endoskopowa operacja dyskopatii

Jak coś się będzie zmieniać to dam znać :) Też zdrowia życzę :)
Victoria, to jakaś reklama? xD link taki średni jak na forum medyczne ;) Chociaż niewątpliwie seks to zdrowie ;)

CortCort z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec ze trakcja pomaga (w moim przypadku bynajmniej pomogła). Jestem po 2 rehabilitacjach i wciagu trwania kazdej codziennie mialem trakcjie (w sumie 20 dni czyli wychodzi 20 godzin trakcji). Trakcjia rozciaga napiete czy tez przykurczone miesnie, ktore naciagaja sie przy wypadnietym dysku po to by dany odcinek kregoslupa odciazyc. Jednak zawsze wystepuje jakies ale to co sie rozciaga po jakis czasie znow sie naciaga, dlatego ze dany przypadek nie jest do konca wyleczony. Pozdrawiam !!!

Ja miałem raz trakcje, taką stosowaną na leżąco, ale to u kręgarza - fizjoterapeuty.I pomogła, ale na pare godzin =/ dlatego zastanawiałem się czy dłuższa rehabilitacja takimi metodami przyniosłaby efekt. PS. Dzisiaj 4 dzień i ... po raz pierwszy od ładnych paru miesięcy wyprostowałem na ćwiczeniach prawą nogę ;) Chyba jest efekt tych rehabilitacji. Mam nadzieje, że to nie chwilowa poprawa, i że będzie tylko lepiej ;) Pozdrawiam :]
PS.Pawjan, gdzie masz robioną tą trakcję?

Jam mieszkam w miejscowosci gdzies tak 15 km od Lichenia. Podobnie jak ty mialem trakcjie stosowana na lezaco. Przyznaje ze pomaga ja mam tak ze tydzien po rehabilitacji jest naprawde fajnie. Moglbym powiedziec ze super ale u mnie wystepuje problem tej natury ze utykam na lewa noga z tad mowie ze jest fajnie a nie super.

Ja też byłam u Grzegorza, ale niestety - poprawy żadnej :((( tydzień po wizycie przeszywający ból w okolicach szyji i dolegliwości wróciły - ból do nogi, nie mogę siedzieć bo z bólu nie da się wytrzymać, mam wrażenie, że po tej wizycie u niego coś mi sie stało w szyjnym, bo czuję napięcie, zmęczenie i ból. W niedzielę jadę na 10 dni do Opola do dr Palucha - może on coś pomoże. Rehabilitacja w postaci lasera i jonoforezy nie dała żadnych rezultatów. Żyć sie nie chce... :((((

heh, no to Cie rozumiem, bo dla mnie też jest fajnie czasami, ale super to było raz, od razu po tej trakcji... Też utykam i skrzywia mi się kręgosłup przez tą rwe w prawej nodze, bo mimowolnie idę tak jakby z biodra, żeby nie czuć bólu... Tak mi się jakoś wyrobiło, taki nawyk i faktycznie, jak się przypatrzyłem przed lustrem, to ide trochę... no krzywo ; ) Ale szczerze mówiąc najwięcej bólu sprawia mi stanie... siedzenie, ok, czasem pojawia się ból w łydzie, ale stanie, stanie jest złe... Łydka, pośladek, udo, wszystko się napina po paru minutach.
Do Gosi: Byłaś na 1 zabiegu czy trzech? Mnie po 1 zabiegu również bolała szyja, ale powiedziałem o tym GJ, coś tam zrobił inaczej i już mnie nie boli. Powiem Ci, że czułem się dużo lepiej po jego zabiegach, no i przynajmniej nie boli mnie kregosłup w innych odcinkach, tak jak to miało po cudownej kuracji neurochirurgów(LEŻEĆ W ŁÓŻKU 2 tyg PLACKIEM - po 8 miesiącach rwy... genialne... i to można nawet powiedzieć, że genialne w swojej prostocie ;) - niestety gówno dało i to nawet dosłownie, bo czułem się o wiele gorzej -- wiadomo, mięśnie wiotczeją i ponadto cały kręgosłup, wszędzie mi strzykał i crackał ;)) Bóle pojawiły się po wizycie u niego? Opowiedz więcej jak wyglądała wizyta, czy kazał Ci ćwiczyć, z czym pojechałaś itd.

a z tym Paluchem to uważaj :> Lepiej trzymać się GJ moim zdaniem, a o Paluchu to różne opinie słyszałem. A kiedy byłaś u GJ?

WITAM CHCIAŁBYM SIE DOWIEDZIEC JAK SIE CZUJESZ CORTCORT. JESTEM CIEKAW CZY JEST POPRAWA PO WIZYCIE U TEGO CALEGO JABLONSKIEGO, A MOZE ZDECYDOWALES SIE NA OPERACJIE. POZDRAWIAM PAWJAN00394

Witam dawno nie pisałem, bo nie wiem co pisać... ;) Nie, na żadną operację póki co się nie decyduję. Byłem w Gdańśku na 2 zabiegach, po nich czuję się lepiej o jakieś hmmm 30% O wiele mniej mnie boli, jednak do tego, żeby nie bolało jeszcze długa droga. Rehabilitacje za miesiac mam dopiero. Ćwiczę codziennie, oprócz rozciągania, skłonów do boków i przed siebie, co 3 dni chodzi po mnie mój Ojciec i również pomaga mi codziennie dociskając mi pięty do pośladków. Następna wizyta pewnie 7 września. Nie myślę o operacji, czuję się w jakimś stopniu lepiej, więc wierzę, że w końcu to gówno mi przejdzie. A co u Was? :)

Witaj CortCort!!!
Cieszę się,że czujesz się lepiej!!!
Ja również nie narzekam czuję się dobrze-czasami nawet zapominam,że miałam operację.
Żyję aktywnie,dużo spaceruję i jeżdżę rowerem-jednak jak posiedzę ok.godziny to ciężko mi się podnieść, ale to i tak nic w porównaniu stanu z przed operacji.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka!!!

Witam
Pozwolę sobie dołączyć do grona zwolenników "dyskopatii" .
Mój balast to , zmiany zwyrodnieniowe C3/4-C4/5-C6/7 ,Th2/3 oraz VL2/VL3-VL4/VL5 -VL5/VS1.
Nie będę opisywał szczegółowo stopnia degradacji każdego poziomu .
W każdym razie nie jest wesoło .

Podziwiam Pana który podał się operacji , która i w moim przypadku nieunikniona .
Staram się oddalić to rozwiązanie jak to tylko możliwe .
Cykliczne zabiegi rehabilitacyjne i dużo ruch .
Odczuwam bule w całym ciele nie tylko kończyny , mimo to jestem aktywny .
Dopóki mięśnie są wstanie kontrolować ułożenie kręgosłupa idzie wytrzymać bul , lub się do niego przyzwyczaiłem .

Zastanawiam się tylko czy lekarz który operował uprzedzał o powikłaniach jakie mogą nastąpić wyniku tego zabiegu ??.
Ja miałem to szczęście że lekarz uprzedził co może nastąpić po takiej inwazji chirurgicznej .

Pozdrawiam ,,,

Mam pytanie: gdzie Pan nabawił się takiego przypadku jaki Pan ma.
PS. czy przy ucisku na nerw kulszowy gdy odcuwam bol lewej nogi jest mozliwe ze ona puchnie, dzisiaj zauwazylem ze obwod kolana jest wiekszy o 3 cm niz w kolanie prawym.