Kolega

napisał/a: digital77 2012-11-03 23:12
Witam. Proszę o stwierdzenie czy kolega może miec schizofrenie. Wszystkie jego problemy zaczęły się 2 lata temu po zapaleniu dopalacza. Po zapaleniu dosłownie odleciał, nie było z nim kontaktu, po przebudzeniu majaczył "mówił że widział mnie jako małego chłopca" widział wszystko od początku. Gdy mu to przeszło bał się wyjśc na pole. Teraz napiszę to co mu się dzieje aktualnie. Jego zdaniem przez około 1 rok nie czół że w ogóle żył, czół się monotonnie, cały czas głupie rozkminy, widział różne rzeczy, w normalny dzień myślał, że samochód jadący drogą to przelatujący koło niego samolot, nie mógł się skupic, ogólnie nic nie ogarniał. Od pewnego czasu mówi, że mu przeszło, że jest już normalnie, lepiej niż wcześniej. Ale ja widzę, że coś nie tak. Chłopak strasznie mądry. Często się śmieje tak o z siebie, często nie pamięta o czym rozmawiał przed chwila przez fona, nie pamięta co robił wczorajszym wieczorem, czy ktoś u niego był itp. Mówi, że często ma jakieś dziwne "głosy" w głowie mówi że to "złe ataki" których się boi ale nie może tego opisac. Ma lęki. Teraz czasami ma omamy słuchowe ale mówi że zarz ogarnia że sobie wkręca. Kiedyś miał omamy słuchowe i zapachowe ale mu przeszło. Mówi że jak przez kilka tygodni nie było niczego głupiego w jego głowie to się może spokojnie napic, ale jeżeli były jakieś głupie rozkminy to strasznie się czuje na fazie i najgorzej na kacu, wszystko mu wraca. Dawniej mówił że wychodził wieczorami na pole i siedział godzinami i nie wiedział co mu się dzieje, miał głupie myśli. Ostatnio jak zapalił to prosił kogoś, żeby wyszedł z nim bo coś mu się dzieje. Na drugi dzień nie mógł nic określic, myslal i myślał i miał mętlik w głowie. Ciężko byłu mu podjac decyzje. Ogólnie widzę, że się zmienił, nie jest taki jak kiedyś. Z góry dzięki za pomoc...
napisał/a: milowka 2012-11-05 00:19
Witam!
Rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że kolega może mieć schizofrenię. Substancje psychoaktywne bardzo często są wyzwalaczami tej choroby. Należy też rozważyć opcję uzależnienia się kolegi od substancji psychoaktywnych (czy jest Pan pewien, że Pana kolega nie zażywa ich zbyt często?) W obydwu sytuacjach wskazana jest konsultacja psychiatryczna. Chorobę tę można leczyć i hamować jej rozwój poprzez regularne zażywanie leków.
Co przemawia za schizofrenią? Tzw. "głosy", omamy, urojenia, ogólne rozbicie, apatia, niespójność myślenia, wycofanie, bierność, ogólnie - zniekształcenie oceny rzeczywistości. Wiele rzeczy z Pana opisu przemawiałaby za tym rozpoznaniem.
Proszę porozmawiać z kolegą i spróbować namówić go na wizytę u lekarza psychiatry. Wszystkie dolegliwości, których się do tej pory obawiał, można wyciszyć farmakologicznie. Tylko bardzo proszę Pana o dyskrecję. Okaże Pan koledze wtedy nie tylko pomoc, ale też i serce!
Pozdrawiam serdecznie!