Gentamycyna a alkohol.

A odpowiedz sobie szczerze: nie umiesz wytrzymać tygodnia czy dwóch bez alkoholu?

Wybacz, ale to moja osobista sprawa czy, i ile umiem wytrzymac bez alkoholu.
Jesli juz naprawde tak bardzo Cie to interesuje to ostatnie piwo piłem z moze z miesiac temu, praca nie pozwala mi na wiecej.

Zostalem zaproszony na ślub 18 kwietnia, wiec chyba aż głupio byłoby nie wypić?

Uwielbiam teksty w stylu - głupio nie wypić :D Idziesz na ślub by cieszyć się szczęściem pary młodej czy żeby się upić na ich koszt? Ostro zabrzmiało - wybacz - piszę to bardziej ze śmiechem niż mądrym tonem. Znam naszą Polską mentalność, ale mimo to tego typu hasła mnie kładą na łopatki.

Ok ale do konkretów:
1. Ile już bierzesz ten antybiotyk? Jak będziesz brał za długo to albo się Twój "nos" uzależni albo organizm przestanie na niego reagować. Pytanie do moda - jaki jest najdłuższy okres zażywania antybiotyku? I czy podany lek jest owym antybiotykiem - bo jakoś dziwnie mi to wygląda.
2. Jeśli to jest jednak antybiotyk a terapia ma dokładnie ustalony okres go zażywania - to raczej NIE możesz go odstawić na ok 2 dni przed weselem i 2 dni po. (Ale mi ciągle coś tu nie pasuje)
3. Osobiście raczej bym się nie przejmowała - kilka kropel plus alkohol - nie takie jazdy mieli Polacy :D Prowadzić i tak nie będziesz pewnie :)

Ale szczerze - nie słuchaj się mnie bez dużego udziału zdrowego rozsądku :)

No, fakt poniekąd śluby są właśnie po to, żeby cieszyc sie szczęsciem mlodej pary :), ale alkohol na polskich weselach zawsze był ii szczerze watpie, by mialo sie to zmienc. Chooć ta przysłowiowa "kolejka" z Panem Mlodym ;D.

1. Ok 2tyg.
2. Nie bylo też żadnych konkretnych zaleceń co do tego, druga sprawa, ze nie widać żadnych konkretnych efektow ;/ .

Dlatego ja będę się domagać wesela bezalkoholowego :) Ale takie odchyły można mieć, tylko ja się ma takich znajomych których jesteś pewien, że potrafią się bawić wszędzie i zawsze bez wspomagaczy :)

A co do leku - ja na Twoim miejscu odłożyłabym na dzień przed i dzień po - antybiotyk na 2 tygodnie - hmmm ja zawsze brałam takie co się max tydzień a minimum 5 dni :) - do 14 jeszcze trochę czasu jest, jak do 13 nie poczujesz poprawy to po co sobie śluzówkę niszczyć, odłóż i domagaj się czegoś lepszego a o mniejszych skutkach ubocznych. Najlepiej na bazie ziół - jeśli to nie jest żaden stan zapalny...

Powodzenia i świetnej zabawy :)

Dzięki, za konkretna odpowiedz :) . W zasadzie temat do zamkniecia.
pozdrawiam

Dobra bo różne bzdury tu napisano odpowiem Ci:
Antybiotyku nie stosuje się od tak i kiedy się chce, nawet stosowany miejscowo. Skoro masz wesele 18 kwietnia a już bierzesz antybiotyk to na pewno nie będziesz brał tyle czasu! Jak przewlekły katar nie ustępuje po 7 dniach od brania antybiotyku to raz robi się wymaz a dwa może to być alergiczne, od zatok i od wielu innych rzeczy ale tego bez diagnostyki nie da stwierdzić.
Jeżeli to trwa dłużej to wróć do lekarza.

oooooo jak możesz moje "mądrości" nazywać bzdurami :D:D

Podsumowanie było takie samo jak moje - antybiotyku się tak długo nie bierze, więc i tak musisz przestać go brać przed weselem i tak :D

Nie można odstawiać antybiotyku na dzień przed i dzien po. To była głupia rada stąd mój post.

paraklet napisal(a):

2. Jeśli to jest jednak antybiotyk a terapia ma dokładnie ustalony okres go zażywania - to NIE możesz go odstawić na ok 2 dni przed weselem i 2 dni po.

grrrrrr :P

paraklet napisal(a):

A co do leku - ja na Twoim miejscu odłożyłabym na dzień przed i dzień po

Gubisz się w tym co piszesz.