język w krostach

napisał/a: dranko1 2010-01-24 16:42
Witam
Od pewnego czasu mam problem z językiem. Pierwsza sprawa to biały nalot ,w tylnej części przypomina serek, poza tym, widoczne kubki smakowe jak małe kulki tez w tylnej części jezyka. Najbardziej jednak martwią mnie krosty po bocznych stronach języka nie wiem od kiedy to mam bo nie zagladam az tak dokladnie do ust ,a ze zacxzęłam ostatnio monitirowac ten nalot to po ,,odgarnięciu,, jezyka na bok trochę sie wystraszyłam. Z jednej strony krostki są małe, czerwone i jest ich kilkanaście jedna obok drugiej, natomiast z drugiej strony języka zbiły sie one jakby w jedną dużą krostę i wygląda to jak narośl wielkości zirna grochu. Nie boli mnie to anie nie przeszkadza , no moze teraz juz przeszkadza ale to tylko przez swiadomosc ze sa......Nie wiem co to jest ani do kogo sie ztym udac-dodam tylko ze po wizycie u laryngologa dowiedzialam sie ze to niby afty!!!!Ratunku przeciez afty tak nie wyglądaja .Jeśli ktoś może mi pomóc będę wdzięczna.
napisał/a: sitak23 2010-01-24 19:35
Samoleczenie

Aby złagodzić ból, spróbuj nabywanego bez recepty żelu znieczulającego albo płynu stosowanego bezpośrednio na owrzodzenia, (Cholinex, Sachol), skuteczne są także tabletki do ssania (Pharingosept, Septolete). Płucz kilka razy dziennie jamę ustną łagodnym roztworem soli rozpuszczonej w wodzie (1/2 łyżeczki soli na 1 szklankę ciepłej wody) i często oczyszczaj afty, używając patyczka z watką (taką do czyszczenia uszu) zanurzonego w roztworze z 1 części 3-procentowej wody utlenionej na 4 części wody.

Dobrze działa przytknięcie w zaognione miejsce laseczki ałunu, który powoduje odrętwienie zakończeń nerwowych i przynosi chwilową ulgę. Kwas acetylosalicylowy, paracetamol lub ibuprofen mogą również złagodzić ból.

Do mycia zębów używaj miękkiej szczoteczki i sody oczyszczonej, która mniej drażni niż pasta do zębów.
napisał/a: sitak23 2010-01-24 19:36
Leczenie

Opieka lekarska jest zwykle zbędna. Jeśli wykwity zdarzają się sporadycznie, można spróbować zlikwidować je domowymi sposobami. Same nadżerki należy często smarować Aphtinem, który zawiera działającą odkażająco roztwór boraksu i glicerynę. Można miejscowo również stosować 2% roztwór kwasu borowego lub gencjanę rozpuszczoną w wodzie, jak również płukać usta naparem szałwii, Septosanem, czy użyć preparatu Vilacora z tymiankiem w sprayu.

Jeśli mimo starań pleśniawki nie znikają albo często się odnawiają należy skontaktować się z lekarzem pierwszego kontaktu lub stomatologiem. Aby wykluczyć choroby ogólnoustrojowe sprzyjające powstawaniu pleśniawek należy wykonać badania krwi (morfologię z rozmazem, OB) oraz oznaczyć poziom glukozy. Być może konieczne będzie leczenie przeciwgrzybicze.

W ciężkich przypadkach lekarz może zalecić dodatkowo lek steroidowy. Inne leki dostępne na receptę to roztwory do płukania jamy ustnej o działaniu znieczulającym, które ułatwiają przyjmowanie pokarmów, oraz pasta do bezpośredniego stosowania na owrzodzenia, usuwająca ból i przyspieszająca gojenie.