Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Gęsta ślina trudna do przełknięcia

napisał/a: agus0690 2009-02-14 11:08
Witam serdecznie,
Nie wiem czy ze swoim problemem trafiłam pod dobry adres, ale zacznę od tego co najbardziej mnie męczy od kilku(2 może 3) miesięcy.Mianowicie dokucza mi strasznie gęsta ślina niemożliwa ani do przełknięcia, ani do odkrztuszenia, bez bólu gardła czy jakiegokolwiek osłabienia organizmu. Temu zjawisku dodatkowo towarzyszy luźna wydzielina z nosa (prawie jako woda), która zwiększa się np. kiedy skaczę, wykonuję jakiś wysiłek fizyczny, bądź wychodzę z ciepłego powietrza na zimne lub odwrotnie. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, ale postaram się naświetlić ten problem od momentu kiedy zaczęły się jakiekolwiek komplikacje z moim zdrowiem i środowiskiem mogące (lub nie) mieć na to wpływ.
- We wrześniu 2008 roku bardzo bolała mnie głowa, czułam straszny ucisk, nie mogąc wykonać żadnego gwałtowniejszego ruchu, bo od razu dostawałam zawrotów głowy. Początkowo myślałam, że ból wywołuje ówcześnie zepsuty ząb, jednakże ząb został naprawiony, ból nie ustąpił, a dodatkowo wystąpiły ból i sztywność karku. Poszłam z tym do lekarki już w październiku, kiedy przyjechałam na studia i faktycznie stwierdziła, że moja szyja jest sztywna i zapisała mi jakiś lek zwiotczający mięśnie i kazała przyjść po 2 tyg. Ból nie minął, szyja trochę odpuściła, zrobiłam morfologię krwi, która według pani doktor była w porządku i znowu kazała mi przyjść po 2 tyg. Zdenerwowana już nie poszłam do niej, bo nawet nie chciała mi dać skierowania do neurologa. Do tej pory boli mnie głowa, szczególnie z tyłu czuję straszny ucisk oraz z przodu przy lewej skroni, nie jest już to taki ból jak w ubiegłym roku, ale jest.
- mieszkam w akademiku i na ścianie niestety towarzyszy nam pewna plama pleśni, nie jest rozległa, ale może to też ma jakiś wpływ, na tą moją dolegliwość.
Czekam na jakąkolwiek odpowiedź naprowadzająca mnie na to, co może mi dolegać, dziękuję.
napisał/a: agus0690 2009-02-14 22:31
Proszę pomóżcie mi w jakiś sposób, moja "uczelniana" lekarka jest nie do przyjęcia, a póki co, w czasie sesji nie sądzę, żebym miała czas skonsultować się z innym lekarzem.