Hipogonadyzm? problemy w młodym wieku

napisał/a: robus 2017-03-25 20:28
Na tej rozpisce jestem 9 tygodni została ona ustalona po szeregu badań. IA letrozole borę w czwartek przed snem a testosteron w sobotę. Co 2-gi dzień 500im hcg i każdego dnia rano salfazin i 1 lub 2 orzechy brazylijskie. Na początku tego cyklu byłem na clomidzie ale estradiol tydzień po zastrzyku był 100% ponad normę. Ogólnie było do bani. Później była próba zmniejszenia dawki tj 100mg teścia na 2-a tygodnie. Aż wreszcie doktor po badaniach uznał, że clomid idzie w odstawkę a na utrzymanie w ryzach estradiolu 1/4 tabletki letrozole i to był strzał w dziesiątkę.
napisał/a: fordoniak 2017-03-28 09:12
robus napisal(a):Na tej rozpisce jestem 9 tygodni została ona ustalona po szeregu badań. IA letrozole borę w czwartek przed snem a testosteron w sobotę. Co 2-gi dzień 500im hcg i każdego dnia rano salfazin i 1 lub 2 orzechy brazylijskie. Na początku tego cyklu byłem na clomidzie ale estradiol tydzień po zastrzyku był 100% ponad normę. Ogólnie było do bani. Później była próba zmniejszenia dawki tj 100mg teścia na 2-a tygodnie. Aż wreszcie doktor po badaniach uznał, że clomid idzie w odstawkę a na utrzymanie w ryzach estradiolu 1/4 tabletki letrozole i to był strzał w dziesiątkę.


To Ci powiem, ze trafiłeś na świetnego lekarza!
połączenie hcg, testo i IA w Polsce to cud ;)
i to jeszcze w optymalnych dawkach...

możesz zdradzić gdzie go znalazłes?

takiemu to i warto reklamę zrobić ;)
napisał/a: Locutus85 2017-03-28 15:29
Dobre pytanie, gdzie sie taki uchował. Nieskażony ogólną propagandą Rabijego że "testosteron to zło"... "moda na testosteron" i to całego jego chrzanienie
napisał/a: robus 2017-03-28 18:44
Wiecie Panowie przeszedłem kliniki leczenia niepłodności, nikt nie pomógł. Droga do tego miejsca w którym jestem była długa. Trwa to od 2008 roku i u mnie hipogonadyzm wziął się z serii prolongatum którą zaserwował mi urolog. Kiedy odstawiłem prolongatum to myślałem że z podziwu nie wyjdę. Bo wtedy zaczęła się prawdziwa gehenna, ale jakoś przetrwałem. Mieszkam w Sanoku, zaliczyłem wiele gabinetów, brałem różne środki ale do samopoczucia i wartości nasienia z przed pierwszego leczenia testosteronem nie doszedłem. Dlatego testosteron to jest zło większe lub mniejsze ale czasem tak bywa, że bez niego się nie obejdzie. Cóż ja płacę cenę bezkrytycznego podejścia do leków i zaufania do tępych lekarzy. No ale do rzeczy jak przynoszę lekarzowi wyniki badań to proste, że dochodzi do właściwych wniosków. Pierwsze w 2013 roku specialista androlog zaserwował mi właśnie letrozol brałem go 4 miesiące 1 tab na dzień. leczenie zakończone fiaskiem i wtedy poszedłem do endokrynologa w swoim mieście. Który kazał odstawić leki które brałem letrozol i sterydy wziewne. Później badania różne cykle i teraz ten który opisałem wyżej. Po dwóch seriach prolongatum zrobiłem badania i widziałem co było tesć góra normy estro 100% ponad normę. Więc było jasne że trzeba wrzucić IA miąłem symletrol podzielony na ćwiartki bo mi został jeszcze od androloga. Zażyłem jeden i było ok. Wyniki opisałem. Do tego zaczęły się problemy ze wzwodem i od razu wiedziałem, że clomid przy tak silnie aromatyzującym środku jak prolongatum jest za słaby. Poszedłem do lekarza przedstawiłem wszystkie badania naturalnie robione prywatnie i wyszło jak wyszło. Ten cykl ma trwać do końca czerwca, właściwie to nie jest powiedziane że przysadka się nie odblokuje lekarz mówi że może, ale nie jest to łatwe i musi długo trwać. Jeżeli się nie uda to trudno ale nie należy się poddawać. W czerwcu mam rezonans przysadki może to rzuci nowe światło na sprawę. Pozdrawiam
napisał/a: Locutus85 2017-03-28 20:22
Nie jest złem dla kogoś kto ma 250ng/dl i nie ma sily podniesc sie czasem z łóżka... wtedy jest wybawieniem.... jaki był twój wyniki z przed leczenia ?
napisał/a: robus 2017-03-29 22:29
318 przy dolnej normie 280. Po leczeniu tj 3 miesiące prolongatum 100mg testosteronu tygodniowo tydzień po odstawieniu wynik 168 przy dolnej normie 280. Ja poprostu nie nadawałem się do leczenia testosteronem, wystarczyłoby odstawić leki na astmę, które wtedy brałem ale urolog błędnie mnie zdiagnozował i po odstawieniu teścia nie zrobił odbloku tylko zaproponoeał mi biopsie jąder i oczywiście powiedział że testosteron pójdzie z odbicia podziękowałem mu za współpracę i powiedziałem że jądra może sobie pociąć ale swoje. To był początek mojego hipogonadyzmu. Jednak pierwotną przyczyną spadku teścia był zespół cushinga którego się nabawiłem przyjmowaniem sterydów wziewnych na astmę.
napisał/a: krogulec 2017-03-31 13:18
Czy ktoś z obecnych tu, mających źródło swojego problemu w gruczolaku przysadki, słyszał o metodzie Gamma Knife? Podobno leczą tym także guzy przysadki. Zabieg jest nieinwazyjny, polega na napromieniowaniu kilkoma słabymi wiązkami obszaru guza, co powoduje jego zaniknięcie.

