fnh
napisał/a:
krynia501
2011-11-27 20:29
Kochani, czy ktoś z Was ma podobny problem jak ja. Chodzi mi o FNH wątroby( ogniskowy przerost wątroby). Wykryto u mnie to przypadkowo. Lekarze u których potem byłam pytali czy brałam tabletki antykoncepcyjne( nie , nigdy) , alkohol piłam sporadycznie. Więc skąd się to u mnie wzięło? Lekarz robiący USG powiedział, że to guz niezłośliwy. Potem potwierdził to wynik tomagrafu. Obecnie stosuję dietę ( gotuję na parze, itd). Czasami mnie pobolewa pod prawym żebrem, taki ból pulsujący zdarza się też jak mam stres. Lekarz internista, pod którego jestem kontrolą kazał mi powtórzyć USG po 3m-cach od pierwszego badania. Guz na USG miał 4 cm, tomograf wskazał na ok. 3 cm. Proszę powiedzieć, czy ktoś z Pastwa ma też FNH, jeżeli tak to czy guz ten szybko rośnie, czy ktoś miał robioną biopsję ( mam mieć jak guz będzie w szybkim tempie rósł). Proszę piszcie, będzie mi raźniej.
napisał/a:
kostasz
2011-11-29 02:36
Witam. Różnica między 3 a 4cm bierze się zapewne ze subiektywności ( i przez to niedokładności) badania USG - prawdopodobnie zmiana w ogóle nie zmieniła rozmiarów.
FNH jest zmianą łagodną, występującą rzadko, u ok 0,5% społeczeństwa, częściej u kobiet. Należy głównie kontrolować, czy się nie powiększa. Leczenie jest operacyjne tylko w przypadkach, gdy zmiana jest duża (>10cm) lub zagraża krwawieniem (małopłytkowość, zaburzenia krzepnięcia, silne unaczynienie zmiany).
Pozdrawiam
FNH jest zmianą łagodną, występującą rzadko, u ok 0,5% społeczeństwa, częściej u kobiet. Należy głównie kontrolować, czy się nie powiększa. Leczenie jest operacyjne tylko w przypadkach, gdy zmiana jest duża (>10cm) lub zagraża krwawieniem (małopłytkowość, zaburzenia krzepnięcia, silne unaczynienie zmiany).
Pozdrawiam