Dziwne objawy psychiczne

napisał/a: AIZENAIZEN 2012-11-16 20:44
Witam,

Od dluzszego czasu mam cos takiego ze zamartwiam sie strasznie czyms co wiem ze z logicznego punktu widzenia wcale nie jest problemem. Dajmy na to napisalem sobie na pewnej kartce daty, godziny i kanaly sportowe w tv na jakich maja leciec pewne mecze, po obejzeniu tych meczy - wywalilem kartke do smietnika . Od pewnego momentu po wywaleniu kartki nie daje spokoju mi mysl ze moze napisalem na niej cos waznego tak naprawde i ze teraz to przepadlo. Krotko mowiac mysle ze tak naprawde nie napisalem tam tego co tam napisalem tylko cos znacznie wazniejszego - od czego zalezy cale moje zycie (przykladowo poprawne numey w totka choc nie twierdze ze martwie sie ze to wlasnie tam bylo napisane - to taki przyklad) Tak naprawde wiem ze tam byly napisane tylko wytyczne do meczy w tv ale i tak strasznie mimo to sie martwie ze jednak to moglo byc cos bynajmniej tak waznego ze za to mozna by bylo pujsc do piekla ...choc to ostatnia rzecz jaka chcialbym zrobic. Te przykladowe numery w totka mam zapisane gdzie indziej i wiem gdzie , wiem ze sa poprawne i ja to wszystko na rozumny rozum wiem ale moje emocje mowia mi ze jednak teraz to juz nie sa poprawne numery - odkad wywalilem ta kartke na ktorej tak naprawde byly poprawne. Dodam ze juz wczesniej mialem podobne sytuacje wrecz blizniacze, wiele razy i za kazdym razem jakos przechodzilo po prostu z biegiem czasu xD

Jak nazywa sie taka przypadlosc jaka mam ? Czy to jest paranoja czy moze cos innego ? Jak paranoja to jaki rodzaj ?

Mysle ze to co sie ze mna dzieje mozna nazwac lekiem (wychodzi dziwne slowo bo nie moge pisac polskich znakow na tym kompie)

Moge opisac moj problem jeszcze troche jasniej:

napisalem cos na kartce powiedzmy informacje x (ktora nawiasem mowiac nie jest wcale wazna) potem wywalilem ta kartke do smieci. po pewnym czasie przyszlo mi do glowy ze tak naprawde na kartce byla napisana informacja s (super wazna- wlasciwie to jak porownywac niebo do piekla - tak wazna ze wszystko sie przed tym kryje) i teraz bez przerwy mam lek ze tam wlasnie do smieci wywalilem ta informacje s od ktorej zalezy cala moja egzystencja.

Wie ktos o co moze w tym chodzic jak to sie nazywa i jak to pokonac, walczyc i zwyciezyc z tymi urojeniami ?
Bo tak naprawde wiem ze na kartce ktora wywalilem byla informacja x ale emocje i urojenia mi podpowiadaja ze jednak bylo inaczej.

Z tego co czytalem teraz ostatnio na necie wynika ze to ani urojenia ani paranoja... wiec co ? Ja juz mam tego dosc !
Zaloze sie ze jakbym teraz wyjal kolejna kartke napisla na niej byle co, wywalil ja do smieci to i tak bym sie panicznie bal ze tam byla napisana informacja s (o ktorej juz wczesniej wspominalem)

Dodam jeszcze ze czasami jak napisze cos na kartce ale potem zajebiscie dlugo sie jej przypatruje i analizuje co jest na niej napisane a potem ja wywale z przekonaniem ze tam byla ta informacja x (niewazna) to nie mam juz takich mysli i lekow ze tam mogla byc napisana informacja s.
napisał/a: kruq 2012-11-17 22:11
Miałem tak kiedyś. Moim zdaniem wynika to z zaniżonego poczucia pewności siebie. Samo w sobie nie stanowi problemu. Problem, o ile sam nie przejdzie, zgłoś się do psychologa.