dziwny stolec

mam problemy z przewodem pokarmowym, juz od 16 lat w różnym natężeniu pieką mi zgagi, odbija mi się. Wcale nie muszę być najedzona.

Rozumiem, że leki zobojętniające nie skutkują?

brałam renigastr, i pomaga.
Ale właśnie dziś miałam wizytę u gastrologa i .... szczerze powiem troszkę się rozczarowałam. Całkiem zbagatelizował te moje dziwne objawy w stolcu. Natomiast przypisał mi leki na lamblie i zgagę.

Myslałam ze do mi skierowanie na gastroskopie, troszkę obawiam się raka bo akurat ze strony układu pokarmowego mam obciążenie genetyczne. Niestety powiedział, że jestem troszkę za młoda na nowotwór. Dopiero po 40 jest to groźne. Ja mam 38, więc to chyba słaba wymówka...

Dobrze, że przepisał na lamblie. Takie objawy nie sugerują nowotworu, ale jego tłumaczenie, że jesteś za młoda na nowotwór, to głupszego nie słyszałem. Nowotwór jelita grubego dotyka nawet 20 latków (oczywiście wyjątkowo), ale nie można tak twierdzić.
Gastroskopia nie ma tutaj zastosowania. Jeśli już, to kolonoskopia. Ale widocznie uznał to za niepotrzebne. Zobaczymy, co po leczeniu na lamblie. A możesz podać nazwę leku?

na lamblie- tinidazolum
na refluks- lanzul
wiem że na jelita to kolonoskopia- dziadek miał raka i jego 2 braci, ale ojciec zmarł na raka naciekowego z przełyku do żołądka.

Ok. Zrozumiałem, że lekarz przeprowadzał u Ciebie gastroskopię, skoro postawił rozpoznanie refluksu. Widocznie oparł sie tylko na objawach.

nie z gastroskopii - lekarz z wywiadu stwierdził refluks.

No tak, przydałaby się gastroskopia.

dzięki za wsparcie