Glista ludzka
napisał/a:
jagodka6
2010-09-05 15:19
Witam!
W piątek odebrałam wyniki badań i okazało się,że znaleziono u mnie jaja Ascaris Lumbricoides czyli glisty ludzkiej.
Od kilku lat męczą mnie dolegliwości gastryczne,ale lekarze u których byłam zgodnie twierdzili,że to wina refluksu,który u mnie stwierdzono,oraz IBS.
Generalnie jest tak,że jak u mnie zaczynają się problemy z przewodem pokarmowym,to ciągna się od kilku tygodni do kilku miesięcy i nawet jeśli biore leki,to bardzo długo to trwa zanim nastąpi jakakolwiek poprawa.
Jednak jak już mnie dopadły problemy gastryczne to rzadko kiedy kończyło się to na dolegliwościach tylko żołądkowych.Oprócz objawów typowych dla refluksu zaczynało dokuczac mi wszystko-od przełyku do d*** :(
Mam brzuch jak balon,boli wszędzie:nadbrzusze,podbrzusze,z lewej strony,z prawej strony,mam na zmianę:zaparcia,że nie odwiedzam WC przez parę dni,albo biegunki takie że potrafię obudzic się w srodku nocy z bólem brzucha i spędzic pół nocy siedząc zlana potem na kibelku.MASAKRA!
Ponieważ mieszkam w UK,mam bardzo ograniczony dostęp do specjalistów,a moja rodzinna lekarka nigdy nie wysłała mnie na specjalistyczne badania.
W zeszłym tygodniu byłam na urlopie w Polsce i wybrałam sie do gastrologa,który zlecił mi badania na pasozyty,oraz nietolerancję glutenu.Tego drugiego nie zdążyłam zrobic,bo wczoraj wróciłam do UK,a z pasozytów jak pisałam wyszły glisty (dodam,że wcześniej w Polsce robiłam juz badania na pasozyty ale wychodziły ok.Dowiedziałam sie jednak,że tak sie dzieje poniewaz mozna je wykryc tylko wtedy gdy składaja jaja,czyli rzadko wiec nalezy badania powtórzyc kilka razy)
Niestety wczoraj musiałam wrócic do UK i nie miałam okazji pokazac wyników gastrologowi.Znajoma internistka wypisała mi receptę na ZENTEL,kazała wziąc 2 tabletki na raz jednorazowo i po kilku tygodniach znów zrobic badania.
Poczytałam trochę o tym pasozycie na necie i jestem przerazona-ludzie męcza sie z tym po kilka lat...
Nie wiem czy te 2 tabletki wystarcza zeby wykonczyc to cholerstwo,króre sądząc po moich objawach mogłam miec juz bardzo długo...Niektórzy piszą,że brali kilka serii róznych leków a ja wzięłam tylko 2 tabletki.
Podobno mogą uszkodzic płuca i inne narządy-nie wiem ile w tym prawdy,ale na sama myśl,że mogę miec w sobie 40 cm robaki robi mi sie słabo. :(
Czy ktoś spotkał sie z tym problemem?Czy to łatwo wyleczyc?Czy mogłam zarazic innych domowników (znajoma kazała łyknąc zentel równiez mojemu męzowi).
Proszę o pomoc.
W piątek odebrałam wyniki badań i okazało się,że znaleziono u mnie jaja Ascaris Lumbricoides czyli glisty ludzkiej.
Od kilku lat męczą mnie dolegliwości gastryczne,ale lekarze u których byłam zgodnie twierdzili,że to wina refluksu,który u mnie stwierdzono,oraz IBS.
Generalnie jest tak,że jak u mnie zaczynają się problemy z przewodem pokarmowym,to ciągna się od kilku tygodni do kilku miesięcy i nawet jeśli biore leki,to bardzo długo to trwa zanim nastąpi jakakolwiek poprawa.
Jednak jak już mnie dopadły problemy gastryczne to rzadko kiedy kończyło się to na dolegliwościach tylko żołądkowych.Oprócz objawów typowych dla refluksu zaczynało dokuczac mi wszystko-od przełyku do d*** :(
Mam brzuch jak balon,boli wszędzie:nadbrzusze,podbrzusze,z lewej strony,z prawej strony,mam na zmianę:zaparcia,że nie odwiedzam WC przez parę dni,albo biegunki takie że potrafię obudzic się w srodku nocy z bólem brzucha i spędzic pół nocy siedząc zlana potem na kibelku.MASAKRA!
Ponieważ mieszkam w UK,mam bardzo ograniczony dostęp do specjalistów,a moja rodzinna lekarka nigdy nie wysłała mnie na specjalistyczne badania.
W zeszłym tygodniu byłam na urlopie w Polsce i wybrałam sie do gastrologa,który zlecił mi badania na pasozyty,oraz nietolerancję glutenu.Tego drugiego nie zdążyłam zrobic,bo wczoraj wróciłam do UK,a z pasozytów jak pisałam wyszły glisty (dodam,że wcześniej w Polsce robiłam juz badania na pasozyty ale wychodziły ok.Dowiedziałam sie jednak,że tak sie dzieje poniewaz mozna je wykryc tylko wtedy gdy składaja jaja,czyli rzadko wiec nalezy badania powtórzyc kilka razy)
Niestety wczoraj musiałam wrócic do UK i nie miałam okazji pokazac wyników gastrologowi.Znajoma internistka wypisała mi receptę na ZENTEL,kazała wziąc 2 tabletki na raz jednorazowo i po kilku tygodniach znów zrobic badania.
Poczytałam trochę o tym pasozycie na necie i jestem przerazona-ludzie męcza sie z tym po kilka lat...
Nie wiem czy te 2 tabletki wystarcza zeby wykonczyc to cholerstwo,króre sądząc po moich objawach mogłam miec juz bardzo długo...Niektórzy piszą,że brali kilka serii róznych leków a ja wzięłam tylko 2 tabletki.
Podobno mogą uszkodzic płuca i inne narządy-nie wiem ile w tym prawdy,ale na sama myśl,że mogę miec w sobie 40 cm robaki robi mi sie słabo. :(
Czy ktoś spotkał sie z tym problemem?Czy to łatwo wyleczyc?Czy mogłam zarazic innych domowników (znajoma kazała łyknąc zentel równiez mojemu męzowi).
Proszę o pomoc.
napisał/a:
motylek.2
2010-09-09 20:55
Znajoma brała Zentel 3 opakowania po 2 tabletki dziennie, podobno po jednym opakowaniu kuracja jest za mała i trzeba brac ja 3 dni.