Jakie badania na NIEKOŃCZĄCY się katar utrzylatki

napisał/a: Peter 2011-03-08 09:44
Tak, flora jest fizjologiczna. Trochę obfity wzrost może sugerować jednak problemy na bł. śluzowych (słaba odporność).
napisał/a: ewonia11 2011-03-08 10:19
jeden z laryngologów sugeruje nadwrazliwość błon śluzowych...

Serdecznie dziękuję za wszystko :) odezwę się po testach na konsultację leczenia lub jej wspomożenie przez pana :)
napisał/a: Peter 2011-03-08 10:34
ewonia1 napisal(a):jeden z laryngologów sugeruje nadwrazliwość błon śluzowych...

I bardzo dobrze sugeruje. Jestem podobnego zdania.
napisał/a: ewonia11 2011-03-08 10:34
Dziękuję... tylko co z tym mozna zrobić? bo lekarz powiedział tą sugestię babci (ona była wtedy z Hanią na wizycie), dodając, że z tego się wyrasta... ale nic nie mogę teraz zrobić??? może pan ma jakieś propozycje pomocy?

Chciałam jeszcz4 o coś zapytać, bo troszkę poczytałam... Hania zaczęła chorowac pod koniec sierpnia 2010r. miała zapalenie oskrzeli... po wyleczeniu zaczęła brać ribomunyl (na poczatku września)... pod koniec września zaczął się nieustający katar, wysiękowe zapalenie uszu, przerost migdała... w grudniu migdał wycinany, ale ciągle brała ribomunyl... w tsyczniu wylądowała w szpitalu, ale kazali nie przerwyać... w lutym ostatnia seria ribomunylu i podejrzenie odrosnięcia migdała... czyli możliwe jest, że tak dużego pzrerostu można było uniknąć nie podając szczepionki, tak? bo zaczynam się denerwowac coraz bardziej :(
napisał/a: Peter 2011-03-08 10:40
Szczepionka może początkowo powodować przerost migdałów (zwłaszcza III-go), ale to zwykle jest w początkowym okresie leczenia. Szczepionka nie miała tutaj zasadniczego udziału, w tym, co się stało.Tutaj przyczyną zasadniczą były infekcje. Pozostaje sprawa, jakiego rodzaju. Sądząc po wynikach wymazów, uodpornieniu przez Ribomunyl, mogły to być w większości infekcje wirusowe lub wywołane bakteriami atypowymi (czasami alergia, ale to w mniejszym stopniu). I tutaj należało pójść z diagnostyką lub leczeniem zapobiegawczym (są leki, preparaty zwiększające odporność p/wirusową). Ribomunyl jednak nie należy do tego typu preparatów, dlatego ja przed zaleceniem danej szczepionki sugeruje zawsze wymaz.
Taka jest moja opinia opierając się na tym, co pani napisała.
napisał/a: ewonia11 2011-03-08 10:49
Bardzo dziękuję :)

troszkę się uspokoiłam ;) czy ma pan jakieś zalecenie odnośnie wzmocnienia odporności na wirusy? (engystol?) bo jeżeli chodzi o alergię, to mam nadzieję, zę coś się ruszy za tydzień (poza tym w niedługim czasie wybieramy się do Krakowa do pani profesor, która leczy moją teściową na bardzo zaawansowaną alergię na kilkadziesiąt produktów oraz astmę... mamy nadzieję, że pomoże...)

Ps. przypomniałam sobie, że chyba rok temu Hania miała robione IgE (w zasadzie moja mama mi przypomniała, bo pamięta, ze odbierała te wyniki), ale niestety nie pamiętam co wyszło :( zapytam za tydzień...
napisał/a: Peter 2011-03-08 11:30
Tak, można Engystol + krople Galium-Heel.
W przypadku zaostrzenia objawów i podejrzenia infekcji wirusowej sugeruję Isoprinosine.
napisał/a: judytka 2011-03-10 15:03
Dr Peter.!
witam ponownie Jesteśmy po testach i kolejnych wynikach testy ujemne tylko w surowicy na mleko ma 0.21IU/ml;

