hashimoto

Nie ma żadnych.

dziękuję, pozdrawiam)))))

czy niedoczynność i hashi może wpływać na 17oh progesteron?

Witam
Mam chorobę hashimoto i właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży, pierwsze tygodnie. Na poprzedniej wizycie u endokrynologa dostałam skierowanie na badanie krwi w razie ciąży lub na następną wyznaczoną wizytę (hTSH, FT4, p/c TPO), czy już powinnam je wykonać czy odczekać jeszcze z 2-3 tygodnie?
Zgodnie z zaleceniem lekarza zwiększyłam dawkę euthyroxu.

badania zrób przed wizytą u lekarza.

djfafa napisal(a):

badania zrób przed wizytą u lekarza.

to wiem, ale chodzi mi o to czy już je robić i jechać na wizytę czy jeszcze poczekać (bo tą umówioną mam na październik), więc muszę jakoś teraz

To pisz dokładnie, bo skąd mam wiedzieć że wizytę masz za 7 miesięcy. Ciąża+niedoczynność i Hashi wymaga częstszych badań hormonów tarczycowych.

dziękuję za odpowiedz

a jeszcze mam pytanie:)
czy do tych badań hTSH, FT4, p/c TPO powinnam być na czczo?

Niekoniecznie, choć ja zawsze polecam jednak być.

Djfafa, mam do Ciebie pytanie i prosiłabym o poradę :)

Leczę niedoczynność tarczycy od lipca zeszłego roku, obecnie łykam Euthyrox 75/50 na zmianę co 2 dzień... a ponadto mam łysienie plackowate które zaczęło się rok temu w styczniu.

moje wyniki:

TSH - 0,13 [0,27-4,2] - luty2012
FT3 - 3,45 [2,02-4,43] - lipiec 2011
FT4 - 1,31 [0,93-1,71] - lipiec 2011
aTG - 589,30 IU/ml nie mam podanych norm - październik
aTPO - 155,90 IU/ml nie mam podanych norm - październik

Opis usg z grudnia 2012:
Miąższ o nieznacznie obniżonej echogeniczności, jednorodny bez zmian ogniskowych. W górnej części płata prawego oraz obrębie cieśni pojedyncze obszary dość dobrze ograniczone o obniżonej o średnicy do 7mm.
______________________________________________________________________

Endokrynolog nigdy nie powiedział mi iż jest to Hashimoto, ja się niestety nie znam na tym by to stwierdzić. Wiem że mam za bardzo podwyższone przeciwciała tarczycowe.

Lekarze - ginekolog, endokrynolog i dermatolog nie są w stanie mi pomóc w walce z łysieniem plackowatym ... Niestety byłam już zmuszona zgolić resztę moich włosów do zera, bo nie miałam jak maskować tych placów na głowie. Muszę powiedzieć że dermatolog na wizycie pod koniec lutego powiedziała że nie mam się co łudzić na ponowny odrost włosów, bo zaczęłam też tracić owłosienie na nogach czy rękach...


Za namową rodziny udałam się do Kliniki Holistycznej Medycyny Naturalnej, i pan który się tym zajmuje po spojrzeniu na mnie powiedział że potrzebuje pół roku do roku czasu na ponowny odrost włosów, uwierzyłam mu i zaufałam... bo wszystko wyraźnie mi wytłumaczył i mówił z sensem ... Powiedział że wszelkie problemy z tarczycą są powodowane złym metabolizmem i wchłanianiem, a nawet nietolerancją glutenu - byłam tego świadoma, ale żaden lekarz nie chciał mnie słuchać i moich "wymysłów"

Zalecił mi przejście na dietę genotypową, oraz suplementację: Lecytyna, Spirulina i Candida Clear.

I teraz moje pytanie brzmi, czy mogę łykać lecytynę? Nie zaburzy to uwalniania hormonów Euthyroxu? Wszystkie lecytyny jakie są dostępne są produkowane na bazie ziaren soi, czy mogę ją jakoś zastąpić?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

PS. Bardzo podoba mi się to forum, znalazłam tu wiele cennych informacji.

Możesz brać lecytynę choć przyznam się że nie spotkałem się aby ktoś nią leczył tarczycę.