Hashimoto u matki i nastolatka-interpretacja wyników

napisał/a: hanulak2 2015-03-12 14:58
Dziękuję, djfafa, tak właśnie podejrzewałam :).
napisał/a: hanulak2 2015-05-19 20:34
Wróciłam z kontroli. Po 3-miesięcznej diecie bezglutenowej i bezmlecznej (mleka trochę było)-
anty tpo 254,4o (0,00-34,00) (było ponad 500)
tsh-2,61 (0,270-4,200)
ft3-2,66 (2,00-4,40)
ft4-1,24 (0,93-1,70)
Zapytałam lekarza, czy mam Hashimoto (poprzednim razem ograniczył się do stwierdzenia, że to zapalenie tarczycy). Odpowiedział, ze niekoniecznie. Aby to potwierdzić, nalezy zrobić biopsję, a i tak wynik nie musi być jednoznaczny. Na pytanie, czy można proces choroby powstrzymać-nie można. Czy mój zastój metabolizmu ma coś wspólnego z tą chorobą-nie ma. Po tych wynikach stwierdził, ze jestem zdrowa i nie widzi nawet konieczności kontroli, ostatecznie wymogłam skierowanie na badanie tylko tsh i ft 4. Jestem ciągle zielona w temacie-co mysleć o kolejnym lekarzu? Szukać innego? Są jakies inne formy (niż dwie nam znane) autoimmunologicznego zapalenia tarczycy?
napisał/a: solaris31 2015-05-19 21:42
dla mnie chorujesz na hashimoto, co potwierdza atpo. przeciwciała spadają, ale może jedynie znaczyć, że byc może przeszłaś rzut choroby. badania sa takie sobie, to, że trzymają się w normach to jedno, a to, że są w dolnych granicach, to drugie. jeśli czujesz się przyzwoicie, tyroksyny nie musisz włączać. jeśli objawy kliniczne będą dokuczliwe, to wtedy suplementacja będzie niezbędna. ja przy tak niskich wynikach czuję się źle. Ty może tolerujesz to lepiej, a może jesteś dopiero w początkowym stadium, i dlatego nie widać wiele na usg. przydałby się opis usg z wymiarami tarczycy.

hashimoto jest chorobą autoagresywną, nie można jej zapobiegać, nie można jej wyleczyć. można jedynie ograniczać złe skutki, które powoduje.

jak chodzi o metabolizm - mój lekarz twierdzi, że tarczyca tu wiele wspólnego nie ma, raczej nadnercza i kłopoty z insuliną, insulinoopornośc. ale tu też musisz sobie zadać pytanie, jak wyglądało twoje przybieranie na wadze, czy jest to efekt złego jedzenia, czy czegoś innego. ja przytyłam przy insulinooporności bardzo szybko i bardzo gwałtownie, potem stopniowo, zanim wykryto chorobę minęło 2 lata, a ja miałam na plusie 30 kg. na szczęście insulinę można zbadać i się dowiedzieć. z nadnerczami gorzej.
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-05-20 07:47
hanulak2 napisal(a):Wróciłam z kontroli. Po 3-miesięcznej diecie bezglutenowej i bezmlecznej (mleka trochę było)-
anty tpo 254,4o (0,00-34,00) (było ponad 500)
tsh-2,61 (0,270-4,200)
ft3-2,66 (2,00-4,40)
ft4-1,24 (0,93-1,70)
Zapytałam lekarza, czy mam Hashimoto (poprzednim razem ograniczył się do stwierdzenia, że to zapalenie tarczycy). Odpowiedział, ze niekoniecznie. Aby to potwierdzić, nalezy zrobić biopsję, a i tak wynik nie musi być jednoznaczny. Na pytanie, czy można proces choroby powstrzymać-nie można. Czy mój zastój metabolizmu ma coś wspólnego z tą chorobą-nie ma. Po tych wynikach stwierdził, ze jestem zdrowa i nie widzi nawet konieczności kontroli, ostatecznie wymogłam skierowanie na badanie tylko tsh i ft 4. Jestem ciągle zielona w temacie-co mysleć o kolejnym lekarzu? Szukać innego? Są jakies inne formy (niż dwie nam znane) autoimmunologicznego zapalenia tarczycy?


Przeciwciała spadły bardzo ładnie. Pozostałe wyniki też nie najgorsze, jak samopoczucie nie lepsze?
napisał/a: hanulak2 2015-05-24 11:39
Powiem tak- jestem przykładem tych osób, które chyba nie pamiętają, co to znaczy czuć się dobrze. Już chyba pisałam, że zawsze znajdę logiczne wytłumaczenie dla swojego samopoczucia-mam piątkę dzieci, więc nie ma czegoś takiego, jak czas wolny, nawet faktycznie zdrowa osoba miałaby podstawy do czucia sie zmęczoną, senną, przybitą-od 16 lat w kieracie okołodziecięcym, bez odciążenia z zewnątrz, bez wyjść, kina, teatru sylwestrów, pogaduch. Depresja się wycofała-ale cóż, wiosna, chyba jednak mam więcej siły. Ciągle klopoty z pamięcią (mgła mózgowa?) -to mnie najbardziej irytuje. Jestem też rozczarowana, bo miałam nadzieję, że schudnę na diecie bezglutenowej-a tu ubyło mi ok. 2 kg w ciągu tych 3, już ponad, miesięcy. Pan doktor usg mi robił na pierwszej wizycie-stwierdził, że wszystko jest ok, na ostatniej nie widział takiej potrzeby. Po raz pierwszy poczułam się u lekarza jak staruszka-totalny brak chęci do współpracy, zlekceważenie pacjenta, będę musiała znowu rozejrzeć się za lekarzem... łatwe to nie jest, jak wiecie.
Mam nadzieję, że spadek przeciwciał jest związany jednak z dietą bezglutenową, że nie jest to rzut choroby.
napisał/a: hanulak2 2015-05-24 11:45
Tylko dlaczego mam wyższe tsh??? Lekarz powiedział, ze woli taki wynik, niż poprzedni... Dla mnie wyższe tsh=bliżej niedoczynności=tycie...
napisał/a: solaris31 2015-05-25 09:12
spadek przeciwciał oznacza, że rzut choroby przeszedł, i kolejny atak na tarczycę się zakończył, i stan "wojny" się wycisza.

dla mnie potrzebujesz leczenia tyroksyną i tyle. objawy, które masz dobitnie o tym świadczą.