zaniepokoiło mnie jednak to że ma bardzo podwyższone granulocyty kwasochłonne-ma 45 % oraz zasadochłonne 5%
hemoglobina 10,2
mch26,2 LYMPH %52,5 PDW 15,8 i MPV10,8
pozostałe sa ok dodam że Julka nie je już wogle nabiału a objawy bez zmian nadal katar i kaszel(no ale oskrzela 3 tyg czyste)
nie wiem co dalej jakpan sądzi doktorze po tych wynikach??????
napisał/a: Peter 2011-03-10 15:07
Potwierdziły się moje przypuszczenia co do mleka. Niestety, coś jeszcze uczula. Wysokie kwasochłonne mogą to potwierdzać.
Jednakże konieczne także badania na pasożyty. Kał (badanie co najmniej 3 krotne).
Jak będą wyniki badań na pasożyty, to w zależności, co wyjdzie, zaproponuję leki.
napisał/a: judytka 2011-03-10 21:30
Dr,peter Julka miała robione badania w kierunku pasożytów 4 krotnie robiliśmy tak jak kazano co 2 dni próbka kału i nic ani na pasożyty ani na lambi;dlatego lakarz zdecydował że lepiej przeleczyć niż wybadać dostała więc zentel to było 2 tyg.temu efekt żaden..

Obecnie katar śluzowy,mokry kaszel

od 2 tyg 0 nabiału:(
i poprawy nie widać dodam że ige całkowite ma w normie

Jest też jedna rzecz niedająca mi spokoju a mianowicie w wynikach z grudnia 2010 było
rozmaz;
granulocyty obojętnochłonne 55 %
granulocyty kwasochłonne 5 %

a obecnie
granulocyty kwasochłonne 45%
granulocyty zasadochłonne 5%

niewiem czy napewno tu jest wszystko ok czy przypadkiem te wartości nie są pomylone?!
napisał/a: Peter 2011-03-11 11:02
Ok. W takim razie to nie sprawa pasożytów. Proponuję za 4 tyg. ponowić badanie (morfologia).
Na chwilę obecną wszystko wskazuje jednak na problem alergiczny. Porozmawiać z panią prof. na temat szczepionki Histaglobulina.
napisał/a: judytka 2011-03-12 19:06
Dr Peter;

rozmawiałam w piątek z naszym lekarzem i stwierdziła że to uodpornienie które córka dostaje wystarczy..
a z czasem w końcu przyniesie to efekty;

ja nie jestem lekarzem ale nie mogę tego zrozumieć ponieważ córka otrzymuje kuracje od 3 już lat tak jak wspominałam otrzymuje po 3 serie 10 dniowe na zmiane bronchovaxom i isoprinosine i takie kuracje ma 3 razy w roku;

jeśli chodzi o alergie to już 1,5 roku temu testy z surowicy wykazały lekko podwyższone na mleko w testach skórnych nie było nic!?

mimo to córka była cały ten czas leczona(czyli blisko 1,5 roku )lekami na alergie
były to min.loratadyna,aerius,krople min,buderhin,fliksonase i nawet już nie pamiętam jakie jeszcze kupiliśmy też nebulizator więc miała też inchalacje byłam cierpliwa i każdą metode stosowałam po ok 3 mce

nie wiem ale sądze że gdyby to było podłoże alergiczne to po lekach chociaż minimalnie byłaby poprawa tak zresztą twierdzi też pulmonolog..

Czuje się potwornie bezradna od roku prowadze dokładne dane i jak policzyłam córka w ubiegłym roku miała 23 razy zap.oskrzeli i każda infekcja wyglądała tak że po lekach następowała poprawa i tak po ok 5 dniach objawy jakby zanikały i po 2 dniach przechodziło w przewlekły stan tzn.chrypka mokry kaszel i katar śluzowy lub biały i blokada w nosku.

Jest jeszcze ważna być moze sprawa -taka że od jakiegoś czasu córka ma jakby zbyt dużo śliny czasem jak mówi to w kącikach ust widać ślinę i niekiedy niewyraźnie mówi ;dawniej myślałam że to przez migdał ale teraz też tak jest

obecnie ma katar raczej śluzowy,chrypkę mokry kaszel i mowa jakby chwilami wymuszona tzn to wygląda tak jakby miała np aparat na ząbkach lub jak niekiedy dorośli "wstawiają zęby"też tak mówią

Nikt na tą chwile nas już nie leczy laryngolog zakończył leczenie:(
alergolog też:(
pediatra nie wyznaczył kontroli tylko powiedział czekać..a jak się pogorszy to przyjść..

Nie wiem co dalej martwie się bo czasem córka biega bawi się a innym razem zupełnie bez powodu jest smutna osowiała bez sił i sama nie wie jak określić co jej jest...