Jem za dwoje i chudne

napisał/a: jpkrk 2011-05-03 17:36
nie mam pojecia co może być przyczyną tego że chudne.
Mam 167 cm wzrostu ważylam 50 kg, a w ciągu miesiąca schudlam do 48 kg chciałam przytyg a nie schudnac
powtarzałam wszystkie badania . Wszystko w normie wiec co może być przyczyną tego ze tak chudne. za niedlugo bede wygladac jak szkielet a nie dziewczyna
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-05-03 19:21
Jakie robiłaś badania? Jak wygląda Twoje odzywianie? Uprawiasz jakiś sport?
napisał/a: jpkrk 2011-05-03 19:49
robiłam badania krwi i moczu, badania na tarczyce i magnez i wszystko wyszło pozytywnie,
jem różnie, zazwyczaj tak samo prawie codziennie jem mięso na obiad i pozniej mi się wogole nie chce jesc dopiero sięgam po jedzenie kolo 18 jak zglodnieje.
Nie uprawiam zadnego sportu nie cwicze w szkole na wf bo mam problemy z kolanami
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-05-03 19:50
jpkrk napisal(a):robiłam badania krwi i moczu, badania na tarczyce i magnez i wszystko wyszło pozytywnie,
jem różnie, zazwyczaj tak samo prawie codziennie jem mięso na obiad i pozniej mi się wogole nie chce jesc dopiero sięgam po jedzenie kolo 18 jak zglodnieje.
Nie uprawiam zadnego sportu nie cwicze w szkole na wf bo mam problemy z kolanami


Czy to oznacza że jesz 2 razy dziennie??
napisał/a: jpkrk 2011-05-03 19:52
sniadanie jem tak jak do szkoły w szkole też zawsze coś tam zjem jaka kanapke czy cos
potem 1 i 2 danie jak sie objem to potem juz nie dam rady jesc jakbym jadla na sile to chyba bym zwymiotowala
napisał/a: jpkrk 2011-05-03 19:58
bylam u lekarza rodzinnego i tam kobieta powiedziała mi że to być może w tym wieku co jestem to hormony wariują i albo sie tyje albo chudnie.
Ale przecież przez tyle lat mam identyczna przemiane materii to stawiam sobie za pytanie dlaczego teraz tak chudne nie wiem co sie dzieje nie kontroluje mojej wagi już. To prawda że jem tyle ile kot napłakał ale nigdy z tego powodu nie chudłam
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-05-03 20:01
Napisz dokładnie co mniej więcej jesz.
napisał/a: jpkrk 2011-05-03 20:04
np. jak przyjdzie taki poniedziałek
to:
śniadanie : kanapka z szynką i herbata
II śniadanie (w szkole) : to drożdżówka albo kanapka z wędliną albo z ogórkiem z pomidorami różnie
Obiad : zupa ,a drugie danie to ziemniaki kotlet i surówka
jak sie najem to nie jem pol dnia chyba ze jak będzie słaby obiad to kupie kebaba albo jakiegos innego fast fooda
na kolacje to zazwyczaj jakas kanapka albo płatki z mlekiem
napisał/a: jpkrk 2011-05-03 20:12
jutro pojdę do higienistki powtórnie się zważyć bo chce wiedziec czy przytyłam coś czy schudłam
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-05-04 07:55
jpkrk napisal(a):np. jak przyjdzie taki poniedziałek
to:
śniadanie : kanapka z szynką i herbata
II śniadanie (w szkole) : to drożdżówka albo kanapka z wędliną albo z ogórkiem z pomidorami różnie
Obiad : zupa ,a drugie danie to ziemniaki kotlet i surówka
jak sie najem to nie jem pol dnia chyba ze jak będzie słaby obiad to kupie kebaba albo jakiegos innego fast fooda
na kolacje to zazwyczaj jakas kanapka albo płatki z mlekiem


śniadanie na moje oko ok 250 kalorii
II śnaidanie jw.
obiad no różnie może być 500 a może być i 1000
kolacja również ok. 250 kalorii.

Więc licząc wersję light to 1250 kalorii czyli tyle ile je moja 1,5 roczna córka, więc nie dziw się że nie tyjesz. To co jesz zacznij jeść razy 2 i wtedy zobaczysz czy waga nie ruszy.
napisał/a: jpkrk 2011-05-04 22:18
ja mam chyba skurczony zoladek bo wiecej nic nie moge zmiescic
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-05-05 07:39
Jedz po prostu częściej.