Dziwne uczucie w gardle
napisał/a:
Kbu
2010-03-24 10:03
Witam. Na wstępie chciałem przeprosić za, być może, zbyt duże rozgoszczenie się. Nie dość, że to mój pierwszy post, to jeszcze piszę go przy okazji zakładania nowego tematu. Wredna bestia ze mnie :)
Postaram się po krótce opisać mój problem. Mam nadzieję, że ktoś przebrnie i być może coś poradzi.
Zacznę od sprawy, która mnie tu przygnała. Około 15 lutego br poczułem po raz pierwszy w gardle dziwne uczucie. Wtedy opisywałem to jako "coś w przełyku". Miałem wrażenie, że po prostu coś mi utknęło w gardle. Nie bolało ani nie dawało żadnych innych dolegliwości. Mimo to, ja, stary hipochondryk (26 lat na karku), na własną rękę, przeprowadziłem kurację dwoma rodzajami leków - czymś na gardło i kilkoma specyfikami na zgagę (Rennie, Ranigast itp). Nic nie pomogło. Mniej więcej 10 dni temu doszła ciągła zgaga i ta już mi zwyczajnie doskwiera, szczególnie po prawej stronie gardła Jednak po odstawieniu soków owocowych(głownie pomarańczowych) i owoców cytrusowych zgaga z ciągłej zmieniła się w występującą głownie wieczorami i już nie z taką częstotliwością. Co najlepsze, rankami w ogóle nic nie czuję, zero zgagi, zero niefajnego uczucia w gardle. Mimo wszystko, postanowiłem poszukać porady lekarza. Najpierw rodzinny.Po opisaniu objawów (dodałem alergię i ciągły katar) dostałem skierowanie do laryngologa. Ten stwierdził : krzywa przegroda nosowa(prawa,operacyjna), refluks żołądkowo-przełykowy i nieżyt zatok. Pytanie dodatkowe - czy laryngolog może naprawdę tak łatwo postawić diagnozę o refluksie? Wystarczy, że spojrzy do gardła?
Dwa tygodnie temu zrobiłem badania krwi i moczu. Wyniki wyszły rewelacyjne. Wszystko ok, hemoglobina i żelazo wręcz wzorcowe, powiedziała pani doktor. Mocz też ok.
Teraz do sedna. Jestem aktywnym sportowcem, bardzo aktywnym. Nie palę, bardzo rzadko piję, jedyny mój grzech to spore ilości Coca Coli, który wypijam.Od uprawianej dyscypliny mam skrzywienie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Niewielkie co prawda, ale jednak. Daje mi różne dolegliwości bólowe, zarówno przy wysiłku jak i przy spoczynku. Często pobolewa mnie lewy bok, szczególnie przy określonych ruchach ciała, ból jednak jest w obrębie tylko klatki piersiowej, nigdy jamy brzusznej. Robiłem zarówno prześwietlenie kręgosłupa jak i klatki piersiowej jakiś czas temu i wyszło wszystko ok, więc lekarz twierdzi, że ten ból, to po prostu bóle mięśniowo - szkieletowe wywołane krzywym kręgosłupem i naciągnięciem mięśni itd. Wierzę mu na słowo. Dodatkowo echo serca, bo ból właśnie mniej więcej na tej wysokości, ale też wszystko ok. To jeszcze nie koniec - niestety dopadł mnie też trądzik, który z sukcesem wyleczyłem za pośrednictwem Izoteku. Kurację skończyłem 21 maja ubiegłego roku. Podczas kuracji monitorowałem wątrobę. Alat, aspat, trójglicerydy, cholesterol. Zawsze wyniki były wzorowe. Czy po tak długim czasie Izotek mógł wpłynąć na wystąpienie refluksu? Czy opisane przeze mnie wyżej schorzenia(skrzywienie przegrody, alergia, krzywy kręgosłup czy też leczenie się Izotekiem) mogą powodować refluks lub mieć wpływ na jego powstawanie? Przegroda poza trochę zatkaną dziurką w nosie nie daje mi przykrych objawów, nie chrapię, nie mam suchości w ustach.
Dodam też, że jedyny objaw refluksu jaki mam to to uczucie w gardle/przełyku po prawej stronie i zgaga.Żadnych dolegliwości żołądkowych, żadnych mdłości czy zaburzeń z wypróżnaniem się. Mam apetyt, sypiam dobrze. Mam skierowanie do gastrologa i wizytę na 31 marca, mimo to chciałem się podzielić tym co mi jest, bo czuję, że opowiedzenie tej historii lekarzowi byłoby niemożliwe. Czy jest możliwe, że nie mam refluksu, a za to jakieś inne schorzenie związane z gardłem? Laryngolog oczywiście nic nie widział, ale obejrzał mnie tak na szybko. AA i jeszcze dodam, że z tyłu języka mam trochę białego nalotu i nigdy nie robiłem żadnych badań w kierunku bakterii..ani gronkowca ani helicobacter, ale znowu to moja obserwacja. Laryngolog nic nie wspomniał o tym, że coś widać.
