Gruczołowłókniak

napisał/a: jula86 2009-10-10 17:03
Witam wszystkich,
wykryto mi w piersi guzki tzw gruczołowłókniaki, jeden lekarz mi powiedział, że najlepiej to usunąć, bo może być coś z tego gdybym zaszła w ciąże, a drugi lekarz, że nie jest koniecznością usuwanie, bo nie są one złośliwe. Czy ktoś miał takie doświadczenia, warto usuwać? Bo to jednak jest jakaś spora ingerencja w ciało, nie wiem czy zostają blizny, a znam kobiety, które z tym żyją, rodziły itp...
pozdrawiam
napisał/a: dimedicus 2009-10-10 18:03
Tak są to zmiany ale typu łagodnego.Oczywiście można obserwować i jeśli będzie się powiększał(a nie jest powiedziane,że nie będzie)będzie konieczność usunięcia ale jeśli planujesz ciąże czy stosowanie środków antykoncepcyjnych to taka zmiana grozi poważnym rozrostem i na pewno będzie konieczność usunięcia.Nie jest to poważny zabieg i powinien pozostawić cienką kreseczkę.
napisał/a: Rarka 2009-10-10 23:29
Mialam taki zabieg w marcu tego roku. Mam 21lat, zdecydowalam sie usunac poniewaz mialam juz wlokniaka w wieku7lat i nie chcialam zeby ew cos sie rozroslo. A rowniez spotkalam sie z dwoma opiniami podobnie jak Ty. Byly w sumie 2wlokniaki w piersi jeden wiekszy drugi mniejszy a udalo sie to usunac jednym cieciem. Blizna jest mala faktycznie, ma jakies 1cm do 1,5cm dlugosci. Obserwacje jednak i tak mam wskazana nadal tak co pol roku/rok, bo po zabiegu okazalo sie ze mam hyperplasie w tej piersi. Ale moze faktycznie nie ma potrzeby usuwania jesli nie masz na to ochoty, jak sie to zostawi to sie obserwuje po prostu i tyle. A co do zabiegu to byl pod narkoza, szwy mialam ok tydzien albo dluzej.
napisał/a: Rarka 2009-10-10 23:36
Slyszalam jeszcze o metodzie usuniecia igłą- czylis ślad jest jeszcze mniejszy. nazywa sie to (nie jestem pewna czy dobrze pamietam;mozliwe ze jest kilka nazw) biopsja hh. Jednak jest to mozliwe tylko w przypadku b.malych wlokniakow. Moze warto tez o to zapytac.
napisał/a: jula86 2009-10-11 14:01
Dziękuję wam bardzo za opinie :)