Kaszel i ból w prawej stronie klatki piersiowej.

napisał/a: szara_szafa 2010-09-12 05:16
Byłem palaczem przez 4 lata. Ostatnio postanowiłem rzucić nałóg.. No i zaczeło się... Zaczęło się od bólu po-prawej stronie klatki piersiowej i dziwnych skurczy w okolicy serca. Czasami ból promieniuje na całą prawą rękę. Do tego od Wczoraj zacząłem kaszleć. Dziś w nocy ponieważ nie mogłem zasnąć skoczyłem do sklepu i z żalem w sercu kupiłem paczkę papierosów zapaliłem i... jak ręką odjął , kaszel znikł podobnie jak i ból w prawej części klatki piersiowej , oraz skurcze w okolicy serca również ustały. Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi? Niechcem przez resztę życia być palaczem ale skoro rzucanie ma się w taki sposób odbywać to chyba nim zostanę.
napisał/a: prist2005 2010-09-12 18:30
Widzisz, paliłeś 4 lata, nagle odstawiłeś, każdy reaguje inaczej. Bóle w klatce najprawdopodobniej wynikają z tego, że Cię wiele rzeczy zaczeło denerować, chodzisz rozdrażniony, masz obniżony nastrój i doszukujesz się różnych objawów, które pomogą Ci zrobić to co już uczyniłeś czyli iść do sklepu i kupić paczkę papierosów. Co do kaszlu to oznacza, że Twoje oskrzela zostały "dopuszczone do głosu" do tej pory jako palacz dostarczałeś do oskrzeli mase szkodliwych substancji wraz z dymem tytoniowym, kiedy zaczeły oddychać świeżym powietrzem, chcą usunąć wszystkie szkodliwe substancje. Nic się z Tobą złego nie dzieje, a nawet jeśli bo przez internet nie można nic twierdzić, a jedynie przypuszczć to napewno stan swój pogarszasz paląc, choć "psychicznie" wydaje Ci się ze jest lepiej jak zapalisz. Różne są sposoby na rzucenie palenia, sam kiedyś paliłem jakiś czas i jedno wiem napewno warto rzucić. Z doświadczenia: kup sobie słonecznik jak bedzie Ci sie chciałopalić łuskaj go, czesto ma sie sucho w ustach, pij często soki owocowe, szukaj sobie zajęcia, jakiego kolwiek czegoś co pomoże Ci odejść od myśli zapalenia, przechodząc koło kiosku, nie mów sobie, ze kupisz paczkę ostani raz - bo to nie prawda, kupisz ją jeszcze nie raz. Jeżeli naprawde CI jest trudno to jezeli nie rzucisz to ogranicz, ale wydaje mi sie ze po 4 latach można rzucić. Troszkę chęci :) powodzenia życzę