej jest wiarygodny wynik badania po uzyciu kropli czy bez?
Drugie czy mozna chodzic w plusach w których nie najlepiej sie widzi (do tej pory miałem minusy w których widziałem dokonale)
Czy lepiej zasiegnac porady u innego lekarza.... bardziej wiarygonego


p.s zapytałem p. dr jak to mozliwe, ze do tej pory miałem minusy i wszystko było ok, pomagały mi, a ona stawia teorie, ze musze miec plusy.... odpowiedz była nastepujaca: bo to jest skomplikowane, a mi sie dzis tego nie chce tłumaczyć.... ;)

pzdr
Que