Jeszcze raz przepraszam za to wypracowanie, ale jakoś mnie natchnęło. Liczę na odpowiedź, jakąkolwiek, pozdrawiam :)
Postaram się po krótce opisać mój problem. Mam nadzieję, że ktoś przebrnie i być może coś poradzi.
Zacznę od sprawy, która mnie tu przygnała. Około 15 lutego br poczułem po raz pierwszy w gardle dziwne uczucie. Wtedy opisywałem to jako "coś w przełyku". Miałem wrażenie, że po prostu coś mi utknęło w gardle. Nie bolało ani nie dawało żadnych innych dolegliwości. Mimo to, ja, stary hipochondryk (26 lat na karku), na własną rękę, przeprowadziłem kurację dwoma rodzajami leków - czymś na gardło i kilkoma specyfikami na zgagę (Rennie, Ranigast itp). Nic nie pomogło. Mniej więcej 10 dni temu doszła ciągła zgaga i ta już mi zwyczajnie doskwiera, szczególnie po prawej stronie gardła Jednak po odstawieniu soków owocowych(głownie pomarańczowych) i owoców cytrusowych zgaga z ciągłej zmieniła się w występującą głownie wieczorami i już nie z taką częstotliwością. Co najlepsze, rankami w ogóle nic nie czuję, zero zgagi, zero niefajnego uczucia w gardle. Mimo wszystko, postanowiłem poszukać porady lekarza. Najpierw rodzinny.Po opisaniu objawów (dodałem alergię i ciągły katar) dostałem skierowanie do laryngologa. Ten stwierdził : krzywa przegroda nosowa(prawa,operacyjna), refluks żołądkowo-przełykowy i nieżyt zatok. Pytanie dodatkowe - czy laryngolog może naprawdę tak łatwo postawić diagnozę o refluksie? Wystarczy, że spojrzy do gardła?
Dwa tygodnie temu zrobiłem badania krwi i moczu. Wyniki wyszły rewelacyjne. Wszystko ok, hemoglobina i żelazo wręcz wzorcowe, powiedziała pani doktor. Mocz też ok.
Teraz do sedna. Jestem aktywnym sportowcem, bardzo aktywnym. Nie palę, bardzo rzadko piję, jedyny mój grzech to spore ilości Coca Coli, który wypijam.Od uprawianej dyscypliny mam skrzywienie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Niewielkie co prawda, ale jednak. Daje mi różne dolegliwości bólowe, zarówno przy wysiłku jak i przy spoczynku. Często pobolewa mnie lewy bok, szczególnie przy określonych ruchach ciała, ból jednak jest w obrębie tylko klatki piersiowej, nigdy jamy brzusznej. Robiłem zarówno prześwietlenie kręgosłupa jak i klatki piersiowej jakiś czas temu i wyszło wszystko ok, więc lekarz twierdzi, że ten ból, to po prostu bóle mięśniowo - szkieletowe wywołane krzywym kręgosłupem i naciągnięciem mięśni itd. Wierzę mu na słowo. Dodatkowo echo serca, bo ból właśnie mniej więcej na tej wysokości, ale też wszystko ok. To jeszcze nie koniec - niestety dopadł mnie też trądzik, który z sukcesem wyleczyłem za pośrednictwem Izoteku. Kurację skończyłem 21 maja ubiegłego roku. Podczas kuracji monitorowałem wątrobę. Alat, aspat, trójglicerydy, cholesterol. Zawsze wyniki były wzorowe. Czy po tak długim czasie Izotek mógł wpłynąć na wystąpienie refluksu? Czy opisane przeze mnie wyżej schorzenia(skrzywienie przegrody, alergia, krzywy kręgosłup czy też leczenie się Izotekiem) mogą powodować refluks lub mieć wpływ na jego powstawanie? Przegroda poza trochę zatkaną dziurką w nosie nie daje mi przykrych objawów, nie chrapię, nie mam suchości w ustach.
Dodam też, że jedyny objaw refluksu jaki mam to to uczucie w gardle/przełyku po prawej stronie i zgaga.Żadnych dolegliwości żołądkowych, żadnych mdłości czy zaburzeń z wypróżnaniem się. Mam apetyt, sypiam dobrze. Mam skierowanie do gastrologa i wizytę na 31 marca, mimo to chciałem się podzielić tym co mi jest, bo czuję, że opowiedzenie tej historii lekarzowi byłoby niemożliwe. Czy jest możliwe, że nie mam refluksu, a za to jakieś inne schorzenie związane z gardłem? Laryngolog oczywiście nic nie widział, ale obejrzał mnie tak na szybko. AA i jeszcze dodam, że z tyłu języka mam trochę białego nalotu i nigdy nie robiłem żadnych badań w kierunku bakterii..ani gronkowca ani helicobacter, ale znowu to moja obserwacja. Laryngolog nic nie wspomniał o tym, że coś widać.
