Kręgosłup a spacer po górach
napisał/a:
tom979
2010-08-10 20:42
Witam
W weekend byłem pochodzić po Tatrach. Kilka szczytów zdobyliśmy. W poniedziałek po południu zaczął się ostry ból kręgosłupa w części lędźwiowej. Nie mogłem się zginać i chodziłem pokrzywiony. Myślę, że to jakieś lumbago. Teraz jest wtorek i po woli mi to przechodzi.
Ale bardzo mi się góry podobają i chciałbym jeszcze pochodzić. Tylko nie wiem czy to jest w moim przypadku wskazane. Wszędzie mówią, że ruch i chodzenie jest dobre na kręgosłup. To dlaczego ja dostałem ostrego bólu po takim spacerze?
Mam trochę problemów z kręgosłupem ale jak trzymam się zasad to te problemy są minimalne. Nie mogę na przykład siedzieć przed komputerem na zwykłym krzesełku tylko na krzesełku rehabilitacyjnym. Kiedyś zdiagnozowano u mnie chorobę Szojermana (nie wiem jak to się pisze)
Byłbym wdzięczy za podpowiedź czy ja mogę chodzić po górach nie niszcząc sobie kręgosłupa. Nie chcę w wieku 40 lat chodzić o lasce. Mam dopiero lat 31.
Tomasz
W weekend byłem pochodzić po Tatrach. Kilka szczytów zdobyliśmy. W poniedziałek po południu zaczął się ostry ból kręgosłupa w części lędźwiowej. Nie mogłem się zginać i chodziłem pokrzywiony. Myślę, że to jakieś lumbago. Teraz jest wtorek i po woli mi to przechodzi.
Ale bardzo mi się góry podobają i chciałbym jeszcze pochodzić. Tylko nie wiem czy to jest w moim przypadku wskazane. Wszędzie mówią, że ruch i chodzenie jest dobre na kręgosłup. To dlaczego ja dostałem ostrego bólu po takim spacerze?
Mam trochę problemów z kręgosłupem ale jak trzymam się zasad to te problemy są minimalne. Nie mogę na przykład siedzieć przed komputerem na zwykłym krzesełku tylko na krzesełku rehabilitacyjnym. Kiedyś zdiagnozowano u mnie chorobę Szojermana (nie wiem jak to się pisze)
Byłbym wdzięczy za podpowiedź czy ja mogę chodzić po górach nie niszcząc sobie kręgosłupa. Nie chcę w wieku 40 lat chodzić o lasce. Mam dopiero lat 31.
Tomasz