Dziwny problem (nadal) z gardłem pomimo kuracji lekami

napisał/a: kamikaze1 2008-08-29 00:43
Witam.
Postaram się swój problem opisać jak umiem.Mam nadzieję,że w miarę zrozumiale.
Sprawa zaczęła się dobre pół roku temu.Niestety co przyznaję zlekceważyłem ją.
Zaczęło się od tego,że zacząłem czuć w gardle bardzo głęboko 'coś'.Ciężko mi to było określić.Ale było wyczuwalne przy przełykaniu i nie tylko.Próbowałem wykrztuszać to z siebie,raz się udzwało raz nie.Co mnie zdziwiło były to białe kawałki (małe) i tu nie wiem jak to nazwać.Po prostu białe,nieduże kawałeczki do tego o bardzo brzydkim zapachu kojarzącym mi się z zapachem ropy (nie tej używanej do aut ).
Było to dla mnie bardzo uciążliwe,ponieważ co wykrztusiłem to ponownie czułem w gardle.Z czasem przechodziło po kilku dniach po czym wracało i tak w kółko.Na dłuższy okres ustąpiło.po czym ponownie to samo.Tyle,że powróciło w innej formie.Czułem to samo tyle,że tym razem wykrztuszałem z siebie bardzo gęstą zawiesinę.Takiej której z nosa nigdy nie wydalałem.I tak mam do teraz.Niestety często czuję brzydki zapach z ust.Czuję że to z gardła.Zęby mam poleczone,jedynie jeden jest w trakcie (kanały jednak zęba przeleczone już).Nie choruję.Cokolwiek bym nie robił czy w zimie czy latem,nie choruję.Za młodego i owszem,ale od ok.4-5 lat nie przeziębiam się.
Jedynie raz co teraz mi daje do myślenia,w listopadzie ubiegłego roku będąc u lekarza po zwykłe zaświadczenie o dobrym stanie zdrowia,pani doktor przyjrzała mi się po czym stwierdziła nagle,że wyglądam jej na zatokowca.
Tyle,że skoro ona żadnych badań mi nie zleciła ja sam również o to nie prosiłem.
Udałem się w lipcu br. do lekarza.opowiedziałem o sprawie.nie palę papierosów.Lekarz przepisał Amotaks i ACC 600 rzekomo który miał mi pomóc odkrztuszać wydzielinę.Co się okazało ACC działało tyle,że ja mało się w nocy nie udusiłem dwukrotnie tak mnie w klatce ściskało,a mimo kaszlu jakoś nic się nie odkrztuszało,a tak jak było tak nic się nie zmieniło.Dzień w dzień wykrztuszam z ust gęstą wydzieliną.I ten zapach z ust :( sam nie wiem co z tym zrobić.Pan doktor zlecił tylko badanie krwi,OB po których chyba nie zauważył.Uznał chyba,że to zatoki i że leki pomogą.Nie pomogły nic,a o mało bym sie nie udusił tak zle działało na mnie ACC 600.
Nie mam pojęcia co to jest.Najpierw te białe,bardzo brzydko pachnące kawałki (jakby resztki jedzenia,ale to nie było jedzenie,zapewniam) a teraz ta wydzielina i ten brzydki zapach.Dodam tylko,że nie tak łatwo to wszystko z siebie wykrztusić i jest to uciążliwe.
Dodam,że od 3 dni mam opuchnięte gardło,boli mnie przy łykaniu i do tego ból głowy.Ani się nie przeziębiłem,a tu nagle takie objawy do tego.
Czy ktoś może mi pomóc i pokierować ? mam zamiar udać się ponownie do lekarza,tym razem innego.Pozdrawiam.
napisał/a: Kaka77 2008-08-29 13:19
Mam wrażenie, że Twoja przypadłość jest podobna do mojej, którą opisałam w poście "śluz w gardle". Rozumiem co czujesz, tylko szkoda, że nasi lekarze pierwszego kontaktu tego nie rozumieją.