Guz na nerce

napisał/a: Vieri 2010-06-07 22:06
Witam,

Teoretycznie można próbować wykonać inne badania obrazowe w tym urografie i MRI, ale w mojej opinii nie wniosą one dużo do potwierdzenia lub odrzucenia diagnozy gruczolaka. Pewnym wyjściem byłaby biopsja aczkolwiek jest ona badaniem dość zawodnym. Można niemniej jej próbować, ale leczeniem z wyboru jest właśnie nefrektomia radykalna.

Pozdrawiam
napisał/a: Dziurawiec 2010-06-08 08:14
Dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość, ale trzeba poznać wszystkie formy leczeń, badań żeby zrobić wszystko, co tylko możliwe.
Człowiek jednak się boi przed każdą operacją, no i... co będzie dalej.
napisał/a: Dziurawiec 2010-06-11 11:58
Dzisiaj byliśmy z wizytą u urologa i powiedział, że obojętnie co by to nie było musi być usunięte.

Poszliśmy więc do chirurga i powiedział, że uda mu się usunąć guza, pozostawiając nerkę.
napisał/a: Vieri 2010-06-11 15:47
Witam,
napisal(a):powiedział, że obojętnie co by to nie było musi być usunięte.

Co do tego sposobu postępowania nie było większych wątpliwości, aczkolwiek różne rzeczy w tym kraju się dzieją i warto poznać opinie wielu lekarzy i wyciągnąć z tego "średnią". Zdarza się bowiem, że jeden lekarz z drugim, zwykle lekarze "starej daty" i w mniejszych szpitalach nie mają pojęcia o współczesnym sposobie postępowanie, które bądź co bądź ewaluowało na przestrzeni ich praktyki klinicznej. Bardzo dobrze więc, że podjęto taką decyzję.
napisal(a):
Poszliśmy więc do chirurga i powiedział, że uda mu się usunąć guza, pozostawiając nerkę.

Jeśli z punktu widzenia chirurga-urologa taka zmiana kwalifikuje się do typu zabiegu, to jest to świetna wiadomość. Zabiegi oszczędzające nerkę (NSS) niosą ze sobą wiele korzyści dla chorego a równocześnie nie zwiększają ryzyka wznowy miejscowej czy wystąpienia przerzutów odległych. Należy więc ze spokojem oczekiwać zabiegu i wierzyć, że wszystko będzie w porządku, bowiem szanse całkowitego wyleczenia nawet przy nowotworze złośliwym tego rozmiaru w tej lokalizacji są bardzo wysokie.

Pozdrawiam
napisał/a: Robertx 2010-07-07 12:42
Witam
Mam ten sam problem co 'Dziurawiec' , operacja za dwa tygodnie.Czy ktoś może wypowiedzieć sie na temat oddziału urologii w Miedzylesiu

pozdrawiam

Robertx
napisał/a: Dziurawiec 2010-07-14 17:37
Ciąg dalszy przygód z guzem...

Dzisiaj była operacja nerki i uwaga... po otwarciu pacjenta nic nie znaleziono!
W miejscu gdzie był na USG i TK guz, nic nie było. Żadnego najmniejszego śladu guza, czy jakiejkolwiek zmiany.
Nie wiem co więcej pisać, ponieważ wszyscy jesteśmy w szoku.
Pobrano wycinki z miejsca gdzie były na USG i TK guz i wysłano do analizy. Będziemy teraz czekać na wyniki.
???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
napisał/a: Vieri 2010-07-15 01:03
Witam,

Należy oczekiwać hist-pat. Jakkolwiek jest to sytuacja "dziwna" to nie takie rzeczy się zdarzały.

Pozdrawiam
napisał/a: Dziurawiec 2010-07-22 18:52
Witam ponownie.

Mam wynik badania histopatologicznego:

,,Rozpoznanie kliniczne: Bioptat z lewej nerki.

Drobne fragmenty o utkaniu raka jasnokomórkowego nerki (G-1) oraz fragmenty nerki prawidłowej."


Mam teraz pytanie jakie kroki i do kogo?
Do urologa, czy onkologa?
napisał/a: Słuchacz 2010-07-29 16:00
Vieri napisal(a):
Jakkolwiek jest to sytuacja "dziwna" to nie takie rzeczy się zdarzały.


Dziwna sytuacja? Delikatnie powiedziane, a mianowicie z kilku powodów.

Po pierwsze biopsji nerki w zasadzie się nie przeprowadza.
Po drugie poprzez taką ingerencję gdyby nowotwór był o wyższej złośliwości można było narobić szkód. Można doprowadzić do powikłań poprzez rozsianie takiego nowotworu.
Po trzecie raka jasnokomórkowego łatwo rozpoznać i odróżnić od miąższu nerki.
Po czwarte z wyniku histopatologicznego nie wynika w ilu próbkach znaleziono nowotwór. Z jakich fragmentów nerki pobrano materiał. Więc nie wiadomo, czy jest to coś litego, czy rozproszonego.
napisał/a: Dziurawiec 2010-11-21 09:16
Chciałbym prosić o przetłumaczenie wyniku badania histopatologicznego po nefrektomi i o ewentualny komentarz, co do całej historii choroby zawartej w tym temacie.

Wynik badania histopatologicznego:
Rozpoznanie kliniczne: nerka lewa
,,Renal cell carcinoma", (G-1). Fuhrman I°. Diameter tumoris, 3 cm, (pT1). Diameter renis: 11 cm x 6 cm x 6 cm. Guz na większości powierzchni posiada łącznotkankową torebkę. Wnęka narządu i torebka tłuszczowa wolne są od nacieku nowotworowego (w torebce tłuszczowej obserwuje się odczyn resorpcyjny na nici chirurgiczne).”
napisał/a: Vieri 2010-11-22 23:55
Witam,

Diagnoza brzmi: Niskozłośliwy (G1) rak nerkowokomórkowy w skali Fuhrmana stopień pierwszy. Guz rozmiaru 3 cm (pT1). Nerka wymiaru 11 cm x 6 cm x 6 cm. Guz na większości powierzchni posiada łącznotkankową torebkę. Wnęka narządu i torebka tłuszczowa wolne są od nacieku nowotworowego (w torebce tłuszczowej obserwuje się odczyn resorpcyjny na nici chirurgiczne).
W mojej ocenie w tym momencie regularne kontrole są najwłaściwszym wyjściem. Z przytoczonych informacji nie wynika aby istniały wskazania do leczenia uzupełniającego.

Pozdrawiam
napisał/a: Dziurawiec 2010-11-23 20:29
Dziękuję za przetłumaczenie wyniku badania.

Czy na podstawie wszystkich przedstawionych wyników badań, można przypuszczać, że chirurg operujący powinien widzieć guza przy pierwszej operacji? Bardzo mnie to męczy.

Kontynuuję ten wątek ponieważ od ostatniego zabiegu minęły trzy miesiące i zaczęła pacjentowi puchnąć lewa noga. Jest obrzęk w okolicach łydki.
Jak długo powinien pacjent brać zastrzyki podskórne Fragmin 0,2 ml po dwóch zabiegach operacyjnych? Zabiegi wspomniane odbyły się z przerwą miesięczną. Lekarz zalecił 30 iniekcji. Czy jest to wystarczająca ilość, jeżeli pacjent mało porusza się?
Pacjent ma podwyższony cholesterol i trójglicerydy powyżej 300.
Pacjent nie przyjmuje żadnych lekarstw.