Kosmetyki dla niemowlaków co najlepsze?

alexandra napisal(a):

nie znam się na kremach dla dzieci, ale na moją alergię za uchem pomógł tylko Sudocrem, używałam tysiąca maści i smarowideł i w końcu ktoś mi poradził ten krem i jest ok. Miałam tam suchą skórę, która się łuszczyła, ze tak powiem do mięsa, wyglądało fuj, a teraz mam tylko małe zaczerwienienie

Sudocrem jest dobry ale nie wolno go stosowac tak profilaktycznie , krem ten zawiera mase cynku , stosujac profilaktycznie skóra się uodparnia na niego , ja stosuje tylko jak potrzeba . Jak nie ma problemu wystarczy zwykły krem, ja teraz synka smaruje tylko na noc , w dzień nie potrzeba
Przy problemach dobra jest tez maśc bepanthen - ta sama którą możecie posmarować piersi bolące od karmienia .. jak dla mnie to maśc na wszystko i warto ją mieć już w szpitalu

majjda napisal(a):

No widzicie... gdybym tego nie napisala to pewnie kupilabym wszystko z Johnsona, bo jak ktos nie wie co z czym to wierzy reklamom.
Czym kapac takie niemowle jak jest sie za granica i nie ma sie dostepu do polskich produktow?

Ja tez mieszkam za granica i tutaj wlasnie kupuje Oilatum.

majjda napisal(a):

Chodzi mi o mydelko jak nie Bambino to co na poczatek cos w zelu? A i moja kolezanka mowila, ze nie uzywala zadnego kremu do pupy tylko pieluszki pampers, wy tez tak sadzicie,ze pampers?

A jesli chodzi o pieluszki to dla mnie tylko PAMPERS. Jak dla mnie sa najlepsze.
Uwazaj na chusteczki do pupy.
Moje dziecko uczulilo sie na wszystkie zapachowe chusteczki, byla jedna wielka rana po nich, moge tylko uzywac bezzapachowych.
Ale ja przekonalam sie do wody i wacikow, wiem przynajmniej ze tylek jest porzadnie umyty.
A co do kremu to ja bym na Twoim miejscu uzywala bo pupe dziecka mozna bardzo szybko odparzyc.

Ach wielkie dzieki teraz moge isc na zakupy z nazwami i juz wiem przynajmniej od czego zaczac, a noz widelec cos wynajde to napisze. Co do kremow to mam jakies uczulenie na lokciach wstretne ezema to moge wyprobowac Sudokrem, a no i bepanthen tez sie przyda rozmawialam z mama i chce przyjechac do mnie to zamowie z PL

ja polecam pieluchy pampers... Julka nic po nich nie miala... dziecia nie powinno sie smarowac dupki kremem zeby skora mogla oddychac swobodnie... po co wydawac tyle kasy na pampersy oddychajace jak i tak sie blokuje dostep powietrza do skory... sudokrem jest fajny, tak jak pisala aniap nie mozna go czesto stosowac... mi taka mala probka do tej pory strczyla... bo odparzenia wiadomo sie zdarzaja zwlaszcza jak dziecko wieczorem zrobi kupke a obudzi sie po 12 h snu... latem nie mialam problemow z odparzeniami a jakos nie szalalam ze zmiana piepluch...

do kapania polecam ziaje... teraz kapie w dzidziusiu... ale Julka ma zdrowa skore... oliwki tez nie stosuje... na poczatku ze 3 razy na krzyz jak miala taka sucha bardzo skorke zaraz po urodzeniu.... z oliwka tez nie mozna przesadzac...

chusteczki tez dzidzius... te turkusowe... nie powinno sie stosowac na codzien chusteczek do skory "problemami" tak samo jak tego sudokremu bo to jest duze obciazenie dla skory...

w szpitalu myli Julke z tym jonsonie i nic jej nie bylo... ale jakos nie lubie tej firmy wiec nawet nie myslam o kupieniu ich kosmetykow... zwlaszcza ze faktycznie podobno bardzo uczula...

Slyszalyscie o chusteczkach dla dzieci nasaczonych oliwka? Czy ktoras z was je stosowala ?

Mam jeszcze jedno pytanie czy tym sudokremem mozna smarowac sie bedac w ciazy?

hmmm chyba mozna jak sie nim smaruje noworodka... zapytaj sie lekarza... w ulotce nie pisze ze nie mozna...

kurde jak ide do lekarza to o wszystko sie wypytam a o tym zawsze zapomne, mam jakies uczulenie albo skaze bialkowa jakies wstretne egzema ns lokciu, a Alexandra napisala, ze po sudokremie jej przeszlo to moze i mi????

no idz w ciazy lepiej nie ryzykowac z takimi swinstwami na skorze, moze to jakies bakteryjne czy co...

to b. male ale denerwuje. Zawsze zapomne bo ponoc to skaza bialkowa tylko u doroslych sie tak nie nazywa mam to od trzech miesiecy no jak jestem w ciazy to takie cos. Moj organizm jest zajety teraz kims innym...

zawsze lepiej pokazac lekarzowi, bo moze to co innego... powie ci ze to jakis "pryszcz" i bedziesz spokojna... nie martw sie na zapas, nie ma co sie stresowac... ;)