kolano- chondromalacja

napisał/a: sztefanka 2009-01-11 22:28
witam wszystkich,

parę miesięcy temu okazało się i ja cierpię na chondromalację rzepki,
objawy to okrutne chrupanie przy każdym schodku, zginaniu, poważniejszych ruchach.
Ból jako taki jeszcze mnie nie dopadł, ale po tym co piszecie płakać mi się chce myśląc o przyszłości.
Szczerze, nie zdawałam sobie sprawy a lekarz, który zdiagnozował chorobę jako 1szy dosyć mocno mnie pocieszał, że ludzie z tym żyją etc.
Ja byłam zawodowym sportowcem ponad 10 lat a potem sport rekreacyjny był w moim życiu jak woda.
Teraz się już ograniczyłam się mocno, ale planuję krótki wyjazd w góry, lekarz powiedział, ze oszczędnie można na nartach pojeździć, ale powiedzcie szczerze jak sądzicie czy może mi się po takich 3-4 dniach pogorszyć? i czy jak na razie nie mam bóli to mogą wystąpić tylko dla tego że przez kilka dni będą bardziej obciążane?Mam 27 lat i nie wyobrażam sobie życia bez ani jednej aktywności ruchowej, strasznie mi z tym źle...
p.s. nie wiem czy mamy się czym pocieszać, ale pan, który wykonywał mi usg w rozmowie powiedział, że prowadzone są badania nad tym schorzeniem i już dokonano przeszczepów np. zdrowej chrząstki ze zdrowych partii ciała człowieka, ale wciąż nie znane są długofalowe skutki tych innowacji.
Pozostaje czekać co przyszłość medycyny pokaże ))):::
napisał/a: patis90 2009-02-01 22:58
Byłam ostatnio u ortopedy , stwierdził chondromalacje .. ;/
Boli i to strasznie boli...
Widziałam ,ze prędzej ktoś pytał o opaskę.. Mnie osobiście ortopeda zakazał noszenia jej , bo to tylko pogorszy sprawe. Do tego właśnie nie miałam robić zdanych przysiadów, skoków obunóż, klękać mi nie wolno.
Dostałam tabletki o nazwie Arthron , ktore szczerze mowiac nawet pomagaja.
Do tego masc, Piroxicam i jakos udaje mi sie zyc normalnie..
chociac do idealu daleko
napisał/a: ace-mati 2009-02-02 15:40
Witam Ciebie. problem z chondromalacją mam już ok 5 lat :) brałem ten lek co Ty ale mi on pomagał kiedy go piłem jak przestałem wszystko wracało do "normy" nie pomogła mi też fizjoterapia trwająca ponad 3 tygodnie. ostatnio stwierdzono u mnie przesunięcie toru rzepek spowodowane prawdopodobnie przez szerzącą się chondromalację. aktualnie biorę tylko lek przeciwbólowy ketonal ale on też daje słabe efekty.
napisał/a: kacha1111 2009-02-02 22:48
Na mnie też nic nie pomaga... Miałam tak dużo leków różnych i żaden nie pomógł. :( Mam wrażenie że lekarz nie wie co ze mną zrobić. Na ostatniej wizycie wysłał mnie na badania krwi i moczu żeby sprawdzić czy nie mam bakterii itp. Ale wyniki są bardzo dobre i nic mi nie dolega. Boję się że na kolejnej wizycie ortopeda mnie wyśle do psychiatry. Czy wiecie może co jeszcze można zrobić żeby ta chondromalacja nie bolała?
I czy możecie mi powiedzieć co może oznaczać "ten bok rzepki jest bardziej obciążony/przeciążony ??" Takie coś mi ze dwa miesiące temu lekarz powiedzial jak mu powiedzialam ze mnie boli (ogolnie mnie to miejsce bardzo dziwnie boli). No i chciałabym wiedzie co dokladniej to moze oznaczac.
napisał/a: patis90 2009-02-03 13:52
Z tym raczej nie można nic zrobić,żeby nie bolało.. Nie przeciążać , starać sie nie biegać za dużo, nie klękać...
do tego fizykoterapia i leki.. Nic innego nie pomoże,, a to co Ci lekarz powiedział "ten bok rzepki jest bardziej obciążony/przeciążony " to może znaczyć tylko , ze jest bardziej narażony na schorzenia, ponieważ wykonuje więcej pracy niz powinien..

