Gradówka

napisał/a: natusiap 2008-11-27 09:55
witam,

jestem mamą dziewczynki 6 letniej.

we wrześniu 2007 roku zauważyłam pod oczkiem lewym pod skórą powieki, pod linią rzęs guziczek. pojawił się w okoliczności przeziębienia. następnie powiększał się. po konsultacji z okulistą nr 1, zalecono ogrzewanie przez 2 tyg. zmienił barwę na czerwonawą.... udałam się do kolejnego okulisty, ten przepisał krople i zawiesinę 2 x dziennie, ale nie było efektów. 3ci okulista przepisał Matrixol 2 x dziennie, po czym to coś wyszło na wierzch, zrobił się strupek, wystający, wyglądało strasznie. rzadem z lekarzy nie postawił diagnozy tej zmiany. kolejny lekarz alergolog- w ramach pomocy zdjął ten strupek na "żywca" (05.03.2008). bezpośrednio po tym zabiegu w zasadzie skóra wtym miejscu była zasklepiona, tylko brzegi były z nim połączone i trochę krwawiły. poprosiłam o skierowanie tego na bad, hist. wynik to: xantogranuloma iuwenile exulcerans. następnie na tym miejscu odrosło coś podobnego lecz ze zmienionym zabarwieniem - kolor borbowy, pokryte błoną. po pokazaniu tego wyniku chirurgowi plastykowi - stwierdził, że należy to usunąć. po konsultacji stwirdzono stan zapalny i trzeba było czekać stosując maść gentamycynową przez ok 2 m-ce. następnie 12.07 2008 usunięto zmianę z marginesem tkanki zdrowej,dokonując przeszczepu skóry z za ucha. operacja trwała 2 godziny:(. wynik hist. to pod nabłonkiem ziarniniak zapalny z obecnością komórek resorbcyjnych. po około 2 miesiązach pojawiło się zgrubienie i zastosowałam dermatiks, po konsultacji. dziecko doszło do siebie, miejsce pozostaje zmienione niestety. jest dość widoczne.
15.11.2008 zauważyłam guzka na górnej powiece tego samego oka. pojawił się również w okoliczności infekcji, została postawiona diagnoza, że jest to gradówka, zalecono nagrzewanie 2 x dziennie oraz smarowanie maścią maxitrol 2 x dz. jeśli to nie pomoże ma zostać usunięta od środka.
jestem zrozpaczona.
czy poprzednia zmiana, to również mogła być gradówka? czy można powiązać te 2 sytuacje?
czy po zastosowaniu maści, nie wyjdzie to znów na wierzch, nie będzie można wtedy zastosować usunięcia od wewnątrz - pod powieką?
może się wobec tego wstrzymać?
może są inne sposoby pozbycia się tej zmiany? może laser, zamrażanie, naświetlanie,?
czy jest możliwość zapobiegnięcia pojawienia się kolejnej?
jaka może być przyczyna?
czy można jakoś zapobiec kolejnej operacji?
czy nie ma innych sposobów na usunięcie gradówki?
BARDZO PROSZĘ O WSPARCIE,

Pozdrawiam,
napisał/a: dimedicus 2008-11-27 10:11
Postaram się odpowiedzieć,mając nadzieję,że chociaż w części. Prawidłowa nazwa Xanthogranuloma juvenile exulcerans.inaczej "Młodzieńczy żółtakoziarniniak"
Gradówka(Chalazion)przewlekłe zapalenie gruczołu tarczkowego a powstaje z zaczopowania ujścia gruczołu,
zalegające treści podtrzymują stan zapalny tj.galaretowata masa,często ropa.Może powstawać z osłabienia układu odpornościowego
charakteryzującą się powstawaniem ziarniniaków (małych grudek zapalnych), które nie podlegają martwicy.
w leczeniu można stosować leki sterydowe (kortykosteroidy)również Prednisolon.Z reguły jednak
stosuje się usunięcie chirurgiczne(wznowy mogą następować)W początkowym okresie stosuje się (jak napisano )
gorące okłady pod ceratką,maści z antybiotykami i leki sterydoidowe.Dermatics jest lekiem nowszej generacji
i można zastosować,bardziej stosowany w kierunku raka skóry .Niestety innego leczenia nie ma.Jeżeli nie pomoże
leczenie farmakologiczne będzie konieczność przeprowadzenia zabiegu,ale należy poczekać na leczenie z zastosowanymi lekami.Ja tylko mogę ocenić tego co Pani napisała,nie znam w całości tego co lekarz na miejscu,więc moja pomoc jest niewielka.Powodzenia i Pozdrawiam
napisał/a: natusiap 2008-11-27 10:40
czy "Młodzieńczy żółtakoziarniniak" mógł powstać na bazie gradówki, jak Pan sądzi? ew. czy mógłby mi Pan powiedzieć coś o tej zmianie, czy jest to łagodna zmiana?
czyli stosować maxitrol (to jest chyba lek sterydowy) 2 x dziennie? czy spotkał się Pan z rozwinięciem gradówki do zewnątrz po zastosowaniu sterydu? może z powodu innego czynnika wykluło się to z dość głębokiego umiejscowienia na zewnątrz? sama nie wiem? ale wystąpiło to w tych okolicznościach.
sugeruje Pan zastosowanie leku z antybiotykiem, jaki lek i jak go stosować, w jakim odstępie czasu od sterydu (ew. który wg. Pana byłby najskuteczniejszy)? którą maść należy nagrzewać? w jakim okresie czasu stosować to leczenie?
Czytałam gdzieś na temat zastosowania wymazów z gardłą i nosa przy gradówce, w celu wykluczenia infekcji gronkowca lub paciorkowca?

