endoproteza

napisał/a: dorotad851 2010-10-08 22:52
Witam.Chodzi o mame pare lat temu przeszla pierwsza operacje wprowadzenia sztucznego stawu biodrowego ,na poczatku czula sie swietnie pozniej endoproteza sie odluzowala i zrobili mamie operacje kolejna ,po ktorej juz nie czula sie dobrze.Noga puchnie stale jest obrzmiala mama na okraglo bierze tabletki.Lekarz w Piekarach Śl. powiedzial,ze znowu sie poluzowala i wymaga jedynie zabiegu kosmetycznego,ale trzeba czekac rok,gdyz nie jest tam pacjentka,wiec poszla do swojego w Chorzowie,ktory stwierdzil,ze trzeba na rok pozbyc sie calkowicie tego sztucznego stawu dopuki nie zejdzie zapalenie w nodze ,a pozniej i tak nie wiadomo czy proteza sie przyjmie.Wczesniej przez rok mama do niego chodzila i mowil ,ze nic tam nie widzi niepokojacego,i teraz gdy przyszla nadzieja z piekar ,ze jest szansa na lepsze samopoczucie i komfort zycia obudzil sie i powiedzial te straszne rzeczy.Przeciez wczesniej caly czas mama tam chodzila i mowil ,ze nie wie z czego bierze sie opuchlizna.Zaznaczam,ze mama przez rok mialaby miec o 7cm krotsza noge bez stawu biodrowego (jest zalamana ma 57lat) i wlasnie moje pytanie jest nastepujace ,ktory lekarz ma racje.Jestesmy z mama zrozpaczone ...Prosze o pomoc....Dziekuje
napisał/a: ulna 2010-10-08 23:38
Nikt nie jest w stanie przez internet tak po prostu stwierdzić, czy doszło do zapalenia. Jeśli by doszło to faktycznie opcja nr 2 jest jedyną. Jednak z uwagi na zupełnie odmienną decyzję lekarza nr1 proponuję udać się do innego lekarza (najlepiej mimo wszystko prywatnie - będzie szybciej a mamy koniec roku) najlepiej oczywiście aby ten lekarz zajmował się stawem biodrowym, także przed wizytą należy się w tej kwestii zorientować.