Ilość nasienia...

napisał/a: maxx000 2008-04-21 06:42
Witajcie!

Ostatnio zauważyłem, że podczas wytrysku moja ilość nasienia jest naprawdę niewielka (ok. pół małej łyżeczki). Tak jak pisałem wcześniej na prawym jądrze odkryłem jakiegoś guzka - około 2mm (usg i markery krwi nic nie wykazały). Dodatkowo od 3 miesięcy mam dziwne uciski w różnych miejscach jamy brzusznej (USG oraz badania krwi + ALAT i Aspat nic nie wykazały).

Bardzo często dotykam jądra, na którym znalazłem tego guzka. Czy możliwe jest powiązanie tego (częste dotykanie jądra z mniejszą ilością spermy?)

O ile pamiętam zawsze miałem około łyżeczki spermy, teraz dosłownie kilka większych kropel. Samo ciśnienie wytrysku też jest bardzo słabe.

Za każde info z góry bardzo dziękuje.
Pozdrawiam!
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-04-21 10:18
A częstość mastrubacji i/lub stosunków nie zmieniła się?
napisał/a: maxx000 2008-04-21 14:45
Częstośc stosunków ostatnio spadła (moja dziewczyna była w szpitalu na ponad 2 tyg.) Masturbacja ykhm... chyba zastąpiła te stosunki w tym czasie. Czyli gdzieś raz na dwa dni. Tak mniej więcej.

Pzdr.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-04-21 15:11
Wiesz ja bym nie łączył tego guzka z mniejszą ilością spermy. Z doświadczenia wiem, że jej ilość i gęstość jest związana z ilością stosunków. Czym częściej tym jest jej mniej i jest gęściejsza. Spróbuj być wstrzęmieźliwy tak 3-4 dni i zobaczysz czy nie ma różnicy.
Pozdr.
napisał/a: maxx000 2008-04-21 15:16
Ykhm... no ale dziewczyna wróciła ze szpitala : ) nie no spróbuje zobaczyc. Dzieki za rade ; )
napisał/a: maxx000 2008-04-26 15:55
Witajcie :)

Po 4 dniach abstynencji bez rewelacji. Trochę więcej napewno, ale nie dużo.... Nie więcej niż mała łyżeczka... ogółem od zawsze nie miałem zbyt dużo tego nasienia... Zresztą czas upłynniania jest dość krótki... dosłownie po nei wiem 5 min nasienie robi się przeźroczystawe i zaczyna "spływać".

Czy powinienem wykonać jakieś badania związane z tym? Co do upłynniania to od zawsze tak to trwa. Ciśnienie wytrysku też nie jest rewelacyjne. Chcociaż zdarza się, że "strzela" - ale to rzadko.

Pozdrówki