Jeszcze raz przepraszam za to wypracowanie, ale jakoś mnie natchnęło. Liczę na odpowiedź, jakąkolwiek, pozdrawiam :)
napisał/a:
Vattier
2010-03-24 11:06
Diagnozę refluksu stawia się na podstawie wywiadu a POTWIERDZA badaniami dodatkowymi (głównie endoskopowe, ale może być też robione zdjęcie rtg, pH-metria przełykowa lub badanie scyntygraficzne) - dlatego dostałeś skierowanie do gastrologa. Choroba refluksowa przełyku jest najczęstszą chorobą przewodu pokarmowego, stąd jeśli opisujesz nieustającą zgagę oraz nieprzyjemne uczucie w gardle (czyli pierwsze objawy), to należy wykluczyć refluks.
Co do nalotu na języku - często pacjentom wydaje się, że coś mają, a potem się okazuje, że wszystko jest prawidłowo. Skoro laryngolog Cię zbadał i nic nie zauważył (a NA PEWNO by zauważył, bo ocena języka należy do badania laryngologicznego), to ja bym się nie niepokoił.
Co do nalotu na języku - często pacjentom wydaje się, że coś mają, a potem się okazuje, że wszystko jest prawidłowo. Skoro laryngolog Cię zbadał i nic nie zauważył (a NA PEWNO by zauważył, bo ocena języka należy do badania laryngologicznego), to ja bym się nie niepokoił.
napisał/a:
Kbu
2010-03-24 11:23
Dzięki bardzo za pierwszą odpowiedź.
Piszesz tak:
"Choroba refluksowa przełyku jest najczęstszą chorobą przewodu pokarmowego, stąd jeśli opisujesz nieustającą zgagę oraz nieprzyjemne uczucie w gardle (czyli pierwsze objawy), to należy wykluczyć refluks."
Tzn co? Mówisz o tym, że należy wykluczyć refluks czy nie należy go wykluczać?
Ja na gastroskopię spokojnie mogę pójść, chociaż lekarz rodzinny powiedział dwie rzeczy: lepsza od gastroskopii w diagnostyce refluksu jest ph metria a potem dodał, żebym nie przesadzał z tą gastroskopią. Są określone wskazania do wykonania tego badania, których ja nie zgłaszam, więc na razie mam iść do gastrologa po opinię, a potem się zobaczy.
Piszesz tak:
"Choroba refluksowa przełyku jest najczęstszą chorobą przewodu pokarmowego, stąd jeśli opisujesz nieustającą zgagę oraz nieprzyjemne uczucie w gardle (czyli pierwsze objawy), to należy wykluczyć refluks."
Tzn co? Mówisz o tym, że należy wykluczyć refluks czy nie należy go wykluczać?
Ja na gastroskopię spokojnie mogę pójść, chociaż lekarz rodzinny powiedział dwie rzeczy: lepsza od gastroskopii w diagnostyce refluksu jest ph metria a potem dodał, żebym nie przesadzał z tą gastroskopią. Są określone wskazania do wykonania tego badania, których ja nie zgłaszam, więc na razie mam iść do gastrologa po opinię, a potem się zobaczy.
napisał/a:
Vattier
2010-03-24 11:47
Skoro masz takie objawy to znaczy, że istnieje podejrzenie refluksu - czyli należy go wykluczyć (LUB, rzecz jasna, potwierdzić - tego już nie dodawałem, bo wydawało mi się jasne ;)) za pomocą dodatkowych badań - głównie endoskopii.
napisał/a:
Kbu
2010-03-24 11:51
No właśnie, bystrzakiem nie jestem, więc zwyczajnie nie do końca zorientowałem się co mówca miał na myśli. :)
Jak uważasz, czy gastrolog od razu stwierdzi, że robimy gastroskopię czy może najpierw przepisze leczenie zachowawcze a potem, w przypadku ewentualnego braku poprawy, skieruje na badanie? Jak to się odbywa?
Jak uważasz, czy gastrolog od razu stwierdzi, że robimy gastroskopię czy może najpierw przepisze leczenie zachowawcze a potem, w przypadku ewentualnego braku poprawy, skieruje na badanie? Jak to się odbywa?
napisał/a:
Vattier
2010-03-24 12:55
Leczenie refluksu polega głównie na eliminacji czynników, które mogą mu sprzyjać (jak na przykład Coca Cola - TAK, to może być przyczyną Twojego problemu ;) - generalnie proponuję ograniczyć spożycie produktów zawierających kofeinę), leczenie farmakologiczne (jeśli objawy będą się nasilać, to pewnie zostaną przepisane leki typu omeprazol, lansoprazol, pantoprazol czy rabeprazol i/lub inne. Wcześniej stosuje się ogólnie dostępne leki osłaniające/alkalizujące) i, ewentualnie, leczenie chirurgiczne.
Wątpię, żeby od razu chciał robić endoskopię.
Wątpię, żeby od razu chciał robić endoskopię.
napisał/a:
Kbu
2010-03-24 13:44
Dzięki bardzo za cenne wskazówki. Pozdrawiam.
napisał/a:
dynia123
2019-04-17 06:51
Witam.
Temat stary ale może autor zauważy. Mam identyczny problem, udało się ustalić przyczynę ?
Pozdrawiam.