Hipogonadyzm? problemy w młodym wieku

napisał/a: Locutus85 2016-11-25 14:47
Archer napisal(a):Uzależniony od seksu/masturbacji przy prawie zerowym libido ? Brzmi to dość dziwnie ale ok.
Panowie przy jakim poziomie testosteronu LH i FSH można stwierdzać hipogonadyzm ?

Wg większosci lekarzy nawet poniżej normy to jeszcze nie hipogonadyzm... tak mi powiedziano na endokrynologi w Kielcach... w rozpoznaniu mam "inne okreslone zaburzenia wewnatrz wydzielnicze".... Mimo że miałem poniżej normy Pani ordynator stwierdziła że to tylko troche poniżej normy.... Także biorąc pod uwage podejście Polskich lekarzy jesteś zapewne zdrów jak ryba.... a tak na serio wg zachodnich norm to jesli jestes w wieku poniżej 35 lat i masz mniej jak 4ng/dl to juz sie kwalifikujesz do HTZ jednak w tym kraju nikt Ci tego nie powie
napisał/a: robus 2016-11-26 00:29
aleksanderdrugi napisal(a):Zapomniałem w tamtym tygodniu wrzucić swoich wyników więc nadrabiam. Badania robione po miesiącu dołożenia do klomidu dostinexu na zbicie prolaktyny. Były to małe dawki więc ani ja ani wy nie spodziewaliście się, że prolaktyna jakoś znacząco spadnie. Okazuje się że jest spektakularny efekt:
Prolaktyna - 91,55 (86-324) wcześniej wartości wybiegały powyżej norny
Estradiol - 58,45 (25,8-60,7)
FSH - 8,24 (1,5-12,4)
LH - 12,84 (1,7-8,6)
Testosteron - 5,57 (2,8-8)
Kwas moczowy - 7,7 (2,5-7)
PSA całkowity - 1,9 (
napisał/a: Archer 2016-11-26 11:26
Nikt tu z nikogo nie szydzi. To było zwyczajne pytanie. Bo np ja przy niskim libido nie mam nawet ochoty oglądać porno.
napisał/a: aleksanderdrugi 2016-12-05 23:51
Nie wiem nie chcę się rozczulać tu i rozpamiętywać moich solowych numerów. Czasami jest tak, że nie czuję potrzeby a dla sportu chce sprawdzić czy korzeń jeszcze reaguje to pocisnę jakiś film i z robotą ręczną dopełnię dzieła. Brakuje mi jednak pewności siebie i z uwagi na częste problemy z utrzymaniem wzwodu przy kobiecie wzmaga mi się nerwowość, która też w seksie z kobietą nie pomaga. Ciesze się ze są tu tacy co nie mają z tym problemu bo daje mi to nadzieję, że kiedyś też to się u mnie zmieni.
napisał/a: aleksanderdrugi 2016-12-05 23:54
Dzięki Robus za swój wkład w moją reputację na forum:) Twoje rady są dla mnie niezwykle cenne. Zamiast latać po lekarzach wolałbym mieć z Tobą konsultacje:) A swoją drogą jak można się do z Tobą skontaktować indywidualnie? Jakiś mail albo skype? Nie mogę Ci wysłać wiadomości na privie.. A nie ukrywam że potrzebowałbym fachowego doradztwa...
napisał/a: fordoniak 2016-12-06 08:21
aleksanderdrugi napisal(a):Nie wiem nie chcę się rozczulać tu i rozpamiętywać moich solowych numerów. Czasami jest tak, że nie czuję potrzeby a dla sportu chce sprawdzić czy korzeń jeszcze reaguje to pocisnę jakiś film i z robotą ręczną dopełnię dzieła. Brakuje mi jednak pewności siebie i z uwagi na częste problemy z utrzymaniem wzwodu przy kobiecie wzmaga mi się nerwowość, która też w seksie z kobietą nie pomaga. Ciesze się ze są tu tacy co nie mają z tym problemu bo daje mi to nadzieję, że kiedyś też to się u mnie zmieni.


chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie z czym masz problem...
psychika...też przez jakiś czas tak miałem - byłem przemęczony więc pojawił się raz mały problem ze wzwodem...przy następnym razie myslałem czy znowu się nie pojawi więc oczywiście robił się flak - i wtedy robi się zamkniete koło- myslisz o tym i się stresujesz wieć przyjaciel nie domaga...
jeśli sam nie potrafisz sobuie z tym poradzić to marsz do dobrego psychologa / seksuologa !
albo wypij troszkę alko żeby nie mysleć, wrzuc na 30 minut przed z 5g Argininy i do dzieła! ;)
zobaczysz ze jak kilka razy będzie ok to przestaniesz się stresować i problem zniknie!

masz stałą partnerkę?
napisał/a: fordoniak 2016-12-06 08:30
a co do clomidu...jeśli naprawdę masz hipogonadyzm to pół tabletki co drugi dzien z pewnością Ci nie pomoże...
przy takiej suplementacji - bo nie mozna tego nazwać leczeniem - wyniki będą baaardzo niskie - tak jak samopoczucie i libido -tego to zapewne wcale nie będzie...

poczytaj dobrze wątek - ilu osobo pomógł clomid? nikomu? bingo!
on pomaga uruchomić przysadkę jeśli się zablokowałeś...ale jeśli ona nie domaga, jest jakieś zaburzenie na lini przysadka - jądra, albo te ostatnie nie domagają to o clomidzie zapomnij bo tylko marnujesz czas....

widać P. Robus nie ma hipogonadyzmu...
albo jest jakimś światowym wyjątkiem - czego zazdroszczę ;)

bez urazy oczywiście! jesteśmy tu by sobie pomagać!

ps. myślę, że Robus lepsze samopoczucie zawdzięcza HCG 500j co drugi/ trzeci dzień:) bo z pewnością nie clomid - szczególnie w takich dawkach...
napisał/a: robus 2016-12-06 23:10
fordoniak napisal(a):a co do clomidu...jeśli naprawdę masz hipogonadyzm to pół tabletki co drugi dzien z pewnością Ci nie pomoże...
przy takiej suplementacji - bo nie mozna tego nazwać leczeniem - wyniki będą baaardzo niskie - tak jak samopoczucie i libido -tego to zapewne wcale nie będzie...

poczytaj dobrze wątek - ilu osobo pomógł clomid? nikomu? bingo!
on pomaga uruchomić przysadkę jeśli się zablokowałeś...ale jeśli ona nie domaga, jest jakieś zaburzenie na lini przysadka - jądra, albo te ostatnie nie domagają to o clomidzie zapomnij bo tylko marnujesz czas....

widać P. Robus nie ma hipogonadyzmu...
albo jest jakimś światowym wyjątkiem - czego zazdroszczę ;)

bez urazy oczywiście! jesteśmy tu by sobie pomagać!

ps. myślę, że Robus lepsze samopoczucie zawdzięcza HCG 500j co drugi/ trzeci dzień:) bo z pewnością nie clomid - szczególnie w takich dawkach...


