JEŚLI SZUKASZ POMOCY DLA SIEBIE LUB KOGOŚ ZAJRZYJ TUTAJ

napisał/a: k23 2011-01-12 13:02
agatek25 napisal(a):wyobraziłam sobie daną emocję jako bryłę wegla, zastosowałam się do dalszych czynności i skończyłam ćwiczenie,


zmienilas ja na cos pozytywnego?

agatek25 napisal(a):Zmniejszenie złości: Zrozum, co sprawia, że jesteś zły i obrażony.

Więcej energii: Doświadcz nowego poczucia nieustannego wigoru i dobrego samopoczucia.

Wiecie jak to zrobić?


gdy skasujesz wszystkie historie dotyczace tego co "sie wydaje" lub jak byc "powinno" i zaakceptujesz rzeczywistosc taka, jaka jest. Sprawdz pw
napisał/a: ania123456 2011-01-12 22:22
JA RÓWNIEŻ DZIĘKUJĘ ZA CIEKAWE INFO I POZDRAWIAM
napisał/a: agatek251 2011-01-13 08:20
KW
zmieniłam bryłę węgla na białą mgiełkę i umieściłam z powrotem w ciele
ale bryła ta byla tak nieprzyjemna wizualnie, że ciągle mam ją przed oczyma
napisał/a: k23 2011-01-13 14:02
zmien wiec, obrazek przed oczami:) jego zmienia sie jeszcze prosciej, oddal obraz bardzo szybko na taka odleglosc, ze nie bedziesz mogla juz jej dostrzec, a zamiast tego wstaw obrazek tej bialej mgiełki:)
napisał/a: agatek251 2011-01-13 15:28
dzięki K
Twoje porady są bezcenne:) wczoraj akurat stosowałam tą metodę, tzn wyobrażanie sytuacji nieprzyjemnej, zamiana na slajd czarnobialy i oddalenie, zobaczenie tego jako punkt
napisał/a: k23 2011-01-13 15:47
ciesze sie ze pomoglo:) co jakis czas bede tutaj dodawał nowe rzeczy, tak by pojawiala sie nauka nowych umiejetnosci i wprowadzenie ich w zycie, dało swietna zabawe i naprawde fajne prowadzenie zycia:)
napisał/a: ania123456 2011-01-17 20:46
hej a mi za bardzo nie pomaga nie wiem czemu
napisał/a: k23 2011-01-17 21:06
napisz do mnei na pw:)
napisał/a: maria.re 2012-01-12 19:34
co jest, że mnie to tylko denerwuje i irytuje? czy to trzeba nabyć jakiś kod, żeby mówić waszym językiem? bo widzę, że wszyscy wiedzą o co chodzi i im to pomaga. Czy można pracować poważnie, zajmować odpowiedzialne stanowiska i równocześnie robić sobie z mózgu wodę? to jak ja jutro będę prosperowała? a może nie mam jakiejś specjalnej wyobraźni?
napisał/a: lucyna21 2012-01-13 09:03
Mario, można kiedy musisz walczyć o to by normalnie żyć. Kiedyś też różnie myślałam kiedy nie dotyczyło mnie to. Kiedy musiałam zawalczyć by dzieci miały normalną uśmiechniętą mamę, postanowiłam spróbować wszystkiego co mi może pomóc i nie żałuję, jest o niebo lepiej. Na początku też było krucho, nie rozumiałam dlaczego mi nie jest lepiej, a do tego potrzeba było czasu. Mogę powiedzieć dość długiego, ale warto było, chociaż nie widzisz efektów natychmiastowych one w Tobie się dzieją dostrzeżesz je stosując te metody.
napisał/a: maria.re 2012-01-13 14:42
dzięki Lucy, muszę spróbować, nie ma innej rady
napisał/a: k23 2012-01-13 22:57
maria.re napisal(a):co jest, że mnie to tylko denerwuje i irytuje?


co dokladnie?

maria.re napisal(a): czy to trzeba nabyć jakiś kod, żeby mówić waszym językiem?


czyim?

maria.re napisal(a):Czy można pracować poważnie, zajmować odpowiedzialne stanowiska i równocześnie robić sobie z mózgu wodę?


czy Mario, mozesz mi wytlumaczyc, co masz na mysli piszac o wodzie z mozgu?

lucyna2 napisal(a):Mario, można kiedy musisz walczyć o to by normalnie żyć.


sprawdzil bym to musisz walczyc... a co by sie stalo, gdybys nie musiala, tylko chciala, sama z siebie?

lucyna2 napisal(a):Na początku też było krucho, nie rozumiałam dlaczego mi nie jest lepiej, a do tego potrzeba było czasu. Mogę powiedzieć dość długiego, ale warto było, chociaż nie widzisz efektów natychmiastowych one w Tobie się dzieją dostrzeżesz je stosując te metody.


Lucyno:) tutaj jesli moge Ci cos polecic, to zamiast pytac sie dlaczego nie jest lepiej, duzo bardziej przydaje sie pytanie, co tam jeszcze jest i co mozesz zrobic by bylo:) Czasem jest tak, ze nasze mysli przychodza i nie jestesmy ich swiadomi. Dopiero gdy zdasz sobie sprawe, jaka konkretnie mysla wywolujesz w sobie dana emocje, jej zakwestionowanie staje sie juz bardzo latwe. Wymaga to poswiecenia nieco czasu, ale efekt jaki uzyskasz - szczesliwe zycie, jest przeciez tego warty:)

Dobrze jest przy tym pamietac, aby pracujac nad soba, uwzgledniac zmainy ktore w sobie chcemy. W ten sposob zmieniamy mysli negatywne na takie, ktore nas chronia, daja nam zdrowe podejscie i fajne zycie. By pozwalaly zyc w zgodzie z innymi i ze soba, oraz by sprawialy bysmy czuli sie naprawdee wysmienicie w kazdej sytuacji

tak naprawde w tych metodach Mario i Lucyno, nie chodzi o zmuszanie sie do czegos. Tutaj chodzi o wolnosc. A wiec kiedy jest niefajnie to wtedy znajac te metody mozesz sama zdecydowac, czy chcesz sie poczuc lepiej:) Tu chodzi o to by samemu wybrac, najlepsza opcje, by w ogole miec ten wybor. np. jesli jestem smutny to sam wybieram, czy chce tak pozostac bo ten stan jest w danej chwili ok. Czy moze chce go zmienic na jakas inna emocje. Chodzi o to bys Ty potrafila kierowac swoimi emocjami. By zamiast byc niewolnikiem swojego umyslu, byc jego Pania:) a tym samym calego swojego zycia.