jak sobie poradzic z zazdroscia

napisał/a: norbusek 2006-12-11 12:19
Witam wszystkich bardzo serdecznie !!! mam problem z zazdroscia i nie radze sobie chce opsac problem moj tak wiec poznalem osobe ktora pokochalem ona mnie rowniez spotykalismy sie zaczelo sie coraz czesciej nasze spotkania zaczelo nasze uczucie wzrastac coraz mocniej moj chlopak twierdzil ze bardzo mnie kocha ze jestem pierwsza osoba ktora tak naprawde pokochal i po dwoch miesiacach zaczelem myslec czy tak naprawde jest jak mowi ze bardzo mnie kocha i tym podobneze bezemnie swiata nie widzi fakt taki ze widzialem to ze mu zalezy na mnie ze daje mi bardzo dluzo ciepla dba o mnie ale gdzies mnie podkusilo aby to sprawdzic wiec kupilem karte z nowym numerem i zaczelem sie podszywac piszac sms-y do niego ze kiedys poznalismy sie ze chcialbym sie spotkac wiec on odpisal ze nie ze ma kogos na kim mu zalezy ze kocha ta osobe ze nie skrzywdzi jej wiec zaczelem w to wierzyc ze naprawde mnie kocha ale minely jakies 3tygodnie cos znow mnie tknelo abym kupil nowa karte i napisla do niego tak wiec znow do niego zaczelem pisac sms-y czesc pisalem do ciebie jakies 3 tygodnie temu czy moze zmienila sie sytulacia i bysmy sie w koncu spotkali odpisal ze nie ze nadal jest z kims na kim mu zalezy ale ja zaczolem nalegac mogli bysm sie spotkac ze nikt sie nie dowie ze mam czas od 16 do godz 19 dlatego takie godz podalem bo wiedzial ze ja jestem na wykladach napisal ze nie ze nie potrafi mnie skrzywdzic ze bedzie mial wyzuty wiec ja mu odpisalem ze postaram sie o to aby ich nie mial napisal ze nie wie co ma zrobic ja mu napisalem spotkajmy sie nikt nie bedzie wiedzial o tym ze daje mu slowo wiec on napisal ze nie ze bedzie mial morala wiec ja znow mu pisze ze sie postaram ze nie bedzie go mial ze jak nie chce sexu analnego to mozemy zrobic sex oralny on napisal mi kusisz kusisz drodzy czytelnicy po przeczytanu tego kusisz wpadlem w taki nastruj ze nie wiedzialem co sie ze mna dzieje zaczolem plakac w kulko chodzic nie wiedzialem krzyczalem dlaczego dlaczego co ja zrobilem takiego ze tak mnie jestes w stanie zranic po chwili sie troche opanowalem i napisalem do niego i co odpowiada taki uklad oral odpisal ok to spotkajmy sie wiec ja juz nie wiedzialem co robic po mimo ze bylem w pracy plakalem nie bylem w stanie sie powstrzymac od placzy latalem w kulko i mowilem sobie slowa ktore on do mnie mowi ze kocha ze nie zrani ze nie pozwoli na to abym cierpial znow po chwili sie opanowalem i napisalem ze mozemy sie spotkac o 16
;30 napisal nie da sie szybciej zaraz po twojej pracy ja mu napisalem oki to o 16 i wyznaczylem miejsce spotkania po chwili lekko myslac napisalem mu kupic gumki on odpisal tak zabilo mnie to nie bylem w stanie myslec zyc chcialem popelnic samobujstwo ale sie powstrzymalem nie dawalem sobie rady i zadzwonilem juz z mojego numeru i odbiera i mowi tak slodko do mnie witaj misu co sie dzieje ze dzwonisz ja tylko szeptem wydusilem z siebie kochasz mnie naprawde i slyszalem w jego glosie strach a z kad to pytanie i placzac powiedzialem mu domysl sie i sie rozlonczylem dzwonil do mnie odebralem i mu powiedzilem dlaczego bys byl w stanie mnie zranic zabic on mnie obwinil tylko o to ze nie mam do niegon zaufania ze go sprawdzam ze to on teraz zle sie czuje ja sie rozlonczylem dzwonil i dzwonil ja nie odbieralem ale i tak nie moglem odebarac poniewaz mialem klijeta i go musialem obsluzyc spotkalismy sie wieczorem i wpiral mi