Jak dotrzeć do partnera, który nie ma pojęcia o seksie?

Witam. Szukałam pomocy już w wielu miejscach niestety nigdzie nie otrzymałam zadowalającej mnie odpowiedzi. Dlatego też postanowiłam spróbować tutaj.

Jestem ze swoim partnerem niecały rok. Oboje doszliśmy do wniosku, że warto byłoby rozpocząć współżycie. Nigdy wcześniej żadne z nas tego nie robiło. Ja oczywiście chciałam się przygotować jak najlepiej. Bardzo dużo czytałam na ten temat, sięgałam po porady koleżanek, które mają już to za sobą itp. Czytałam też o tym jak zaspokoić mężczyznę, bo chcę żeby czuł się ze mną dobrze. Kilka dni przed planowanym stosunkiem dowiedziałam się, że on w kierunku doinformowania się o seksie nie zrobił nic, kompletnie nic. Prawdę mówiąc zrobiło mi się przykro, poczułam się olana. Zależy mi na tym, bo to dla nas obojga jest pierwszy raz, a ja nie chcę zostać młodą mamą. Wiem, że pierwszy stosunek nie jest idealny, ale chcę zrobić to z kimś kto ma o tym jakieś pojęcie, nawet teoretyczne. Kilka dni przed tym wszystkim zabawialiśmy się w łóżku. Mimo moich wskazówek i próśb nie wiedział jak się za wszystko zabrać. Często odczuwałam ból i go upominałam, ale po chwili robił to samo. Tak jakby nie obchodziło go co czuje. Tylko on doszedł i zaraz po tym wyszedł. Prawdę mówiąc o dobieraniu prezerwatywy i zakładaniu jej wiem dużo więcej niż on. On praktycznie nic nie wie, ja mu o tym kilka dni temu opowiedziałam. Kiedy zaczynam jakąkolwiek rozmowę na te tematy praktycznie nigdy się w nią nie wczuwa, odpowiada tak, jakby w ogóle nie był nią zainteresowany. Mam ochotę na seks, ale wydaje mi się, że nie powinnam z nim tego robić, przynajmniej dopóki on nie zaczerpnie jakichś informacji. Nasz związek upada w dużej mierze przez to. Ciągle ma pretensje, że ja z nim nie chce tego zrobić, że pewnie wolę innych mimo, że tłumaczę mu dlaczego tak naprawdę nie mogę uprawiać z nim seksu. Do niego chyba nic nie dociera co ja mówię. Ja też mam swoje potrzeby i chciałabym żeby ten pierwszy stosunek był wyjątkowy. Bez zamartwiania się czy on dobrze założył prezerwatywę, bez smutku i łez, że sam skończył i mnie zostawił. Jak mam do niego dotrzeć? Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem co mam robić. Nie chcę kończyć tego związku, ale obawiam się, że bez fachowej porady będę niestety do tego zmuszona. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.