dziwne kolotanie serca

Kołątanie serca to przyśpieszona jego akcja, co jest zaburzeniem rytmu i każdemu się zdarza, ale pojawiające sie sporadycznie nie jest arytmią. Pacjenci arytmie odczuwają jako "przeskakiwanie serca" czy jego "potykanie się". Spróbuj bardziej opisać ataki- w jakich sytuacjach powstają, ile trwają i jak to dokładnie odczuwasz? Dzieci i młodzież bardzo rzadko odczuwają właśnie zaburzenia nadkomorowe czy komorowe. Wszystko wychodzi w holterze, którego radzę zrobić. Dla pewnosci, chociaż z tego względu, że masz stymulator, czyli coś wcześniej już się działo niedobrego w sercu i każde podejrzenie czy nieprawidłowosć nalezy sprawdzić. Z tego co pamiętam, to miałaś go wstawiony ze względu na blok p-k III st? Pewnie przyjmujesz jakieś leki zwiększające akcję serca, które często mogą powodować kołatania, tachykardie. ???

tak rozrusznik mam z powodu bloku p-k III stopnia , holtera robilam miesiac temu niestety nie ma opisu badania ;/ leki biore na obnizenie akcji serca bo miewalam tachykardie, biore betaloc ZOK 200 mg i xartan 2 x 50 mg, oraz captopril 12,5 mg. A te kolotanie zdarze sie czesciej w nocy i to mnie budzi takie dziwne walenie serca ze sie smieje ze chyba "rozrusznik ucieka ", w trakcie tego kolotania oblana jestem czesto takim zimnym potem i mam takie sciaganie "dretwienie" twarzy

Bierzesz dobre leki, które powinnny obniżyć akcję serca. Może i ucieka :) Zimny pot lub zimne spocone ręce towarzyszące kołataniu sugerują może nie od razu nerwicę, ale zapewne takie ataki sa na tle nerwowym. "Drętwienie twarzy" również może, ale nie musi być związane z nerwami. W Twoim przypadku naprawdę nie nalezy bagatelizować żadnych objawów, aczkolwiek nie wszystkie muszą być związane z chorobą. Powinnaś się wyluzować i odstresować. Tachykardia też zdarza sie na tle nerwowym, więc tym bardziej powinnać się nie denerwować i wyciszyć. Leki nic nie pomogą, jeżeli będziemy w ciągłym stresie, obarczeni negatywnymi emocjami, chybaże chodzi o tachykardie zatokową.

ja jestem na lekach uspokajajacych i nigdy nie byalam taka wyluzowana, moj normalny puls to max 50 po lekach. wiec tachykardia nie wchodzi w gre, kiedys jak bylam u lekarza z tym to powiedzial ze to moze byc kolejny blopk p-k i tyle i ze mam sie do tego przyzwyczaic

dodam ze odebralam wlasnie wynik holtera ekg i opis jest nastepujacy:

Rytm zatokowy z czynnoscia serca 44-150/min, pobudzenia przedsionkowe wystymulowane ( okresy rytmu stymulowane o trybie AAI, głóznie w nocy około 600 pobudzen),

Może wtrącę się. Czy ty dziewczyno oprócz tych wszystkich leków przyjmujesz suplementy diety mające pływ na pracę serca typu:
-magnez, potas, wapń
-kwasy omega3
-witaminy z gr. B?
Bo jeśli nie, to bardzo źle.
I jeszcze jedno, jak dawno wykonywano Ci badania biochemiczne krwi w kierunku poziomu potasu, wapnia, magnezu, sodu?

Na holterza widać, że TWój rozrusznik działa aktywnie, rzeczywiście jest tachykardia, ale ona prawie każdemu się zdarza w ciągu dnia, jest również bradykardia :/ która świadczy pewnie o bloku, którego się nie pozbędziesz, ale przynajmniej nie będziesz mdlała i mogą być dni, kiedy będziesz się fatalnie czuła, pewnie juz takie wystpęują.

Peter moje badania byly robione dosc dawno temu, a co do tych suplementow diety to biore wapn i wit z grupy B.

no a co dpo samopoczucia to czesto sa dni ze czuje sie fatalnie

pozdrawiam

martwi mnie tylko ta bradykardia bo nie wiem jak sie tego pozbyc heh;..... a nocy moj puls jest max 45

Bradykardii się nie pozbędziesz, oczywiście sa leki zwiększające akcję serca, które powodują tachykardie (błędne koło). Jedyną metodą na zabezpieczenie się przed jej skutkami jest rozrusznik.

no tam bledne kolo ale lepiej tachykardie miec chyba bo przeraza mnie ze jesli bede miala tam bodykardie to trzeba bedzie czesciej rozrusznik wymieniac