P. Fordoniak przede wszystkim Hipogonadyzm ma podział na pierwotny i wtórny, następnie z uwagi na poziom gonadotropin hipo i hiper gonadotropinowy. Generalnie temat jest szeroki i bynajmniej niełatwy i tak analizując temat argument typu clomid nikomu nie pomógł to jest bezpodstawny. Ponieważ są badania które dowodzą iż jest z goła odwrotnie i w tym artykule zamieścił wyniki dr Rabijewski http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2773. Następna sprawa nie każdemu ten lek pomoże. Tak, ale czy to jest dowód jego nieskuteczności? Czytając wpisy poprzednie jasno wynika, że problemy ze wzwodem są częstym zjawiskiem i dlatego do leczenia hipogonadyzmu dodawana jest camagra, calis czy viagra czyli leki z grupy INHIBITORY FOSFODIESTERAZY TYPU 5. Jeszcze inna sprawa ja nawet przy poziomie testosteronu 180 czy 167 ng/dl przy normie 348 - 1197 ng/dl nie miałem większych problemów ze wzwodem (raz lepiej raz gorzej ale powoli i zawsze do celu) jednak wszystkie inne objawy łącznie z irracjonalnymi lękami,bólami kości i innymi były. A mój zdolny lekarz stwierdził że to nic że testosteron podniesie się tj. pójdzie z odbicia. To był mój pierwszy kontakt z prolongatum i tak zdolny urolog rozchwiał mi układ hormonalny i nawet nie raczył zrobić pct. Cóż idiotów z tytułami jest wielu, a do tego ślepo przekonanych o swojej nieomylności. Obecnie nie biorę oprócz clomidu żadnych innych leków od początku lipca. Teraz wróciłem do dawki pół tabletki co dzień bo czułem niedobór testosteronu długa regeneracja po wysiłku bóle stawów i mięśni. A propos leczenia Hcg fakt dużo leprze wrażenia ponadto przy clomidzie bolą mnie jądra. Mimo wszystko wierzę, że to się kiedyś skończy i będę żył bez leków. A teraz zastanówmy się co do kolegi Aleksandradrugiego. W jego przypadku taka próba zmniejszenia leku jest zasadna bo on ładnie miał poukładany cykl z saa później Proviron Clomid i lek na zbicie prolaktyny a przede wszystkim wyniki pokażą co i jak. W jego przypadku przyczyną blokowania gonadotropin a tym samym niedoboru testosteronu może być ta prolaktyna. Dalej my sobie możemy gdybać czy domniemywać jednak to trzeba się udać do dobrego endokrynologa i poszukać przyczyny bo niedobór testosteronu jest objawem czegoś, a pytanie zawsze jest czego i tu następny artykuł https://www.google.pl/search?q=Etiopatogeneza%2C+rozpoznawanie+i+leczenie+hipogonadyzmu+u+mężczyzn+https%3A%2F%2Fjournals.viamedica.pl
Jeżeli zaś chodzi o różne niepowodzenia w igraszkach łóżkowych to nie należy się tym zaraz załamywać i tu się zgadzam z tym co napisałeś, że można sobie samemu problem stworzyć jednak tu ważne jest spokojne podejście i chłodna głowa ale to już inny temat. Jednakże ja bym sobie w głowie poukładał sam, bez żadnych psychologów, seksuologów i innych pseudo uczonych. Bo ci to dopiero mogą namieszać że człowiek z 6 żon przetestuje i z żadną spokoju nie znajdzie. Pozdrawiam wszystkich i spokojnie na pewno nie będę się obrażał a nawet się cieszę że masz inny pogląd w kwestii danego leku niż ja. a to forum ma służyć wymianie doświadczeń i wszystko.

Do Aleksandradrugiego proszę cię bardzo pisz kiedy chcesz oto mój meil: robertbozena@interia.pl
napisał/a: aleksanderdrugi 2016-12-08 00:13
To nie jest kwestia tylko głowy choć ona ma duże znaczenie i mam tego świadomość, że stres i panika może dużo zepsuć. Problemy moje mają pewnie kilka różnych źródeł. Pierwsza to hipogonadyzm - bezsprzecznie niedobory teścia mają na to znaczący wpływ, Druga - i to jest hipoteza ale myślę, że w obliczu niepowodzeń ucieczka do pornografii i zabaw solo odbiła się uzależnieniem od stron z filmami i zdjęciami (to jest głowa). Wspomnę co jest najgorsze. Zdarzało się czasem, że nawet w trakcie penetracji pędzel z nienacka opada. I to jest najgorsze.
Co do fordoniaka i pytania o partnerkę. Tak mam stałą kobietę ale najczęściej chodzę do łóżka z kimś innym. Taka to smutna patologia mojego życia::(
napisał/a: aleksanderdrugi 2016-12-08 00:13
Dzięki Robus, na pewno się odezwę:)
napisał/a: fordoniak 2016-12-08 09:41
aleksander - po tym co opisałeś to już Ci powiem ze na 99,9% to psychika...
stres i takowe sytuacje jeśli ma się jakiekolwiek poczucie moralności powodują problemy z przyjacielem...

to nie hipogonadyzm a sumienie ;)
tzn nie twierdzę, że nie masz problemów z testosteronem - ale przy tych poziomach to nie on ma wpływ na libido, wzwód...
napisał/a: Locutus85 2016-12-08 13:27
Nie do konca zgodze sie z Toba Forodoniak. Psycha owszem ma tu znaczenie, bo jak ktos sie naoglada pornoli i oczekuje tego samego w realu to rzeczywiscie musi znalezc odpowiednia partnerke, pod warunkiem ze sie ma warunki do zaspokojenia takiej partnerki :). Ale duze znaczenie ma tu chemia. Clodmid obniża Estriadol ( o czym dr Rabi Rabi chyba nie wie) który tez ma duży wplyw na wzwód i libido.