Da się z tym żyć normalnie ,ale czasami jak zacznie bolec , to człowiek nie wie, co ze sobą zrobić..
napisał/a: angelika872 2009-02-05 14:12
czesc,chcialabym zasiegnac porady na temat moic kolan.Pare miesiecy temu przybralam na wadze,pracuje 10 godzin dziennie i jestem w ciaglym ruchu.Zaczelam zauwazac ze moje kolana robia sie bordowe, bola i maja temperature.Myslalam ze to chwilowa, ale sie mylilam.Ludzie mowili ze to pewnie dlatego ze przytylam.|Postanowilam sie wziasc za siebie,kupilam rower i bieznie, ale to tylko pogorszylo sprawe.Kolana bola mnie codziennie, nie moge okreslic tego bolu, to tak jakbym miala poparzenie zaczynajace sie od lewego do prawego kolana, po 5 minutach.Schudlam pare kilo ale to nic nie dalo.pomocy!!!!:(
napisał/a: Robi_Wawa 2009-02-19 11:34
No to mam za sobą wizytę u ortopedy. Strasznie się spieszył, bo było dużo ludzi umówionych... posłuchał, poruszał mi nogą... stwierdził chondromalację stawu kolanowego, ale nic bardzo poważnego i zapisał Arthron Complex i rehabilitację na kolana i prawe biodro. Lek (a raczej suplement diety) mam brać 2 razy dziennie - chociaż na opakowaniu jest napisane, żeby raz dziennie. No zobaczymy, może to coś da...
napisał/a: aga32 2009-02-25 10:29
Witam pisze tutaj bo chcialabym sie cos wiecej dowiedziec na temt chondromacji kolana.Ja przeszlam juz dwie artroskopie kolana lewego za pierwszym razem stwierdzono ze mam IVstopienklycia przysrodkowego, po roku mialam robiona kontrolna artroskopie i stwierdzono tez IV stopien i chondromolacje Istopnia rzepki .Po tym ostatnim zabiegu faktycznie przestalo mnie bolec ale teraz od dwoch miesiecy bol powrocil chodze tez do ortopedy ale mam co do tego watpliwosci bo lekarz stwierdzil ze to jest nie mozliwe ze choroba i bol mogly nawrocic sie .Mam prosbe moze ktos ma to samo co ja i jak to leczy zastanawiam sie nad zmiana lekarza bo juz mu nie ufam
napisał/a: ~Anonymous 2009-02-25 23:51
witam. mam 17 lat. jestem zapalonym piłkarzem ale nie trenowalem od czerwca 2008. lekarz stwierdzil u mnie chondromolacje 1/2 stopnia w prawym kolanie. przeszedłem juz rozne fizykoterapie(magnetronik, jonoforeza, laser),zażywalem również arthron i nie wiele to dało. postanowiłem zmienić lekarza. nowy lekarz powiedzial mi z kolei ze te rehabilitacje sa mało przydatne dla mnie. kazał też odstawić arthron i wysłał mnie do rehabilitanki i powiedzial ze jezeli to nie podziała pozytywnie na moje kolano to jeszcze da mi serie zastrzykow. po kilku(5-6) masażach i ćwiczeniach wykonywanych w domu(zadanych przez rehabilitanke) poczułem pewną poprawę i postanowiłem ze wrócę do piłki. dzsiaj mialem pierwszy trening od czerwca 2008 i nawet sie dobrze czułem z moim kolanem tylko czasami miałem bóle mniej więcej nad rzepka, czułem jak by cos tam siedziało w środku. ale kilka godzin po treningu bóle prawie całkiem ustąpiły. i mam w związku z tym pytanko czy jakis stabilizator na to kolano byłby w moim przypadku przydatny? z góry dzięki za odpowiedzi
napisał/a: Introo 2009-03-03 21:37
Witam, nazywam się Paweł (19l).
Niestety ja również mam chondromalację stopnia II/III. Wykryto ją u mnie dwa tygodnie temu, przez ten czas dużo czytałem i postanowiłem przedsięwzięć następujące środki:

Co dzień jedna galaretka
Co dzień Artresan - glukozamina + witamina C
Co dzień łykam również piascledine300 - lekarz zalecił tak samo jak Artresan
co tydzień zamierzam śmigać na basen (nie pływać żabką)
oraz jeździć dużo na rowerze - chrząstka odżywia się wtedy gdy pracuje.
aha bym zapomniał, kupie jeszcze tran :)

ponadto dostałem skierowanie na rehabilitację, oraz następny lek, Arthron - który zamierzam kupić. Polecono mi również zastrzyki z OST ale na razie się wstrzymam. Ponieważ jest to terapia droga a chcę się skonsultować jeszcze z jednym ortopedą co do jej konieczności/skuteczności.

NOTABENE!
DLA OSÓB Z BÓLAMI - DO LEKARZA. Nie pytać na forum tylko iść jak najszybciej. Ja ostatnimi laty dużo jeździłem na rowerze i bagatelizowałem ten ból(sic!). Gdybym tego nie robił, nie miał bym takich problemów... Jednak w moim przypadku, po obszernej lekturze postów innych chorych osób widzę że moje dolegliwości w postaci lekkiego bólu 'na co dzień' nie są jeszcze problemem :/


Mam również pytanie - czy macie jakieś inne sposoby leczenia/leki? Zamierzam nadal być człowiekiem aktywnym, jednak wiem że ta choroba nigdy niezostanie do końca wyleczona...
Mimo tego nigdy się nie poddam, niedawno kupiłem sobie kolarkę! GŁOWA DO GÓRY LUDZIE!!
Viva la vie!
napisał/a: MadziUlqa 2009-03-13 11:22
Witaj

Ja miałam zastrzyki z OST-u, w obydwa kolana po jednej serii. Faktem jest to, że jest to dość droga terapia ja za jeden zastrzyk+podanie płaciłam 165 zł (w serii jest 5 zastrzyków w tygodniowych odstępach). Mnie pomogło, ale powoli zaczynam odczuwać ból w lewym kolanie, pije Arthyl (saszetki z glukozaminą, ponoć jeden z najlepszych leków tego typu) i jest znośnie.. Pływam, bo tylko to mi wolno, na rower jeszcze za zimno. Ale wracając do zastrzyków-mało przyjemna sprawa, ja miałam zazwyczaj podany ze znieczuleniem i na siedząco, bo mniej boli. "Efekt" jak czytałam gdzieś utrzymuje się około 6 miesięcy, ale to zależy od człowieka. W moim lewym kolanie efekt utrzymuje się już ponad rok, ale jest troszku gorzej, znów zaczyna pobolewać, więc wizyta u ortopedy nieunikniona. Teraz tylko obawiam się że zaproponuje mi artroskopie..

Ale bądźmy dobrej myśli.!



ps. osobiście polecam prywatne wizyty u lekarza ortopedy, najlepiej jakiegoś sprawdzonego, bo ten szpitalny może czasem tylko zaszkodzić, zamiast pomóc jak to było w moim przypadku..
napisał/a: Gosia3ek 2009-03-25 20:06
Jeju ludzie z tego co tak czytam ... to mnie załamujecie, że mieliscie artroskopie i nadal powracają bóle. Ja wlasnie wrocilam od prywatnego lekarza. nic wiecej sie nie dowiedziałam, mam tylko robic serie jakiś badań i rehabilitacja. mam stan zapalny w kolanie ktory musi ustąpić przed artroskopią. zobaczymy. cholernie się boje ! co jak co... zabieg to nie zabawa. nikt 100% pewności nie daje. Dowiedziałam się jeszcze ze po operacji leczenie rzepek może potrwać nawet pare lat, zanim będzie mieć normalną "formę" ;/... no i przepiszą mi zastrzyki. Kurde! przeszło to komuś w końcu ?!
p.s. jak was znieczulali ?