Czy ktoś z Was coś o tym słyszał? O efektach, o tym czy bardzo trudno jest dostać się na takie leczenie? Ktokolwiek kto jest zainteresowany tym tematem, proszę o kontakt, może być na priv.

I może jest tu ktoś kto powie mi jak się dostać do jakiegoś dobrego lekarza? Próbowałem dostać się do prof. Zgliczyńskiego, ale tam się nie da dodzwonić, a ja jak już się da, to nie ma wolnych miejsc. Możecie coś polecić? Gdziekolwiek. Mogę i przez całą Polskę przejechać, byle by specjalista był dobry i dało się w ogóle do niego dostać.

[EDIT] A może jak nie endokrynolog, to jakiś dobry neurolog, który pomógłby doradzić, czy i jak zabrać się za usunięcie źródła problemu.
napisał/a: fordoniak 2017-04-03 10:31
Krogulec - a jakiej wielkości masz tego gruczolaka?
czy jest on hormonalnie czynny?

od razu Ci powiem, że neurolog nie zajmuje się guzami przysadki...
a jeśli chodzi o ich usuwanie to mi polecano dr Grzegorza Zielińskiego (Warszawa)- podobno jeden z najlepszych w Polsce w tym temacie! tylko od tak nikt Ci tego wycinał nie będzie...

ale daj znać jak poszło!

ja się póki co go nie pozbyłem ale jest mały - 4/6mm - podobno za mały na operację...
no i musisz się liczyć z ryzykiem - nikt Ci pewności nie da, że nie odrośnie, no i że przysadka bedzie działać poprawnie - może być jeszcze gorzej...oczywiście komplikacji może być znacznie więcej ale to te które Cię interesują najbardziej...
a próbowałeś go podniszczyć farmakologicznie??
mój po bromergenie się rozpadł/wykrwawił...ale po roku się odnowił :P (i nawet jak go nie było to i tak przysadka nie chciała zaskoczyć...także sam widzisz...)
no i tego leku zdecydowanie nie polecam - samopoczucie do d...
napisał/a: willr 2017-05-25 18:43
Witam. Czy orientujecie się jaki powinien być prawidłowy poziom prolaktyny u mężczyzny (lat 31). Z badań wyszło mi 4,3 [2,1-17,7]. Nie jest za niski poziom?
djfafa
napisał/a: djfafa 2017-05-26 07:08
U mężczyzn czym niższa prolaktyna tym lepiej.
napisał/a: fordoniak 2017-05-26 09:08
djfafa napisal(a):U mężczyzn czym niższa prolaktyna tym lepiej.


niski zdecydowanie dobrze!
za niski - też źle!

ale Twój wynik jest jak najbardziej ok ;) wręcz pozazdroscić :D
napisał/a: willr 2017-05-26 22:36
fordoniak napisal(a):
djfafa napisal(a):U mężczyzn czym niższa prolaktyna tym lepiej.


niski zdecydowanie dobrze!
za niski - też źle!

ale Twój wynik jest jak najbardziej ok ;) wręcz pozazdroscić :D

Dzięki, bo gdzieś w internecie co prawda tylko w jednym miejscu znalazłem info, że prawidłowo z prolką jest jak jest niewysoka, ale żeby była ponad 5.