Katar u pięciolatki- coś do nosa

Ja mogę Ci polecić Nozitix. Niedawno mi go w aptece dali, jak poszłam po coś na katar dla mojego Maćka - trudniej mi coś znaleźć bo on ma dopiero 2 latka. Nie są to standardowe krople, tylko taki fajny sprej, który konsystencją trochę mi krem przypomina. Nie spływa do gardła, działa miejscowo w nosku dziecka. I co dla mnie ważne, że nie ma chemii w składzie, więc nie ma stresu, że zaszkodzi. I można stosować dłużej niż wszystkie standardowe aerozole do nosa.

też znam ten spray, nie tylko syn lubi ;) sama jak mnie katar męczy to psikam, bo działa długo, dwa, trzy razy dziennie w zupełności wystarczy, pewie przez to ze jest dosyć gęsty, kto jest ciekawy może sobie napsikać na rękę, konsystencja coś jak mleczko do ciała albo spray do opalania, przez to tez dłuzej w nosie jest