Klopoty z oczami

witajcie. moja historia jest bardzo dluga, ale postaram sie ja skrocic jak sie da. a wiec chodzi o to ze w przeciagu ostatnich paru miesiecy zaniedbalem swoje oczy, nosilem za slabe okulary, przemeczalem wzrok, uczylem sie po nocach itd. dodatkowo probowalem naturalnych metod leczenia wzroku ale nie pomogly mi one, a wlasciwie nabroilem sobie tylko nimi. obecnie wada mi sie pogorszyla, mam okolo -2 na kazdym oku, ale ot nei jest glowny problem. problemem jest to ze oczy sa niesamowicie wrazliwe, i jezeli mamy jakas czynnosc ktora meczy oczy (siedzenie przed komputerem, tv, czytanie) to moje oczy mecza sie kilka razy szybciej niz powinny. wczesniej - wiadomo, po jakims czasie siedzenia przy komputerze trzeba bylo odpoczac. teraz dzieje sie to po 10-15 mintuach. gdzies po pol godzinie czytania odczuwam bol w oczach i musze odpoczac. czuje wtedy np ze kiedy patrze maksymalnie w bok to miesnie daja o sobie znac i jest bardzo niekomfortowe. oko jest jakby "zastane". bylem u 3 okulistow i mam dobrze dopasowane okulary do mojej wady, ale kiedy nosze je to odczuwam dyskomfort. oni mowia zeby nosic je dalej, ale ja juz staram sie je nosic wystarczajaco czesto i wiem ze to nie przestanie bolec. co mam robic? czy ktos mial podobne objawy? pomozcie