Gronkowiec złocisty

napisał/a: emila271 2009-05-05 17:15
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie mojego wyniku, jest na nim napisane, że "badanie nie bylo wykonane w kierunku nosicielstwa Neisseria meningitidis" co to znaczy ?, czy ma to jakiś wpływ na działanie leków, które mi Pan doradził ?
napisał/a: Aniaczek 2009-05-06 09:53
Witam,
Udało mi się wyleczyć gronkowca złocistego, dlatego staram się przekazać moje doświadczenia na różnych forach, bo sama w ten sposób kiedyś szukałam pomocy i znalazłam ją.
Jakieś trzy lata temu złapałam gronkowca złocistego skórnego. Robiły mi się na twarzy straszne pęcherze, które pękały i *rozlewały* się po skórze. Chodziłam do różnych specjalistów, dermatologów, internistów, wszyscy myśleli, że to jakaś odmiana trądzika różowatego i przepisywali mi różne eksperymentalne maści. Nic oczywiście nie działało. Nie chcieli mi też zrobić żadnych badań (zupełnie nie rozumiem dlaczego). W końcu sama poszłam zrobić sobie wymaz z tych pęcherzy i okazało się, że to gronkowiec złocisty. No więc od tej pory lekarze zaczęli mnie szpikować różnego rodzaju antybiotykami. Brałam je przez ponad pół roku i NIC!!! W końcu zaczęłam szukać ratunku na własną rękę i wyczytałam gdzieś w internecie, że jakaś kobieta leczyła się naturalnym lekiem o nazwie CITROSEPT. Postanowiłam spróbować, odstawiając jednocześnie antybiotyki, bo mój organizm był już strasznie osłabiony, a wyczytałam że jest to wyciąg z pestek grapefruita, który ma silne właściwości antybakteryjne i przeciwwirusowe i jednocześnie nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Zaczęłam więc dolewać sobie codziennie kilkanaście kropli do herbaty lub soku, a dodatkowo nacierałam zmienione chorobowo miejsca na skórze rozcieńczonym roztworem. Już po pierwszych kilku dniach zauważyłam różnicę, a wszelkie zmiany na skórze ustąpiły zupełnie po około półtora miesiąca. Postanowiłam jednak dalej zażywać ten lek (już tylko wewnętrznie), żeby zupełnie pozbyć się gronkowca z całego organizmu, bo z tego co słyszałam to ma on tendencję do powracania, jeśli się go nie zaleczy do końca. Piłam te kropelki przez około pół roku. Potem zrobiłam szczegółowe badania, wymazy z nosa, gardła, z pochwy i nic nie wykryto!!! )
Od tamtej pory minęło prawie dwa lata a ja ciągle mam spokój. Zauważyłam też że przestałam się tak często przeziębiać.
Ponieważ CITROSEPT jest w Polsce stosunkowo drogi (szczególnie jeśli się go bierze przez pół roku), udało mi się znaleźć czeski odpowiednik, nieco tańszy o nazwie GREPOSEPT (mają własną polską stronkę internetową- sprzedaż jest wysyłkowa) o identycznym składzie i ten właśnie lek zażywałam.
Myślę, że z powodzeniem można stosować tę samą terapię, gdy ktoś ma gronkowca np. w gardle czy w nosie, lub też w różnego rodzaju ranach pooperacyjnych, bo przecież gronkowiec rozprzestrzenia się po organizmie i i tak trzeba go zwalczać od wewnątrz. Najfajniejsze w tej terapii było to, że nie trułam już swojego organizmu i nie wymagała ona ode mnie żadnych specjalnych wyrzeczeń. Ograniczyłam jedynie słodycze, bo gronkowiec bardzo je lubi, ale bez przesady (nie przestałam na przykład słodzić kawy).
Mam nadzieję, że komuś również to pomoże. Powodzenia
napisał/a: Peter 2009-05-06 15:12
emila27 napisal(a):Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie mojego wyniku, jest na nim napisane, że "badanie nie bylo wykonane w kierunku nosicielstwa Neisseria meningitidis" co to znaczy ?, czy ma to jakiś wpływ na działanie leków, które mi Pan doradził ?


Ten zapis nie ma żadnego praktycznego znaczenia. I nie ma wpływu na leki, które zasugerowałem.
napisał/a: niedziela100 2009-05-09 18:06
Witam.
Na poczatku zaznaczam, że mam gronkowca złocistego w palcu u nogi (jestem po wycięciu wrastającego paznokcia) Problem w tym, że cały czas choruję na gardło, zresztą cała moja rodzina ( w tym dziecko 2 lata). Antybiotyki nie pomagają a jak już to na kilka dni i historia zaczyna sie od nowa! Zdecydowała się zrobić wymaz z gardła (robię w poniedziałek) tylko się zastanawiam, bo w chwili obecnej biorę antybiotyk DOXYCYCLINUM i nie wiem czy wynik będzie prawidłowy! CZy istnieje możliwość, że mam tam gronkowca? Jak powinnam postępować jeśli mam go? proszę o poradę!