odnośnie dermaticsu, stosuję go na bliznę po przeszczepie skóry, czy uważa Pan to za słuszne?

bardzo Panu dziękuję za cenne informacje, czy mógłby Pan odpowiedzieć również na w/w pytania?

Pozdrawiam
napisał/a: dimedicus 2008-11-27 14:17
Sądzę,że najlepszym wyjściem jest skorzystanie z lasera argonowego,(zabieg szybki i skuteczny)Pozwala na szybkie rozwiązanie problemu.Nie mogę się wypowiadać co do samego leczenia,gdyż leczenie na odległość nie jest,metodą.Nie znam wielu istotnych badań(opieram się na opisie)A nikt poważny(lekarz)nie będzie się sugerował opinią z internetu.Nie wiem gdzie Pani mieszka ale we Wrocławiu jest ośrodek prowadzony przez Dr.n.med.Jolantę Markuszewską(polecam)która specjalizuje się w tego typu chorobach.( W internecie namiary są)Po zabiegu stosuje się jeszcze antybiotyk do oka i na kilka dni zasłania oko.Po co się męczyć leczeniem,które nie daje pewności wyleczenia.Na pewno w innych miastach też są takie ośrodki,wystarczy poszukać w internecie.Tak na marginesie,dziwię się,że nie przeprowadzono bardziej wnikliwych badań(również wymazów i szukania przyczyn badań)na część pytań odpowiedziałem poprzednio,więc nie będę powtarzał.Powodzenia
napisał/a: natusiap 2008-11-28 00:38
witam,
bardzo dziękuję Panu za pomoc. pomyślę o tym laserze. dziś byłam u kolejnego okulisty, z polecenia, który zalecił floksal -maść oraz krople stosowane 3-4 x dziennie oraz nagrzewanie przez 2 tygodnie. tak bardzo się boję, co dalej będzie się działo...
mam jeszcze 1 pytanie: podobno po nagrzaniu gradówka powinna zrobić się plastyczna, czy tak? w tym przypadku zachowuje kształt, twardego guziczka....

Pozdrawiam,
napisał/a: dimedicus 2008-11-28 07:18
Pod wpływem nagrzewania z czasem powinna się wchłaniać.jeśli jednak nie pomoże jak zaznaczyłem należy usunąć.
napisał/a: natusiap 2009-03-22 22:41
witam,

miałam nadzieję, że zniknie, natomiast nic z tego:( w środę kładziemy się do Kliniki na jej chirurgiczne usunięcie:( zmiana wygląda znów niepokojąco, mianowicie spod powieki wystaje tak jakby woreczek wypełniony ziarniną. czy typowa gradówka może zmienić formę w coś takiego? bardzo się martwię:(
napisał/a: dimedicus 2009-03-22 22:53
Trudno mi oceniać nie widząc ale może mieć duże rozmiary,czyli tak jak sugerowałem wcześniej należy usunąć.Powodzenia
napisał/a: natusiap 2009-03-27 21:49
witam,
jesteśmy już po zabiegu, nareszcie super szczęśliwa Zuzia, ja jeszcze bardziej, zabieg trwał 15 minut, super dawka znieczulenia. usunięto "bliznę przerostową", tylko to mnie zdziwiło, takiego określenia gradówki jeszcze nie słyszałam.

ep
napisał/a: dimedicus 2009-03-27 22:26
Najczęściej takie blizny przerostowe powstają u dzieci i są sinoczerwonym zabarwieniu,twarde i pogrubiałe taka blizna potrzebuje do całkowitego wygojenia pół roku.Ale dobrze,ze już po problemie.pozdrawiam.
napisał/a: natusiap 2009-03-27 22:37
czyli nie gradówka? bo się pogubiłam? nic mi nie wiadomo również o wysyłce próbki? ale to chyba standard, że wszelkie zmiany są wysyłane na histopatologię? ograniczony była bardzo kontakt z lekarzem okulistą:(
napisał/a: dimedicus 2009-03-27 22:48
Wniosek z tego ze to nie była gradówka.A w takich przypadka badanie histopatologiczne jest standardową procedurą.