ze wiedzial ze to bylem ja ale po moim nacisku zmiel i powiedzial ze wiedzial na 50%ze to ja i sie przznal ze popelnil blad ze chcial sie spotkac ze nie wiedzial dlaczego to zrobil zaczol mi mowic ze nie wiedzial ze tak bardzo go kocham ale teraz to widzi ze barzdo go kocham ze mi bardzo na nim zalezy ze przeprasza ze nie popelni tego bledu nigdy wiecej nie wiem czy mam wiezyc w to nie potrafie mu zaufac teraz na karzdym kroku czuje ze mnie chce zdradzic caly czas mysle ze klika na czacie to jest uciazliwe jak mam mu zaufac bardzo chce ale nie potrafie nie chce zniszczyc tego bo za bardzo go kocham za bardzo mi na nim zalezy tak jak byla dzis sytulacjia dostal sms-a od kogos ja mowie od kog on mi powiedzial ze od jakiegos marcina i w tersci bylo tak czesc w......to jest moj nowy numer co tam u ciebie ja juz dostalem nerwicy zaczolem sie trzes nie wiedzialem jak sie zachowac i powiedzialemmisu skasuj to i oczywiscie moje podejzenia byly takie ze tego nie skasowal bo zrobil tak mowi opcie usun oki nie ma tak wydawalo mi sie to nie wiarygodne piluismy kawe i mowie do niego ze nie wieze ze to skasowal wiec on sie zdenerwowal byl taki nie pewny i mowi do mnie ze skasowal nie wiezylem mu on mow zobacz sobie ze skasowalem ja mowie ze nie chce patrzec wiec wzoil ten telefon i zucil mi go dluzka nie przeczytalem wzol i mi pokazal na sle ze nie ma ale mam wrazenie ze zapisal sobie w telefonie wiadomos nie wiem prosze o pomoc nie chce tego zepsuc wszystkiego kocham go prosze pomozcie mi

[ Dodano: 2006-12-11, 21:25 ]
prosze o jakas pomoc prosze !!!!
napisał/a: lidia27 2007-04-15 20:54
jestem z chlopakiem 2lata.. choruje na zazdrosc on dobrze o tym wie... robilam mu jazdy i dalej robie -.- nie potrafie sie powstrzymac.. zeby czegos nie skomentowac ;/ jak spojrzy na jakas dupe to odrazu mnie kur...ica bierze ;) teraz jak sobie pomysle jakie jazdy mu robilam to mi wstyd;( nie wiem jak on to wytrzymuje...jestem taka zazdrosna o wszystko!!! az mi glupio.. ze tak go ranie... wiesz.. Misiek mi powiedzial, ze zaczal mnie kochac dopiero po 6 miesiacach, ze nie wiedzal czy to milosc... czy zauroczenie.. a musze dodac, ze zaczelismy wspolzycie po 13 miechach nie odrazu...My kobiety kochamy inaczej Nie robilam "testu" na smsy tak jak Ty. on mi robil i to z kilka razy ale sie nie dalam tez w 50% podejrzewalam,ze to moze byc on. Faceci nie rozumieja, ze My potrzebujemy przytulania, kwiatow, udowodniania, ze jestesmy przez nich kochane. Mowie Miskowi kilka razy dziennie, ze Go Kocham faceci nie pokazuja tak swoich uczuc jak my. chca byc mescy chca byc silni.Ufam mu studiuje od raku az 550 km ode mnie. ja za rok zaczynam studia. balam sie..bo wyjechal do Warszawy do duzego miasta gdzie kobiet jest na peczki... i na pewno sie oglada za jakas ;) tylko ze ja tez sie ogladam za facetami i z przyjaciolkami mowie np: ooo ale przystojniak ale to nie jest zdrada! to normalne. nie rob takich testow nie wiesz w 100% jakby on postapil.. czesto faceci rezygnuja jak ma juz do czegos dojsc, bo mysla o nas;) myslisz, ze by zaryzykowal? poswiecil zwiazek? myslisz ,ze nie robilam mu awantur jak dupy gole mial w telefonie!!! myslalam ze wyjde z siebie 2 lub 3 razy mial...!! i powiedzial ze juz tego nie zrobi.. wiesz pozyjemy zobaczymy. ale lepiej jakiej nieistniejace babki lub te ktorych nie zna niz wiesz... kolezanki... kochasz Go? to zapomnij i zaufaj mu!!!! zyj dalej!!! jesli on zrobi to po raz 2,3 to juz bedzie koniec...