hashimoto

napisał/a: kapkasia 2010-10-20 08:04
przyszło mi to do głowy w nocy......ja idąc na badanie, normalnie jak co dzień zażyłam euthyrox...zwiększoną już trochę dawkę, badanie było wykonane 1,5h do 2h po zażyciu,
dzwoniłam do analityki, miła pani mi powiedziała, że powinnam robić badanie bez leku i muszęje powtórzyć, bo może być przekłamane.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-20 10:44
kapkasia napisal(a):przyszło mi to do głowy w nocy......ja idąc na badanie, normalnie jak co dzień zażyłam euthyrox...zwiększoną już trochę dawkę, badanie było wykonane 1,5h do 2h po zażyciu,
dzwoniłam do analityki, miła pani mi powiedziała, że powinnam robić badanie bez leku i muszęje powtórzyć, bo może być przekłamane.


Są różne szkoły, część endokrynologów zaleca wręcz robienie po zazyciu leku, więc nie jest to takie oczywiste, choć ja osobiście robie zawsze naczczo.
napisał/a: kapkasia 2010-10-21 12:24
witam,
moje dzisiejsze wyniki, na czczo
tsh-1,39
ft3-6,19
ft4-22,52
proszę, powiedz co o tym sądzisz,
dziękuję
pozdrawiam
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-21 13:53
kapkasia napisal(a):witam,
moje dzisiejsze wyniki, na czczo
tsh-1,39
ft3-6,19
ft4-22,52
proszę, powiedz co o tym sądzisz,
dziękuję
pozdrawiam


Podaj normy.
napisał/a: kapkasia 2010-10-21 13:57
normy:
tsh- 0,27-4,2
ft4- 12-22
ft3- 3,95-6,80
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-22 21:12
Jaką masz dawkę leku?
napisał/a: kapkasia 2010-10-23 07:35
50 mg
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-23 09:24
Ale bierzesz codziennie czy może zaczełaś brać tak jak napisałem? Bo widzisz wolne hormony masz bardzo wysokie i uważam że na tą chwilę dawka 25 dziennie jest wystarczajaca.
napisał/a: kapkasia 2010-10-23 09:37
w tym tygodniu brałam tak jak pani doktor kazala, czyli stopniowo przechodzilam na 50, 3*3,75 i dwa po 50 mg,własnie wrocilam z pogotowia, bo mialam(mam) straszny obrzek twarzy i nabrzmialy brzuch(nie wzdtety), dali mi dexaven i kazali brac leki tak jak bralam, na odwodnienie i to co dal endo, szmeru w oskrzelach nie ma-że niby obrzek alergiczny, ale dala zastrzyk-dexaven-kazali mi isc do endo..hehe...mam termin na styczen i zglosic sie do lekarza 1 kontaktu, zrobilam sobie zdjecia, zeby pokazac i mojemu lekarzowi i pani endo w styczniu, obrzek w alergii podobno jest nierownomierny..u mnie jest rownomierny...nic nie swedzi..nic nie piecze i nie jest czerwone, to juz ponad moje sily, sorki ze Cię tak męcze, ale to nie jest mozliwe, zeby taki obrzek byl objawem niczego....
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-23 10:09
Obrzęk zawsze jest z czymś zwiazany, przykro mi ale nie jestem w stanie Ci napisać od czego to.
napisał/a: kapkasia 2010-10-23 18:49
dziękuję, wiem ze nie postawisz mi diagnozy,chcę poprostu z kims się tym podzielić,może akutrat znajdzie się ktoś z moimi objawami... nie pisałam wcześniej że mam problemy z gardłem...przerośnięte migdały...laryngolog kazal mi je usunąc, moja pierwsza endo kazała się wstrzymać...dopóki nie zadziała euthyrox....usg- niejednorody echogram..wymiary płatówokoło 4 cm....nie wiem o co jej chodziło, ale dobrze, poczekałam...zadziałał..i to chyba za bardzo...ciągły ból gardła trwa od sierpnia...dziwny bo nasila się w nocy.....kłucie, przeszkoda tylko z jednej strony...w ciągu dnia ból znośny...ale przy przełykaniu boli....biały nalot na języku,drobne grudki ropne na migdałach to u mnie standard.....myślałam jeszcze ze może to być kandydoza ale ja nie mam łaknienia na słodycze, wogóle ich nie jem...raz w m-cu zjadam ze 3-4 kostki czekolady..przed okresem....za to mam ogromne łaknienie na kwaśne...żurek(jadlam wczoraj i strasznie dzis spuchłam), barszcz, ogórki kiszone, kapusta kiszona,,,może mam tą jakias drożdżycę albo pasożyty, a one chyba nie lubią kwaśnego i jest taka reakcja organizmu.....
napisał/a: mouranmi 2010-10-23 19:28
Witam wszystkich,
pytanie: czy ktoś z was próbował metody Żenni na Hashimoto i niedoczynność tarczycy? Choruję od kilku lat, od 2 próbuję dojść do równowagi pijąc zioła wg TCM (Tradycyjna Medycyna Chińska), stosując suplementację (selen, antyoksydanty, oleje roślinne), jestem wegetarianką, ale jem jajka i masło (inne przetwory mleczne wykluczyłam), przyznam że juz jestem zmęczona przygotowywaniem ziół i utrudnieniami z tym związanymi (poprawa jest, ale do norm jeszcze daleko). Ostatnio wpadłam na artykuł o metodzie wykorzystującej prądy diadynamiczne, Bernarda - brzmi to dla mnie trochę nierealnie, dlatego gdyby ktoś, kto poddał się tej terapii opisał jej efekty, byłabym niezmiernie wdzięczna. Kosztuje to troche kasy (pierwsza wizyta 200zł, kolejne 150 zl, wizyt moze być kilka-kilkanaście). Z góry dzieki za pomoc,
pozdrawiam wszystkich serdecznie
aha, jeszcze jedno pytanie do djfafa - czy stosujesz tylko suplementację, czy też inne metody?