jak dbać o zęby???

no chyba sobie odpowiedziałaś sama na to pytanie...
W nocy najlepiej podawać wodę, wtedy próchnicowy problem ograniczamy do minimum.

ale jak przekonać dziecko do picia w nocy wody, skoro do tej pory piło herbate z 2 łzeczkami cukru?

wiesz, jak dziecko poisz prawie przez sen to raczej wypije, a najlepszą metodą myślę jest stopniowe ograniczanie cukru, na przykład kilka dni dajesz pół łyżeczki mniej, żeby nie zauważyło, i tak dalej, aż uda się wyeliminować cukier do minimum.

Na początku to muszę przekonać bratową, że herbatę z 1 łyżeczką cukru da się wypić (ona słodzi 3!!)

a jajaj, no to sporo :)

Czesc z tym cukrem to sobie kobieta rzeczywiscie daje czadu:) Ja osobiscie slodze jedynie herbate z duza iloscia cytryny, slodka kawa fuuuj! Co do dzieci moja Nadia ma 3,5 roku i cale szczescie dobre zeby, ale wody nie pila. Dawalam jej soki dla dzieci lub herbatke ta granulowana tez dla dzieci owocowa lub ziolowa. Pewnie dlatego Nadula podpija mi teraz mete lub rumianek, ktory lubie:) Od ok 2 lat pije soki normalne tzn z kartonu, lub herbaty owocowe z polowa lyzeczki cukru, raczej zadko podaje jej zwykla herbate.
Jozefinkaz ma racje jedynie stopniowe oduczanie tu cos pomoze i na litosc nie przez smoczek, bo to na nim sie ten okropny cukier osadza. Dzieci sa juz wystarczajaco duze na kubek niekapek. Nadia w nocy pije z bidonu takiego ze slomka, wiec sok ma mala stycznosc z zebami:)
Powodzenia z bratowa:)

trzymajcie kciuki. To chyba będzie moje postanowienie noworoczne...dla dobra dzieciaczków, a raczej ich zębów.
Dopóki nie miałam własnego dziecka, to nie zwracałam uwagi na metody wychowawcze J. Nie miałam doświadczenia w tej kwestii, więc wolałam się nie odzywać, ale teraz... Wystarczy trochę poczytać w necie!!!
Wspomniałam tez o łyżeczce, bo gdzieś wyczytałam, że metalowe "dla dorosłych" są groźne dla dzieci, ale nie pamiętam na co "im szkodzą"

Dla dorosłych mogą pewnie wywoływać uczulenia na nikiel, nie jestem tu jakimś specjalistą ani nigdzie nie czytałam, ale mam kilki znajomych, którzy jak dobrze pamiętam mają uczulenie na ten metal i nie powinni mieć kontaktu z tradycyjnymi sztućcami.
W każdym razie coś może w tym być żeby nie karmić dzieci z takich sztućców, skoro wszystkie są raczej z tworzywa.
Życzę powodzenia w sprawie z bratową, ale pamiętaj, że na spokojnie jej to wytłumacz, bo czasem błaha sprawa może zrodzić nie lada konflikt, szczególnie jeżeli chodzi o mówienie matce z dłuższym stażem, że coś robi źle.
No ale trzymam kciuki :)

Heh trzymam kciuki bo to rzeczywiscie delikatna sprawa, a moze po prostu kup malym pod choinke, po jakims fajnym kubku lub specjalnym bidonie i zestaw kolorowych sztuccow tak na poczatek:)

O! Świetny pomysł, myślę że najmniej bolesny sposób na dobry początek :)

Może je zbyt dużo słodyczy? Albo pije za dużo soków owocowych albo co gorsza napojów gazowanych?
Ja polecam udać się do dentysty. Jeżeli jesteście z Sopotu to ja ze sobą i swoim dzieckiem chodzę do identical.pl